sobota, 25 listopada 2017

Listopadowe beGLOSSY

W tym tygodniu w moje ręce wpadł listopadowy box beGLOSSY o wdzięcznym temacie" Daily Routine" Otworzyłam go dopiero wczoraj, gdyż choroba sprawiła, że nie byłam zainteresowana jego zawartością (tak, wiem, to brzmi nieprawdopodobnie ale gorączka pokroju 40 stopni skutecznie potrafi zabić ciekawość)  Czy zawartość podniosła mnie na nogi i przyczyniła się do szybszego powrotu do zdrowia? Zerknijmy ;)

Odżywka do włosów Wella Professionals Fusion Intense Repair - miniaturka 30ml
Peeling cukrowo-solny Vis Plantis - pełen wymiar 200ml
Krem nawilżająco-kojący do twarzy i ciała Uriage Xemose - miniaturka 50ml
Pielęgnujący krem do mycia La Petit Marseillais -pełen wymiar 250ml
Olejek w balsamie Nivea - pełen wymiar 200ml
Pomadka Royal Matt Pierre Rene - pełen wymiar 4,8g


Drogie beGLOSSY, jest faaajnie :))

Odżywka do włosów - tej serii nie znam, ale jak repair to bardzo dobrze :)
Peeling do ciała - duża pojemność, niezła marka, przyjemny zapach.
Krem do twarzy i ciała - narzekałam, kwękałam i wreszcie Uriage porządnych rozmiarów. Hurra!
Krem do mycia ciała - nie uwierzycie, ale nigdy nie miałam nic z Le petit Marseillas. To będzie mój pierwszy kosmetyk tej marki, już wiem że nieziemsko pachnie!
Olejek w balsamie - ciekawa formuła, cieszę się że mam Kwiat Wiśni a nie wersję kakaową :P
Szminka- ukochany mat, ale ten kolor. Oj nie nie :/ Nie dla mnie taki cukiereczek.

Poza szminką jest super, na wypasie wręcz. I aż 50ml Uriage, looove! 
Ciekawi mnie grudniowe czyli świąteczne pudełko. Czy beGLOSSY da czadu?

Pozdrawiam, Aga

17 komentarzy:

  1. Obłędne zdjęcia poszczególnych produktów. Bardzo nastrojowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uważam, że pudełko jak najbardziej na plus. Większość mi wpadła w oko. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem Uriage i ten olejek w balsamie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudowne, klimatyczne zdjęcia. Pięknie Agnieszko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawartość jak najbardziej udana, przydałoby mi się to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tego peelingu, nie znam firmy zupełnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, jak fajnie w listopadzie :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)