wtorek, 24 maja 2011

Naturmedicin Va'bra krem nawilżająco-matujący

Jakiś czas temu dostałam od firmy Naturmedicin krem Va'bra.

Testuję go już kilka tygodni więc czas najwyższy na moją recenzję tego produktu.
Zapraszam :)




Kilka słów o Naturmedicin:

Naturmedicin jest dystrybutorem, a także producentem najwyższej jakości produktów działającym na polskim rynku od 2004 roku.

Produkty marki Lerosett są od 30 lat cenione na całym świecie za niezwykłą skuteczność w leczeniu niedoskonałości cery tłustej i trądzikowej.

Produkty spod znaku Hudosil to nowatorskie dermokosmetyki do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. 

Naturmedicin są producentem kosmetyków Va'bra - lekkiego kremu nawilżająco-matującego i płynu micelarnego do demakijażu oraz  masek algowych.

Przejdźmy do kremu Va'bra.

Co pisze o nim producent?

Przeznaczenie:
skóra tłusta i mieszana

Opakowanie:
tuba 60ml

Opis
Lekki krem nawilżająco-matujący na dzień i na noc o delikatnym i świeżym zapachu. Opatentowana formuła kremu została opracowana w najlepszych szwedzkich laboratoriach dermatologicznych. Szybko się wchłania i łatwo rozprowadza na skórze. Testowany dermatologicznie. 

Działanie:
Głęboko i intensywnie nawilża skórę, szybko odparowuje z powierzchni dając efekt zmatowienia. Pochłania na bieżąco nadmiar sebum zapobiegając błyszczeniu. 

Sposób użycia:
Nakładać dwa razy dziennie na oczyszczoną skórę twarzy. 

Cena: 34,95zł




I czas na moją opinię:

Przyznam się  że byłam sceptycznie nastawiona do tego kremu. Moja cera należy do kapryśnych, wiele produktów zamiast jej pomagać-szkodzi, dlatego zastanawiałam się kilka dni czy zdecydować się na wzięcie udziału w testowaniu tego nieznanego mi produktu. Stwierdziłam jednak że warto zaryzykować gdyż są takie same szanse na to że trafię na kosmetyczny bubel jak na to że okaże się perełką.

Krem jest zapakowany w poręczną tubkę o estetycznym wyglądzie. Od razu wpadł mi w oko przyjemny dla oka design. Ładnie prezentuje się w mojej łazience :)



Konsystencja jest rzadka i lejąca. Podczas aplikacji nieco się maże po skórze ale po chwili ładnie się wchłania. Nie polecam nakładania go bez lustra gdyż niedokładnie rozprowadzony pozostawia białe smugi.

Jak widać krem jest biały.



Przyjemnie pachnie, nie jest to intensywny zapach, raczej subtelny i świeży.

Teraz opowiem Wam o działaniu tego produktu.

Producent sugeruje by stosować ten produkt 2 razy dziennie: rano i wieczorem. O ile ranek jest sensowną porą dnia by aplikować lekki krem matująco-nawilżający to wieczór już niekoniecznie. 
Nocą nasza skóra się regeneruje dlatego potrzebuje pielęgnacyjnego kopa a ten krem jest zbyt delikatny w swym działaniu nawilżającym zaś matować cery na noc nie potrzebujemy.

Dlatego sugeruję by krem ten używać po prostu rano, przed nałożeniem makijażu gdyż w roli lekkiego nawilżacza który niweluje błyszczenie się skóry sprawdza się naprawdę dobrze.

Krem ten jest skuteczny czym przyjemnie mnie zaskoczył. Producent nie wprowadza nas w błąd obiecując efekt lekkiego nawilżenia i matu. Moja skłonna do błyszczenia się cera po tym kremie przez kilka godzin nie świeci się. Efekt to nie płaski sztuczny mat ale lekki i świeży, wyglądający naturalnie.

Wiele kremów o działaniu matującym, przeznaczonych do cer mieszanych ściągało mi skórę,  która już po godzinie od aplikacji krzyczała: pić! Ten produkt jest inny, dopiero po kilku godzinach odczuwam lekki dyskomfort spadku nawilżenia, zwykle jest to przed wieczornym demakijażem i nakładaniem czegoś bardziej odżywczego więc wybaczam mu te lekkie niedogodności :)

Sukcesem okazał się fakt że krem mi nie zrobił krzywdy :) nie zapchał mojej skóry, nie podrażnił. Muszę przyznać że pod tym względem firma Naturmedicin ma u mnie wielkiego plusa :)

Krem ten polecam przede wszystkim posiadaczom skóry mieszanej i tłustej. Jeśli masz skórę przesuszoną czy dojrzałą możesz się nieco rozczarować no ale producent dedykuje go innym cerom więc wszystko jest w porządku. 

Myślę że to całkiem przyzwoity i godny polecenia kosmetyk :)

Oto skład

INCI: Aqua Purificata, Glycerin, Cyclomethicone, Arachidyl Behenyl Alcohols (and) Arachidyl Glucoside, Di-C12-13 Alkyl Malate, Betaine, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, PEG-100 Stearate (and) Glyceryl Stearate, CI 77891 (Titanium Dioxide), Phenoxyethanol/Benzoic Acid/Dehydroacetic Acid/Aqua/Ethylhexylglycerin/Polyaminopropyl Biguanide, Tocopheryl Acetate, Dimethicone, Xanthan Gum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Carbomer, Sodium Hydroxide


Kosmetyk ten można kupić w sklepie internetowym firmy Naturmedicin klik lub na targach kosmetycznych. 
 Aktualnie jest ciekawa promocja na ten krem  zestaw ekonomiczny: 2 kremy Va'bra + 1 Gratis!

Na koniec zapraszam Was na krótki film :) 

9 komentarzy:

  1. Mam ten krem, kupiłam go u swojej kosmetyczki, jest fajny w aplikacji, przyjemnie nawilża cerę dla mnie dużym minusem jest to , że nie posiada filtra, a przy stosowaniu podkładów mineralnych takowy jest niezbędny- Czarna z Łodzi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe. Właściwie to produkt do mojej cery :) Opakowanie też przyciąga uwagę, jest bardzo kobiece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym kremem. Polubiłam go bardzo i widzę pozytywne działanie na moją cerę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarna, filtr fotostabilny i wysoki w lekkim kremie matującym?

    Cammie, naprawdę ciekawy produkt :)

    Kasiu, widzę że mamy podobne zdanie nt tego kremu

    OdpowiedzUsuń
  5. Opakowanie jest bardzo 'zachęcające' lubie takie proste formy. Jestem akurat na etapie poszukiwania kremu, więc może się skuszę... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. opakowanie bardzo kobiece :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio wiele o nim słyszałam, ale Twoja opinia ogromnie mnie do niego zachęciła - cudne opakowanie, nie zapycha, co jest dla mnie najważniejsze i sądzę, że będzie dobry akurat na tę porę roku! :) Tylko kurczę, ja filtrów 50 używam dzień w dzień, więc nie wiem, kiedy miałabym go używać..;) Ale jak przybędzie mi kaski, to chyba się na niego skuszę..:)

    P.S: Jeśli tylko masz chwilę czasu, to zapraszam serdecznie do rozwiązania krótkiej, anonimowej ankiety - więcej informacji tutaj: http://details-of-the-beauty.blogspot.com/2011/05/information-z-ostatniej-chwili-ankieta.html

    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czytać o mało popularnych kosmetykach, cenny post. Przy okazji zapraszam Cię do podzielenia się z nami swoim kosmetycznym top10: http://majtkirambo.blogspot.com/2011/05/moje-top-10-tagowo.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Alessandro-ankieta wypełniona :)

    Majtkirambo :)na pewno podzielę się wkrótce moim kosmetycznym top 10

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)