czwartek, 3 grudnia 2020

Nowości Nuxe

Moja kolekcja Nuksiątek stale się rozrasta. Uwielbiam markę a ich nowości zachwycają z każdym dniem testu.

Moja skóra twarzy i ciała docenia ich działanie a nos zapachy. Lubię to!





Niedawno trafił do mnie zestaw Nuxe, na czele z ich kultowym suchym olejkiem Huile Prodigieuse. Ten kosmetyk bazuje na 7 olejkach roślinnych, o składzie w 98% pochodzenia naturalnego. Jest wszechstronny, uniwersalny a ja stosuję go zarówno na twarz, ciało jak i włosy. Ulubiony!


Balsam nawilżający do ust Rêve de Miel

Preparaty Rêve de miel® z miodem i szlachetnymi olejkami natłuszczają, łagodzą i regenerują skórę suchą i wrażliwą. 
Otulające konsystencje idealnie sprawdzają się przez cały rok lub w trudnych warunkach atmosferycznych.

Kultowy miodowy balsam do ust zachwyca dzięki 3 nowym, limitowanym edycjom, którym nie można się oprzeć, do kolekcji. Każdy z tej kolekcji z wyszukanymi odcieniami promuje pszczoły, które NUXE pomaga chronić od ponad 10 lat. Skorzystaj z kultowej formuły naprawczego balsamu do uststanowiącego koncentrat skarbów z ula i cennych olejków roślinnych pozwalających odżywić i zmiękczyć bardzo suche i zniszczone usta. Obfitość jego topniejącej konsystencji i niepowtarzalny naturalny zapach z nutami grejpfruta i cytryny sprawiają, że jest on całkowicie uzależniający. 


Ten balsam zna każdy fan pielęgnacji Nuxe! Tej jesieni pojawiła się edycja limitowana w postaci trzech słoiczków: BE HAPPY, BE FREE, WE LOVE BEES. Ja wybrałam wersję pomarańczową bo naprawdę kocham pszczoły :)

Za każdym razem uwodzi mnie konsystencja tego balsamu :) Początkowo zbita ale plastyczna, na ustach zamienia się w masełko. Mam słabość do niej. 

Balsam zamknięto w małym, poręcznym słoiczku. Pachnie subtelnie miodem z nutami cytrusów, aromat nie jest sztuczny ani zbyt intensywny. Taki w sam raz.

Balsam nie zawiera w swym składzie wazeliny i produktów zwierzęcych - brawo Nuxe!

Działa niczym uzdrawiający kompres na spierzchnięte i popękane wargi. Regeneruje i to niemalże od razu, wygładza, odżywia i skleja niczym plasterek. Nie jest tłusty i ciężki, daje satynowe wykończenie na ustach. 

Nie wyobrażam sobie długich zimnych miesięcy bez Rêve De Miel®!


Odżywczy Peeling do ciała Rêve de Miel

Peeling do ciała z miodem, kryształkami cukru i drogocennymi olejkami to kosmetyk 2 w 1: złuszcza i jednocześnie odżywia skórę. Tekstura skóry jest wyrównana, skóra odżywiona i wyraźnie piękniejsza. Ten niezwykle przyjemny w użyciu peeling do ciała kusi swoim miodowo-kwiatowym zapachem oraz unikalną konsystencją balsamu, zmieniającą się w olejek i otula skórę ochronno-odżywczą warstwą.


Kolejny must-have na zimę to odżywczy peeling do ciała. Prosty, wręcz minimalistyczny słoik kryje w sobie kosmetyk który wygląda jak... miód! Piękny bursztynowy kolor, konsystencja miodu, głęboki aromat i genialne działanie!

Peeling ma świetny skład. Znajdziemy tu między innymi: miód, kryształy cukru, rozdrobione ziarna ryżu, cenne oleje roślinne, takie jak słonecznikowy, arganowy, ogórecznik czy masło karité.

Świetnie sprawdza się w przypadku skóry wymagającej, wrażliwej, przesuszonej. Usuwa martwy naskórek skutecznie ale nie uszkadzając pry tym skóry. Od razu odżywia, regeneruje i uelastycznia skórę. Sprawia że staje się ona niezwykle gładka, zmiękczona i sprężysta. 


Czuję się dopieszczona przez Nuxe!

Pozdrawiam, Aga

8 komentarzy:

  1. Ciekawe kosmetyki ;) NIe miałam nic od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiły mnie te produkty, a sama marka ciekawi mnie od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też do mnie trafiły. Wszystkie znałam już dużo wcześniej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ich kosmetyki a ich balsam do ust jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam zdecydowanie za mało ich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie że peeling nadaje się do każdego rodzaju skóry :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale się nie dziwię, że te masełka do ust są takie kultowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tymi balsamami do ust to mnie kusisz bardzo!

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)