piątek, 22 stycznia 2021

Po domowemu

Spokojny piątkowy wieczór. Nic nie muszę, leniwe minuty zamieniają się w leniwe godziny. Mrok za oknem, słońce już zasnęło. W domu ciepło, cicho, po domowemu.


W tle lecą Przyjaciele, ja na kanapie z Kudłami w wygodnym dresie. Tak, dres to moja ulubiona domowa stylówka od wielu tygodni. W okresie pandemii namnożyło się ich w mojej szafie :) Wiele firm wprowadziło do swojej oferty dresy i uwierzcie, jest w czym wybierać. Nie są to siermiężne, ubrania do ćwiczeń czy kresowe koszmarki kojarzące się z latami 90-tymi i panami dumnie prężącymi pierś ozdobioną szerokim złotym łańcuchem. Nowoczesne dresy są piękne! Mnogość materiałów, piękne wzornictwo i tylko jedna niezmienna rzecz - komfort!



Bluza/kurtka z weluru Cellbes
Spodnie z dżerseju Cellbes
Eko buty VIVAIA (niesamowite, wykonane w technologii 3D z plastikowych butelek. Mam dla Was rabat 10% na hasło AGABIL)

Pozdrawiam, Aga

9 komentarzy:

  1. Ja się zawsze śmieję, że noszę podomkę😂

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez wirusa mocno rozwinął się rynek dresów, w sumie to dobrze. Dzięki temu mamy większy wybór. Bardzo ładna panterka ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega Ci pasuje ten fason i te kolory! Panterka chyba nie jest dla mnie.. przynajmniej obecnie nie jestem do niej jeszcze przekonana. A same dresy koochom!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tak uwielbiam takie domowe stylizacje ❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Te eko buty sa naprawde sliczne. Swietnie wygladasz, a stroj niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wkomponowujesz się pięknie w kolory wnętrza :) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zdecydowanie najbardziej urzekły te kapcioszki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dresy to najlepsze ubrania do domu :) są mega wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. UWielbiam dresy. Zawsze i wszędzie. Ale jakoś printy zwierzęce do mnie nie przemawiają :) choc ty wyglądasz w nich świetnie. No ja się po prostu nie czuję w nich komfortowo...

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)