środa, 6 maja 2020

Rozświetlający nawilżacz ze złotymi drobinkami Metamorphosis Yonelle

Kocham rozświetloną skórę, a Wy? Zwłaszcza wiosną i latem, gdy słońce podbija magię kosmetyków. Szczyty kości policzkowych, lekko skronie, Łuk Kupidyna, środek brody... Rozświetlacz to mój najlepszy przyjaciel :)


Rozświetlający nawilżacz ze złotymi drobinkami Metamorphosis Yonelle

Nowoczesny kosmetyk w postaci bogatego hydrożelu. Wzmacnia nawilżające działanie każdego kremu, dając jednocześnie efekt upiększającej metamorfozy skóry. Specjalistyczny KOMPLEKS AHT (aminokwasy, kwas hialuronowy, trehaloza) sprawia, że cera zyskuje zachwycającą gładkość i elastyczność. Z kolei złocista poświata w jednej chwili zapewnia jej przepiękne, kuszące rozświetlenie. Skóra wygląda młodziej, promiennie i świeżo.

To słynny efekt połyskującej szklanej tafli - hit z Korei, który podbija świat kosmetyczny. 
Ten efekt kochają gwiazdy filmowe na całym świecie!

Ekstra pielęgnacja i metamorfoza skóry w 1 sekundę: 
• dodatkowe nawilżenie
• kuszące rozświetlenie
• „sexy look”
• efekt szklanej tafli „glass skin”
• ekstra pielęgnacja i metamorfoza skóry w 1 sekundę

Rozświetlacz Yonelle ma postać lekkiego musu. Nie ma wyraźnych drobinek, daje gładki, jednolity blask tafli wody, który osobiście uwielbiam! Uniwersalny odcień jasnego beżu sprawdzi się na każdej karnacji, od jasnej po opaloną. 

Stosuję go na kilka sposobów:
  • nawilżająco-rozświetlająca baza pod makijaż
  • kilka kropli do podkładu by dodać lekkości i rozświetlenia
  • jako płynny rozświetlacz na szczyty kości policzkowych - efektowny błysk



Oprócz właściwości nabłyszczających, kosmetyk pielęgnuję skórę, nawilżając ją i dodając gładkości. 

Jest niesamowicie wydajny! Od kilku tygodni sięgam po niego praktycznie codziennie i nie zużyłam nawet połowy opakowania. 



Polecam! To produkt z serii musicie to mieć, zwłaszcza jeśli macie takiego bzika na punkcie rozświetlonej skóry jak ja :))

Pozdrawiam, Aga

13 komentarzy:

  1. Na codzień się nie maluje ale na okazję będzie idealny )

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko i to bardzo rzadko używam rozswietlacza. Ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam połysk tafli, ciekawe jakby wyglądał na mojej skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich płynnych rozświetlaczy nie używam, ale może się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko pierwszy raz go wiedzę, ale wygląda serio zachwycająco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupełna nowość jak dla mnie! A zapowiada się bosko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tego cudaka na swojej liście kosmetyków do kupienia..Kusi mnie już od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro polecasz to chętnie wypróbuję bo już dawno czaję się na kosmetyki tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym zobaczyła jak wygląda na mojej buzi.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja ciągle mam problem z umiejętny uzywaniem rozświetlacza, ale uczę się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio kupiłam sobie krem rozświetlający. Wklepałam ładnie, pięknie, a później musiałam wrócić do domu, bo świeciłam się jak choinka! Takie kosmetyki to trzeba umieć używać :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)