sobota, 29 października 2022

Enzyme tołpa

Po wielkiej miłości do peelingu enzymatycznego tołpa, który jest już legendą w internetach, z radością powitałam nowinę o powiększeniu rodziny enzymatycznej. I to nie tylko o produkty do pielęgnacji twarzy ale i ciała czy włosów! Tołpa, woooow!


Odkryj dermokosmetyki tołpa.® dermo enzyme i poznaj moc owocowych enzymów! Bogate, roślinne formuły delikatnie, ale skutecznie pielęgnują twarz, ciało oraz włosy. 
Jak działają enzymy? Złuszczają zrogowaciały naskórek, oczyszczają i wygładzają, przywracając pełen naturalnego blasku wygląd. 
Korzystnie wpływają też na wiązania peptydowe komórek zewnętrznej warstwy naskórka, dzięki czemu składniki aktywne mogą wniknąć głębiej.




Koncentruje moc złuszczającego enzymu papai i kwasu hialuronowego, aby jednocześnie idealnie oczyścić i nawilżyć skórę. 
Łączy w sobie lekkość pianki, micele i owocowy zapach zapewniając uczucie intensywnej świeżości i czystości. Nie narusza bariery ochronnej i nie powoduje efektu ściągnięcia.

Jak ja lubię pianki do mycia twarzy! Kiedyś to były olejki ale od kilku lat moje serce należy do pianek. Dzięki puszystej konsystencji produkt idealnie rozprowadza się po skórze i jest naprawdę wydajny (W zeszłym miesiącu wykończyłam wreszcie piankę która towarzyszyła mi od maja, dzień w dzień)

Pianka cudnie pachnie owocami! Choć zwykle wybieram kosmetyki pielęgnacyjne bez zapachu, to ta pianka ma naprawdę przyjemny dla nosa aromat.

Nie będę się rozpisywać o jej właściwościach, po prostu super myje i nie wysusza skóry. 




Enzymatyczny żel-olejek do mycia twarzy

To maksymalne oczyszczanie bez naruszania bariery ochronnej. Koncentruje moc złuszczającego enzymu papai i oleju z baobabu, aby idealnie oczyścić skórę z głębokich zanieczyszczeń, sebum, zastygających podkładów i filtrów przeciwsłonecznych. 
Dzięki żelowo-olejkowej formule i owocowemu zapachowi, zapewnia uczucie intensywnej świeżości i czystości. Nie pozostawia tłustej warstwy.

Choć pianki to moja miłość, to czasami wracam do starych uczuć względem olejków. Ten ma fajną, nietłustą konsystencję, nie maże się po skórze i bardzo skutecznie oczyszcza skórę twarzy. Lubię sięgać po niego wieczorem.



Peeling 3 enzymy

Działa jak peeling, ale nie zawiera drobinek ani kwasów AHA. Usuwa zrogowaciały naskórek dzięki trzem aktywnym enzymom, bez konieczności pocierania i bez dodatkowych podrażnień. Głęboko oczyszcza pory, zapobiega ich blokowaniu i zmniejsza ilość zaskórników. To najlepszy peeling enzymatyczny dedykowany potrzebom skóry wrażliwej oraz skłonnej do podrażnień i alergii. Produkt sprawdzi się również w pielęgnacji cery normalnej, mieszanej i tłustej.

Peeling enzymatyczny z linii dermo face enzyme. reguluje rogowacenie naskórka i widocznie wygładza jego powierzchnię. Eliminuje też nawracające i uporczywe niedoskonałości takie, jak zaskórniki, wypryski i rozszerzone pory. Enzymy zawarte w tym dobrym peelingu enzymatycznym wnikają w głębokie warstwy skóry, pozostawiając ją nawilżoną, odnowioną oraz gładką w dotyku.

W trakcie stosowania możesz poczuć niewielkie mrowienie, zaczerwienienie lub pieczenie związane z obecnością enzymów.

To niewątpliwy bestseller marki tołpa. Miałam już kilka opakowań i za każdym razem zachwycam się jego działaniem. 

Genialnie oczyszcza skórę, wygładza, redukuje niedoskonałości (wypryski, zaskórniki, zanieczyszczone i rozszerzone pory)I nie podrażnia wrażliwej skóry!




Enzymatyczne serum nawilżające

Dzięki codziennemu, enzymatycznemu mikrozłuszczaniu, eliminuje zrogowaciały naskórek i zaskórniki, jednocześnie potęguje działanie nawilżające kwasów omega 3,6,9 i wit. E, dając efekt gładkiej i pełnej naturalnego blasku skóry.

To serum jest magiczne! Jednocześnie subtelnie złuszcza i fantastycznie nawilża! Skóra już po dwóch tygodniach staje się zauważcie gładsza i bardziej napięta, poziom nawilżenia jest bardzo przyzwoity a naturalny koloryt wyrównany.  Kocham enzymy! I mam ochotę na pozostałe sera z tej linii.




Myje i jednocześnie pielęgnuje skórę. Działa jak delikatny peeling enzymatyczno-kwasowy do codziennego stosowania: oczyszcza i delikatnie złuszcza martwy naskórek dając efekt nowej skóry dzień po dniu. 
Chroni przed powstawaniem niedoskonałości na ciele, zwłaszcza na plecach, ramionach czy dekolcie, co nazwaliśmy działaniem „bacne control”. 
Eliminuje szary koloryt skóry i ślady po niedoskonałościach.
Zmniejsza wydzielanie sebum i pozostawia uczucie świeżości, które wspomaga jego tropikalny, owocowy zapach.

Enzymy w pielęgnacji ciała? Dlaczego nie!

Ten żel bardzo dobrze oczyszcza skórę, a enzymy i kwasy w nim zawarte świetnie złuszczają martwy naskórek i eliminują niedoskonałości: drobne wypryski czy przebarwienia. Skóra odzyskuje dawny blask, staje się niesamowicie gładka. Dodam, że przepięknie pachnie owocami!





Dzięki synergii działania enzymów z kwasem fitowym delikatnie dzień po dniu odnawia skórę na ciele Drobinki rozświetlające natychmiast optycznie wyrównują koloryt skóry, dając subtelny efekt glow. 
Zmniejsza widoczność przebarwień i niedoskonałości, nadaje skórze atrakcyjny wygląd. Nawilża i wygładza skórę, poprawia jej sprężystość. 
Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i nie brudzi ubrań, idealne do pielęgnacji całego ciała. Tropikalny, owocowy zapach dodatkowo umila jego stosowanie.

Owocowe cudo do ciała! To serum od razu poprawia wygląd skóry, nadając jej lekki naturalny glow. Skutecznie nawilża skórę, która staje się bardziej zwarta i elastyczna. Dzięki enzymom i kwasowi fitowemu pobudza odnowę skóry. 




Koncentruje moc enzymów i kwasu mlekowego dla głębokiego oczyszczenia włosów i skóry głowy z zanieczyszczeń, sebum i środków do stylizacji. Już po 1 użyciu przywraca świeżość i redukuje przetłuszczanie się skóry głowy. 
Domyka łuskę włosów zapewniając idealną gładkość bez puszenia i niesfornych kosmyków.
Unosi włosy u nasady i dodaje im objętości. Jest odpowiedni dla włosów farbowanych.

I na koniec enzymy w pielęgnacji włosów :) Zaczniemy od szamponu.
On naprawdę skutecznie i dogłębnie oczyszcza skórę głowy i włosy z wszelkich zabrudzeń. Bałam się, że farba też będzie szybciej się wypłukiwać ale na szczęście kolor włosów nie blaknie. Uff!




Humektantowa odżywka HYDRO

Koncentruje wygładzające działanie enzymów z nawilżającą siłą 6 roślin, aby nawilżyć suche, szorstkie i pozbawione objętości włosy. Już po 1 użyciu dostarcza zastrzyk nawilżenia i utrzymuje je bez nadmiernego obciążania.  Sprawia, że włosy są miękkie, sypkie i bardziej elastyczne.

Domyka łuskę włosów zapewniając idealną gładkość bez puszenia i niesfornych kosmyków. 
Jest odpowiednia również dla włosów farbowanych.
Od pierwszego użycia polubiłam się z tą odżywką. Dlaczego? Moje włosy lubią się puszyć, zwłaszcza gdy jest wilgotno na zewnątrz. Nie lubią dużej ilości protein, przeproteinowane zamieniają się w siano. Ta odżywka pięknie je ujarzmia, bez obciążenia delikatnych cienkich kosmyków. 
Wygładza je, zmiękcza i nawilża.





Koncentruje złuszczającą moc enzymów i kwasu dla maksymalnego oczyszczenia skóry głowy z zanieczyszczeń, środków do stylizacji i usunięcia zrogowaciałego naskórka.  Odblokowuje ujścia mieszków włosowych umożliwiając składnikom aktywnym dotarcie do nich. 
Nawilża i koi skórę głowy oraz ogranicza jej przetłuszczanie się. Redukuje wypadanie włosów i sprawia, że są wzmocnione, bardziej gęste i sprężyste. 
Nie powoduje podrażnień i jest odpowiedni również dla włosów farbowanych.

Wyczuwam hit na miarę peelingu do twarzy! To chyba najlepszy peeling do skóry głowy jaki używałam do tej pory. Świetnie ją oczyszcza, bez uczucia pieczenia i podrażnień. Likwiduje swędzenie, ogranicza wydzielanie sebum, poprawia ukrwienie skóry. Mam ogromną nadzieję, że z czasem zahamuje też wypadanie włosów. 




Cała seria tołpa.® dermo enzyme to pielęgnacyjny strzał w dziesiątkę! Żaden z kosmetyków mnie nie rozczarował, praktycznie każdy zachwycił. Mam ochotę na resztę produktów z tej serii, zwłaszcza na serum do twarzy, odżywki i maskę do włosów oraz mgiełkę do ciała.


Pozdrawiam, Aga

8 komentarzy:

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)