Chusteczki do demakijażu Corine de Farme
Kilka słów od producenta
Delikatne chusteczki nawilżające do demakijażu twarzy i oczu.
Poręczne opakowanie zmieści się w każdej torebce.
98% naturalnych składników
bez sztucznych barwników,
włókna chusteczek w 100% biodegradowalne,
wszystkie rodzaje skóry
hipoalergiczne
źródło corinedefarme.pl
Pojemność: 25 szt.
Cena: ok.6zł
Lista sklepów gdzie można dostać produkty Corine de Farme klik
Moja opinia
Pierwszy raz spotkałam się z tą firmą. A Wy?
Opakowanie
Chusteczki zapakowane są w typowe foliowe miękkie opakowanie
Konsystencja
chusteczki wykonane są z miękkich delikatnych dla skóry włókien
Zapach
bardzo świeży, dość wyraźny
Aplikacja
jedna chusteczka spokojnie wystarcza mi na całą twarz. Używałam ich w podróży oraz na "wyjeździe".
Działanie
Praktyczne rozwiązanie do stosowania w pracy czy w podróży.
Chusteczki są mocno wilgotne. Znakomicie odświeżają i oczyszczają skórę. Nie do końca może radzą sobie z mocnym makijażem oczu ( tusz czy eyeliner) ale pozostałe kosmetyki usuwają bez większych problemów.
Pozostawiają skórę czystą, gładką i nawilżoną. Od razu czuję się bardziej świeżo :)
Podsumowując...
Plusy
- zgrabne i niewielkie opakowanie
- cena
- wydajność- jedna chusteczka wystarczy na całą twarz
- oczyszczają, odświeżają i nawilżają
- zapach
Minusy
- nie zawsze dają radę z kosmetykami typu eyeliner czy tusz
Skład/INCI
Moja ocena
4/5
pozdrawiam
Aga
Chusteczki do demakijażu zwykle średnio sobie radzą z trwałym makijażem, taki ich urok ;).
OdpowiedzUsuńużywałam takich które sobie z tym radzą :)
UsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach ;]
OdpowiedzUsuńJaka jest ich cena?
OdpowiedzUsuńcena podana jest w recenzji
Usuńniezle sie zapowiadaja....
OdpowiedzUsuńwygrałam te chusteczki w rozdaniu u Obsession i świetnie sprawdziły się podczas wyjazdów :)
OdpowiedzUsuńJak się natknę to kupię, ale na razie nigdzie nie widziałam...
OdpowiedzUsuńWyglądają fajnie. A jak oni powiadamiają o wybraniu do testów.? :)
OdpowiedzUsuńO firmie dowiedziałam się całkiem niedawno przy okazji testowania kremu do twarzy Corine de Farme :)
OdpowiedzUsuń