środa, 23 kwietnia 2014

Moje przemyślenia na temat wosków Kringle Candle

Czas na podsumowanie moich wrażeń dotyczących wosków zapachowych marki Kringle Candle. Jesteście ciekawi? :)

Jakiś czas temu, we wprowadzeniu porównałam je do popularnych wosków Yankee Candle. Wpis ten znajdziecie TUTAJ Dziś skupię się na opisaniu każdego z zapachów.


Gentlemen's No. 7

Mistyczny Wschodni zapach łączący drzewo sandałowe i paczulę.
 opis kringle-candle.pl

Zapach pochodzący z The Gentlemen's Line. Egzotyczna mieszanka wody kolońskiej i orientalnych aromatów. Mimo że nie jest to typowy zapach męskich perfum, od razu tu czuć mężczyznę :) Zapach mocny, zdecydowany, wyczuwalne wschodnie klimaty. Mimo swej intensywności nie męczy nosa, raczej uwodzi i pociąga.


Black Sands czyli Czarne Piaski

Tajemniczy zapach słodkiego kokosa, orientalnych przypraw i ciepłego bursztynu oferuje niezapomnianą podróż w świat tropikalnej magii.

 opis kringle-candle.pl

Mój zdecydowany faworyt i nie tylko mój. Idealny. Zmysłowa egzotyka, tajemnica.  Wyczuwam tu głównie otulający ciepły bursztyn w duecie z kokosem, a to wszystko okraszone przyprawami. Kokos nie jest słodki i świeży, podbita została jego egzotyczna nuta. Wyrazisty i bardzo trwały. Jedną część palę 3-4 razy.  Polecam gorąco!


Rainy Day czy Deszczowy Dzień

Deszczowy Dzień idealnie oddaje świeży zapach powietrza po ulewie, w którym unosi się intrygujący aromat roślinności. 
 opis kringle-candle.pl

Może nie tak intensywny jak Black Sands który bije wszystkie rekordy trwałości i mocy zapachu ale też długo długo go czuć. I to mimo swej lekkości. Tak pachnie wiosenny dzień na mojej działce po deszczu. Świeżość, aromat kwiatów, zieleń trawy i liści.


Provence czyli Prowansja

Bogate, a jednocześnie subtelne połączenie zapachów: lawendy, wosku pszczelego oraz pomarańczy.
 opis kringle-candle.pl


Wybrałam go ze względu na moją miłość do lawendy i Prowansji. Nieco żałuję że lawenda ustępuje pola pomarańczy i woskowi pszczelemu bo kocham jej aromat. W tym wosku żadna z nut nie wiedzie prymu, przeplatają się ze sobą i łączą dając ciekawą mieszankę.
 


Głęboki, bogaty aromat gorących ziaren kakaowca z nutą słodyczy. Perfekcyjna mieszanka rozgrzewająca w zimowe wieczory. 
opis kringle-candle.pl

Rozgrzewające kakao delikatnie osłodzone brązowym cukrem. Mmm, pycha. Nie jest to kipiąca cukrem czekolada tylko prawdziwe kakao. Boskie nieco gorzkawe nuty kakaowca we flircie z słodkawym brązowym cukrem.
Zapach ten mam w wersji Daylight czyli świeczki o poj, 52g. Równie intensywny jak woski.

Woski Kringle Candle zachwyciły mnie swoją trwałością, wydajnością i zapachami. Mam nadzieję że ich oferta poszerzy się o inne aromaty.
Kupicie je u polskiego dystrybutora KLIK

pozdrawiam, 
Aga

27 komentarzy:

  1. Mam pierwsze Kringle, ale jakoś nie mam kiedy się nimi "zająć"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawią mnie te woski. Wypróbowałabym z chęcią wszystkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dopiero odkrywam YC i jestem zachwycona więc i na te kiedyś przyjdzie pora;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od jakiegoś czasu te woski mnie kuszą. Na razie ich nie kupiłam, ale myślę, że już niedługo się złamię. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam te woski :) spróbuj peperment kiss, jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie używałam jeszcze żadnych wosków, ale widać, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam śliwkę i bez z wosków i śliwkę i grzańca w wersji 12-hours daylight i powiem szczerze, że najpierw kupiłam te drugie, które słabo pachniały i trochę mnie zniechęciły. Skusiłam się na woski i jestem zachwycona - zapachy są bardzo intensywne i piękne ;) Przy paleniu wieczorem pokój pachnie jeszcze rano :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię Peony, Brownie Cheesecake i Atkin's Cider Donut :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Te woski tak pięknie i długo pachną że musiałam Was zachęcić do wypróbowania :)

      Usuń
  10. Wosków nie znam, ale po takim poście kiedyś na pewno kupię:P
    Tak na marginesie, to ciężko było mi się skupić na tych opisach, bo podziwiałam zdjęcia. Fantastyczne!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie Kringle są zbyt intensywne, muszę dawkować sobie je w malutkich ilościach bo inaczej zabijają mnie mocą. Jeśli lubisz kwiatowe zapachy to polecam Watercolours, Wild Poppies, Peony. Ja jeszcze bardzo lubię Under The Sea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mercz, ja muszę takie mocne bo mam duży pokój otwarty na resztę mieszkania.

      Usuń
  12. Gentlemen n 7 brzmi bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie zastanawiam się nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)