wtorek, 7 grudnia 2021

Coco Smooth krem pod oczy HelloBody

Markę HelloBody poznałam przy okazji testów linii z aloesem z którą bardzo się polubiłam (do tego stopnia, że mam za sobą kilka opakowań kremu i maseczki) Dlatego z ciekawością i optymizmem podeszłam do kremu pod oczy - wszakże pielęgnacji tych obszarów to mój konik :)


Coco Smooth Hellobody

Okolica oczu jest wrażliwa, często sucha i to na niej można zauważyć pierwsze oznaki starzenia się skóry. Właśnie dlatego potrzebuje szczególnej opieki. Formuła COCO SMOOTH bogata jest w ultra-skuteczne i uzupełniające się wzajemnie składniki, które jednocześnie pomagają wygładzić i nawilżyć skórę oraz zmniejszać widoczność cieni pod oczami. Ot tak! Wraz z nim powiesz „hello” rozjaśnionemu i bardziej wypoczętemu spojrzeniu, bez względu na to, ile godzin udało Ci się przespać zeszłej nocy ;). 

Korzyści dla Twojej skóry:

Organiczne masło Shea: właściwości wygładzające i uzupełniające poziom lipidów.
Organiczny olej kokosowy: nawilża i wspomaga proces gojenia się skóry.
Ekstrakt z kory cedru atlaskiego: zwalcza cienie pod oczami, pomaga zmniejszyć pigmentację i opuchliznę.

Formuła w 99,9% pochodzenia naturalnego


Produkt wegański – Produkt nietestowany na zwierzętach*
Ze względu na nasze wartości i przekonania nie używamy: 
PEG - Silikonów - Parabenów - Mikroplastików - Olejów Mineralnych



Krem Coco Smooth ma raczej lekką, niekłopotliwym konsystencję, która idealnie sprawdzi się zwłaszcza w pielęgnacji dziennej, gdzie zależy mi na czymś po prostu nawilżającym i dobrze współpracującym z kosmetykami kolorowymi. Ten krem taki właśnie jest. Szybko się wchłania, nie obciąża, genialnie nawilża i utrzymuje odpowiedni poziom nawodnienia aż do wieczora. Nie podrażnia oczu, lekko rozświetla i odświeża spojrzenie.


 Znacie kosmetyki marki HelloBody? Mieliście już z nimi do czynienia?


Pozdrawiam, Aga

4 komentarze:

  1. Dobry krem pod oczy to podstawa. Z tej marki miałam kilka produktów, ale już dawno😅

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyki tej marki znam i bardzo lubię ale akurat tego kremu jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś coś z BeGlossy, ale mi rodzina rozebrała :D

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)