środa, 15 grudnia 2021

Moon Flower Pure Beauty

Wiecie, że Pure Beauty ma już rok? Za nami 12 fantastycznych edycji boxów pełnych kosmetyków i nie tylko. 12  pudełek z pięknymi, wyjątkowymi grafikami, które stały się charakterystyczne dla Pure Beauty. 

Brawo! Oby tak dalej :)



Listopadowe pudełko nosi wdzięczną nazwę Moon Flower i jest po brzegi wypełnione różnorodnymi produktami. Czy wszystkie przypadły mi do gustu? 


Jowae, relaksująco-nawilżający żel pod prysznic z hibiskusem - miniatura 50 ml
Tołpa Authentic, serum promienna skóra - pełen wymiar
OnlyBio, mikrozłuszczający krem do twarzy na noc matcha&kwas azelainowy - pełen wymiar
So!Flow, wzmacniający booster do skóry głowy - pełen wymiar
Westlab Pink Gin, wegańska sól do kąpieli - pełen wymiar
Neo Make Up Length M!, wydłużający tusz do rzęs - pełen wymiar
SVR, nawilżające serum B3 - jedna ampułka 10 ml
Chitonecare, pianka łagodząca podrażnienia - pełen wymiar
Nature Queen, hydrolat imbirowy - pełen wymiar
Lierac Duo Hydragenist, maska do twarzy - saszetka 2x6ml
Uriage Age Protect, serum przeciwzmarszczkowe - 2x3ml
Vianek, nawilżające mleczko do ciała - pełen wymiar
Lirene Eco krem odżywczo-nawilżający do stóp - pełen wymiar
Lirene , nawilżający krem koloryzujący cc - pełen wymiar
Dermadic Normacne Preventi, matujący krem na dzień - pełen wymiar

Uff! Dotrwałam :)) Jak zawsze dużo, dużo wszystkiego. ale do rzeczy:
Żel pod prysznic - pięknie pachnie, już powędrował na półkę w łazience
Serum do twarzy - ciekawa byłam i to bardzo tej nowości Tołpa, cieszę się, że Pure Beauty czyta w moich myślach :))
Booster do skóry głowy - nie wiem jak Wy, ale ja kocham takie specyfiki!
Krem mikrozłuszczający do twarzy - rewelacja! Mogłabym się nim złuszczać w nieskończoność
Sól do kąpieli - jak ja kocham różowy gin.... dlaczego nie mam wanny? Ta sól jest idealna zapachowo dla mnie :/
Tusz do rzęs - już leży w szufladzie z zapasami maskar  i czeka na swoją kolej :)
Nawilżające serum SVR -  oby więcej produktów tej marki w Pure Beauty! 
Hydrolat imbirowy - idealny do cery trądzikowej i zanieczyszczonej, kocham hydropaty ale imbir dopiero teraz wpadł w moje ręce
Pianka łagodząca podrażnienia - cudowne ukojenie dla skory. nawilża, wycisza i likwiduje podrażnienia.
Maska do twarzy - i jeszcze Lierac w pudełku! Czuję się jak w niebie!
Serum przeciwzmarszczkowe - próbki Uriage to stały punkt w bokach Pure Beaty na który czekam zawsze
Mleczko do ciała - kolejny nawilżacz w pudełku, tym razem do ciała. Cieszę się!
Krem do stóp - kosmetyk, który zwykle wywołuje u mnie obojętność. Przy da się ale żeby wpadać w euforię?
Krem cc - ciekawa jestem koloru i efektu na twarzy, gdyż codziennie sięgam po kremy tego typu ale Lirene jeszcze nie poznałam
Matujący krem na dzień - markę lubię, efekt matowienia niekoniecznie


Piękny, bogaty box. Nowe marki, ciekawe formuły, dużo nowości. 


Pozdrawiam, Aga
 






 

4 komentarze:

  1. Ale to zleciało :) całkiem bogata zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna zawartość, jestem pod wrazeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oo już rok :) zawsze zachwyca mnie zawartość tych pudełeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te boxy są naprawdę sztosem, mnóstwo fajnych marek :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)