sobota, 28 grudnia 2013

Maseczka oczyszczająca Bio-Puritas Femi

 Mam słabość do maseczek. Tych nawilżających jak i tych oczyszczających. Trafiając na nową firmę kosmetyczną zawsze na początku zaznajamiam się z ofertą i szukam masek do twarzy oraz specyfików na okolice oczu. To moje twarzowe słabości.
 Dzisiaj zrecenzuję Wam pewną maseczkę która... ale ciii, o tym w recenzji.

 Maseczka oczyszczająca Bio-Puritas Femi


                                                                         Kilka słów od producenta                                                        

Maseczka przeznaczona jest do pielęgnacji cery problematycznej i skłonnej do zanieczyszczeń., a także mieszane,j tłustej i trądzikowej
Maseczka posiada właściwości oczyszczające i detoksykujące, delikatnie wysuszające i ściągające pory oraz regulujące wydzielanie sebum. Zawarte w maseczce wyciągi z kocanki, oczaru wirginijskiego i kamelii chińskiej, roślin znanych ze swoich właściwości przeciwzapalnych i gojących, wspomagają naturalne funkcje skóry. A obecna w maseczce glinka wzbogaca skórę w związki mineralne wspomagając jej odnowę biologiczną. Odżywcze biooleje z masłosza i olejki eteryczne z kocanki, lawendy oraz drzewa herbacianego, działają odtruwająco niszczą szkodliwe bakterie, zapobiegając stanom zapalnym.
opis femi.pl
Pojemność: 50ml
Cena: ok 100zł

Maseczkę Bio-Puritas kupicie w sklepie internetowym Femi KLIK
                                                                         Moja opinia                                                                               

  Lubię kosmetyki naturalne za dobre składy i efektywność dlatego z wielką nadzieją wprowadziłam ten produkt do mojej pielęgnacji twarzy.

Opakowanie 
ciężki szklany słoiczek



Konsystencja 
 bardzo gęsta, zbita, niczym masło


Kolor/zapach 
 Wygląda jak masło orzechowo-czekoladowe, jednak niech kolor Was nie zwiedzie :) pachnie mocno ziołowo, dla mnie to dodatkowy plus :)

Aplikacja 
nakładam ją niezbyt grubą warstwą na oczyszczoną skórę twarzy i zmywam ciepłą wodą po ok. 20-25 minutach. Sięgam po maseczkę 2 razy w tygodniu.

Działanie 
Zacznę od składu- jest baardzo smakowity. Woda z oczaru który uwielbiam za jego właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Olej z masłosza będący tłustym emolientem o działaniu regenerującym. Masło kakaowe które wygładza, nawilża i natłuszcza. Jest też glinka pełna związków mineralnych. I zielona herbata działająca antyoksydacyjnie. Nie sposób nie wspomnieć o przeciwzapalnej kocance czy bakteriobójczym rozmarynie. I cała masa innych dobroci.
Gdy tylko ujrzałam skład, wiedziałam że maseczka będzie działać. I działa. Fantastycznie.
Przede wszystkim odtruwa skórę, jest znakomitym kosmetykiem detoksykującym. Po zmyciu skóra jest wygładzona, koloryt wyrównany a pory zmniejszone. Już po 2 zastosowaniach zauważyłam wyraźne wyciszenie niespodzianek i ograniczenie powstawania wyprysków. Skóra mniej się przetłuszcza. Na dodatek maseczka, mimo że oczyszczająca, nie wysusza i nie ściąga nieprzyjemnie skóry. Jest kremowa i nie wysycha na twarzy co sprawia że jej stosowanie jest bardzo komfortowe. Nawilża i regeneruje naskórek przez co jest kosmetykiem o szerokim spektrum działania. Dla mnie ideał.
Koniec roku obfituje w kosmetyczne odkrycia :) na pewno dopiszę maseczkę Bio-Puritas do ulubieńców roku 2013. Zasługuje na to.

Podsumowując...

Plusy 
bardzo dobry skład
wielokierunkowe działanie
wydajna!
oczyszcza i odtruwa skórę
wygładza i wyrównuje naturalny koloryt
ogranicza powstawanie wyprysków
reguluje wydzielanie sebum
nie wysusza i nie ściąga
zmniejsza widoczność porów
nawilża i regeneruje
Minusy
cena, jednak biorąc pod uwagę jej wydajność, myślę że warto raz na jakiś czas wydać to 100zł

 Skład/INCI 


Moja ocena 
zdecydowanie 5/5

pozdrawiam 
Aga

17 komentarzy:

  1. Miałam, byłam zadowolona, tylko ta cena wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam i ją uwielbiam. Jest fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dziwnego, że taka dobra. Moim zdaniem cena powinna zobowiązywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powinna ale ja wychodzę z założenia że skoro kupuję kosmetyk, czy tani czy drogi, powinien działać. Choć oczywiście od tych droższych wymaga się więcej :)

      Usuń
  4. Naprawdę wygląda jak takie czekoladowe masełko, ciekawa konsystencja jak na maskę to twarzy, polubiłabym ją za to szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo fajna zbita konsystencja, dzięki temu jest wydajna

      Usuń
  5. Gdyby nie cena, skusiłabym się na nią bez wahania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tą maseczkę uwielbiam, moja już sięgnęła denka, starczy na max 2 razy niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest świetna, prawda Żaneto? U mnie jeszcze połowa na szczęście

      Usuń
  7. Chętnie przygarnęłabym... w prezencie, bo niestety cena powala :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba polować na promocję- warto bo jest wydajna i bardzo skuteczna :)

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)