sobota, 17 sierpnia 2013

Korektor rozświetlający FM Group

 Lubię korektory. Za ich cudowne, wręcz magiczne działanie. Jednak wciąż szukam perfekcyjnego kosmetyku pod oczy, który zakryje moje potężne cienie, nie obciąży skóry i nie wejdzie w zmarszczki. Czy znajdę swój ideał?

Korektor rozświetlający FM Group

 
                                                               Kilka słów od producenta                                                          
  • doskonale maskuje cienie pod oczami i inne drobne przebarwienia skóry
  • oparty na formule typu „woda w silikonie”
  • rozpraszające światło pigmenty rozświetlają skórę i sprawiają, że twarz wygląda na wypoczętą 
  • lekka, kremowa konsystencja sprawia, że korektor nie gromadzi się z załamaniach delikatnej skóry pod oczami 
  • dzięki wygodnemu pędzelkowi precyzyjna aplikacja staje się niezwykle prosta
opis producenta
Pojemność: 2,2g:
Cena: 36,60zł

Korektor ten, jak i inne kosmetyki FM Group kupicie w sprzedaży bezpośredniej u konsultantów tej marki.

                                                                       Moja opinia                                                                        

W swoim niekrótkim życiu przetestowałam mnóstwo korektorów, zwłaszcza tych pod oczy.  Mimo tego nie znalazłam produktu który zaspokoi mnie pod każdym względem.

 Opakowanie 
plastikowy pen z pędzelkiem


 Konsystencja 
raczej płynna

 Kolor/zapach 
kolorystyka dość uboga, są tylko dwa odcienie. 


Wybrałam Porcelain Beige , jednak dla mojej nieopalonej skóry twarzy jest nieco zbyt ciemny i intensywny w odcieniu. Teraz, latem, gdy słońce mimo używania filtrów nieco mnie liznęło, korektor pod kątem kolorystycznym pasuje doskonale.


 Aplikacja 
nakładam go palcem na skórę wokół oczu oraz przy skrzydełkach nosa i delikatnie wklepuję

 Działanie 
Sama nie wiem. Choć jego krycie nie jest słabe, choć nie włazi jakoś specjalnie w zmarszczki i nie obciąża skóry na pewno nie będzie moim wybrankiem.  
Po pierwsze- mógłby mocniej kryć. Moje cienie wokół oczu są ciemne, brązowo-sine i potrzebuję mocnego zawodnika które je przykryje.
Po drugie- nie rozświetla. Nie widzę efektu świeżego oka, ale może to wina zbyt nasyconego jak dla mojej szarawej cery koloru.
Po trzecie- choć przy pierwszej warstwie nie podkreśla załamań skóry, to przy drugiej już tak. Włazi w zmarchy i wtedy albo-albo- krycie lub niewłażenie w zmarszczki.
Myślę że osoby które nie potrzebują mega krycia i  którym odcień przypasuje będa z niego zadowolone.
Ja szukam dalej :)

 Podsumowując... 

Plusy 
wygodne opakowanie
nieźle kryje choć dla mnie niewystarczająco

 Minusy
przy dwóch warstwach podkreśla zmarszczki
uboga gama kolorystyczna
nie zauważyłam rozświetlenia

 Skład/INCI 
Kluski zjadły kartonik

Moja ocena 
3/5

pozdrawiam 
Aga

11 komentarzy:

  1. Ja znalazłam świetny korektor który mogę polecić Healthy mix. Świetnie kryje, nie roluje się .

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekty na zdj po korektorze wydaja sie fajne. Niestety nei testowalam go jescze ale pewnie sie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie cierpię tej firmy FM, to dla mnie jak jakaś sekta, buble, które podpisują się pod opatentowane i luksusowe marki... za to polecę Ci korektor touche magique z L'oreala - moim zdaniem tańszy odpowiednik YSL touche eclat! :)
    Zapraszam do mnie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem że używałaś tych kosmetyków skoro z taką pewnością nazywać je bublami? :) Bo ja mam kilka produktów FM i nie nazwałabym ich złymi :)
      Ani YSL ani L'oreal u mnie się nie sprawdził

      Usuń
  4. jak uzywam tego z YSL , krycie tam nie ma bo to nie korektor , ale faktycznie siwetnie rozswietla.fotki sa na blogu. szkoda ze FM nie wypalil bo cenowo by byl to hit;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wolę już FM niż YSL który u mnie mało zdziałał a zabił mój portfel :))

      Usuń
  5. Ja bardzo lubię ten korektor, daje mi wszystko, czego wymagam od dobrego korektora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety moich wymagań do końca nie zaspokoił :)

      Usuń
  6. Podoba mi się ten korektor:) więc i ja się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)