czwartek, 31 sierpnia 2017

Sierpniowa Liferia

Pukanie do drzwi, zaspana pokazuję się w progu a tu miły pan z pudełkiem Liferia. Wybaczyłam mu fakt, że przyszedł ok 7 rano a ja po nieprzespanej nocy zasnęłam dopiero o 6. Wybaczyłam i to szybko, różowy box obudził mnie lepiej niż mała czarna. Co znalazłam w środku?


Po raz pierwszy produkty nie zmieściły się w pudełku! Jeden z nich był całkiem osobno, w kopercie. Liferia nas rozpieszcza gabarytami, ale czy sama zawartość też zdobyła moje uznanie?

Ideal Equilibre CC Cream Figs&Rouge - pełen wymiar
Morelowa maseczka do twarzy Sanase - saszetka, pełen wymiar
Jantar Kuracja do włosów na gorąco Farmona - pełen wymiar
Profesjonalna gąbka do makijażu BEAUTY Droplet - pełen wymiar
Wyszczuplający balsam antycellulitowy Termissa - pełen wymiar

Uwierzycie w to, że w pudełku znajdują się same pełnowymiarowe produkty? Wow, Liferia, dałaś czadu!

CC Cream - ponownie Figs&Rouge w pudełku, jestem podekscytowana i bardzo ale to bardzo ciekawa jego działania. I koloru.
Maseczka do twarzy - maseczek nigdy za dużo, jestem totalnie uzależniona od nich i na pewno już wkrótce ta morelowa maska wyląduje na mojej twarzy.
Kuracja do włosów - Kojarzę wcierkę Jantar ale tej kuracji nie znam, a Wy? W zestawie znajdziemy szampon, balsam i czepek foliowy.
Gąbka do makijażu - pierwszy rzut oka i myślałam ze to jajko. I owszem, ale płaskie ;) Preferuję 3D ale dam tej gąbeczce szansę :)
Wyszczuplający balsam antycellulitowy - drugi polski produkt w pudełku. Lato prawie za nami ale o piękny wygląd ciała trzeba dbać cały rok. Gdy tylko wysmaruję do końca aktualny preparat na cellulit, sięgnę po ten.

Jest dużo, są pełne wymiary, jest porządnie. Choć chyba poza kremem cc nic mnie aż tak bardzo nie zachwyca. Solidnie ale bez fajerwerków. Macie podobne zdanie?

Pozdrawiam, Aga


18 komentarzy:

  1. Ooo, jak taka sytuacja to pobudkę można wybaczyć. :) Ale niestety nic mnie szczególnie nie zachwyciło. Nie ma tego efektu "wow". Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka słaba jakaś ta zawartość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się podoba, zwłaszcza krem cc, kuracja i ten balsam na cellulit.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic, co by mi wpadło w oko, może jedynie gąbeczka by się przydała, bo moja ulubiona pomału kończy swój żywot.

    OdpowiedzUsuń
  5. Solidna zawartość ale faktycznie nie ma nic super hiper wypasionego. No może CC Cream Figs&Rouge.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praktyczne i porządne pudełko ale nie ma w sobie magii :)

      Usuń
  6. Pudełko na cztery. No może z małym plusem.

    OdpowiedzUsuń
  7. No co wy dziewczyny, sam krem od Figs&Rouge jest tyle wart. A jest naprawdę super, mam go.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)