poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Feel The Sun Pure Beauty

Lipcowe pudełko Pure Beauty w iście wakacyjnej odsłonie! Feel The Sun! 


Boxy Pure Beauty zwykle są tam zapakowane, że po wyjęciu kosmetyków nie jestem w stanie ułożyć ich tak, by zamknąć kartonik. Tyle tam dobrego! Nie inaczej było w tym przypadku, kolorowy box po brzegi wypełniony kosmetykami. 

Aloesove, żelowa regeneracja do twarzy, ciała i włosów - pełen wymiar
Tołpa Urban Garden 30+, krem witalność z antyoksydantem na dzień - pełen wymiar
Schwarzkopf Taft, lakier Power megamocne utrwalenie - 75ml
California Mango Extreme Mango, krem do ciała z mango - pełen wymiar
Equilibra, naprawczy szampon restrukturyzujący - travel size
Mustela, chusteczki biografia z organicznej bawełny z wodą - pełen wymiar
Swederm, peeling do ciała - pełen wymiar
Vita Liberata Body Blur HD Skin Finish - travel size
OnlyBio Kombucha, puszysta pianka do mycia twarzy - pełen wymiar
Soleo So Glam & So Moist & So Famous - 4 saszetki po 15ml
Bielenda Insta Make up Skin Liquid - pełen wymiar
OnlyBio Body In Balance, kokosowy krem do ciała - pełen wymiar
Uriage Xemose oczyszczający olejek 2 próbki i Marc Anthony Grow Long szampon z kofeiną i żeń-szeniem jedna próbka

 Dzieje się dużo! Pachnąco, kolorowo i naprawdę wow!

Żel z aloesem - uwielbiam tego typu produkty a Wy? Uniwersalna regeneracja i nawilżenie dla twarzy, ciała i włosów.
Krem do twarzy - choć nie-kremowa ze mnie dziewczyna, Tołpę lubię i dam szansę temu produktowi.
Lakier do włosów - miałam pełen wymiar więc znamy się i lubimy.
Krem do ciała - jak on pachnie! Rewelacja
Szampon do włosów - o ile dobrze pamiętam, testowałam próbkę tego szamponu i był całkiem w porządku.
Mokre chusteczki - 100% bawełny organicznej z recyklingu, przyjazne dla środowiska, biodegradowalne i kompostowane. Czego chcieć więcej?
Scrub do ciała - pierwszy kosmetyk tej firmy w moim posiadaniu :) Jestem ciekawa ogromnie jak się sprawdzi.
Zmywalny make up do ciała - przyda się, czasami aplikuję takie kosmetyki na nogi przed zdjęciami stylizacji.
Pianka do mycia twarzy - napiszę krótko. Kocham pianki!
Saszetki z balsamami przyspieszającymi i przedłużającymi opaleniznę. Ciekawe czy tylko do solarium?
Podkład do twarzy - jedyny produkt, który mi się nie przyda (używam kremów tonujących i bb)
Kokosowy krem do ciała - nie przepadam za aromatem kokosa ale ten pachnie zacnie i znośnie :)
Próbki - jak zawsze się przydadzą na jakiś wyjazd.


Lipcowe pudełko dało czadu, musicie je mieć! 

Pozdrawiam, Aga


9 komentarzy:

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)