czwartek, 1 grudnia 2011

Róż Sleek "In Suede"

Przetestowałam swój pierwszy róż marki Sleek i co o nim myślę?


Sleek in Suede



 Kilka słów od producenta                    

Róż do policzków o mocno napigmentowanej formule, długo utrzymujący się na policzkach.
-Idealnie rozświetla oraz ożywia twarz.
-Przydatny na do makijażu  co dzień jak i od święta.
-Matowy 
-Opakowanie solidne, wraz z lusterkiem 

opis pochodzi z aukcji Nowaszki na allegro  

pojemność: 8g
cena: na allegro ok.24zł

Można go kupić m.in. u nowaszki  

Moja opinia                                             

Zainteresował mnie ten róż ze względu na kolor- pomyślałam że sprawdzi się jako bronzer i do konturowania twarzy. Czy tak było faktycznie?

Opakowanie 
Róż sprzedawany jest w eleganckiej puderniczce z lusterkiem. Ja jestem w posiadaniu wkładu.



Konsystencja
sprasowany proszek

Kolor
To brąz, bardzo delikatnie złamany brudnym różem, dość ciepły (czasem zauważam w nim nuty cegły, czasem nie...dziwne, prawda?).  Jeśli komuś nie przeszkadzają te ciepłe nuty, można stosować go jako bronzer.

 


Aplikacja 
Jest idealna gdyż róż nie jest ani zbyt twardy ani zbyt miękki. Nabiera się na pędzel w  rozsądnych ilościach.

Działanie 
Jest naprawdę ok. Trwałość niezła jak na ten pułap cenowy, nie odbiega szczególnie od jakości róży bardziej luksusowych czy profesjonalnych. 
Mam jedynie małą uwagę odnośnie koloru- mógłby być nieco bardziej stonowany i chłodny.


Podsumowując... 


Plusy 
  • niska cena
  • wydajny
  • trwały
  • idealna konsystencja

Minusy 
  • wolałabym nieco chłodniejszy odcień


Moja ocena 
4/5

pozdrawiam 
Aga

7 komentarzy:

  1. Piękny kolor. uwielbiam takie ciepłe róże :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny kolor. Miałam kiedyś róż ze Sleeka ale nie byłam zadowolona z odcienia i ogólnej jego trwałości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram w 100% to co napisałaś :) Też bym wolała, żeby był chłodniejszy, ale w sumie czasami taki kolor też się przydaje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. spadasz mi z nieb z tą recenzją bo ostatnio dumałam na różami Sleeka :) ten kolor mam zapisany na wish-liście ale wydaje mi się, że mam już całkiem podobny odcień, myślałam, że ten jest trochę bardziej...beżowy? co nie zmienia faktu, że jest bardzo ładny :D

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)