Zapraszam na prezentację jesiennych nowości Lily Lolo. Na pierwszy ogień- cienie do powiek.
Lily Lolo na ten sezon proponuje...brązy. Dwa nowe cienie do powiek, oba brązowe ale każdy z nich inny :)
Soul Sister
Półmatowy, jasny brąz o delikatnych złotych tonach. Idealny jako cień bazowy.
źródło costasy.pl
W/g mnie to średnio ciepły, niezbyt ciemny brąz o delikatnie złocistym połysku. Nałożony na sucho cienką warstwą jest dość transparentny i faktycznie może stanowić swego rodzaju bazę.
Cosmopolitan
Matowy, brązowo-oliwkowy odcień. Doskonały by dodać spojrzeniu głębi,
wystarczy rozetrzeć go na załamaniu ruchomej części powieki.
źródło costasy.pl
Chłodny brąz z nutą oliwki w tle, daje matowe wykończenie. Świetnie sprawdzi się do modelowania oka i brązowych chłodnych dymków.
I jeszcze swatche obu cieni :)
Który z nich wpadł Wam w oko? Przyznaję, oba są wyjątkowe ale to Cosmopolitan szczególnie m się spodobał.
Oba cienie jak i resztę jesiennych nowości kupicie u polskiego dystrybutora Lily Lolo- Costasy KLIK
pozdrawiam
Aga
Piękne. Nie wiem czy potrafiłabym się dobrze pomalować mineralnymi :)
OdpowiedzUsuńczemu?
UsuńMoże dlatego, że wielu kojarzą się one z pyleniem, niską estetyką podczas wykonywania makijażu... nie wiem, ponieważ sama nic takiego nie zarejestrowałam w trakcie pracy z tego typu kosmetykami :)
UsuńBardzo lubię markę Lily Lolo.
Zajęczaku, no właśnie ludzie tak sobie myślą... bez przetestowania to można sobie gdybać, prawda? Cienie Lily Lolo są świetne w obsłudze, znam cienie prasowane które bardzie się pylą i sypią niż te
Usuńja jestem zakochana w cieniach Lily Lolo, maja przepiekne kolory!
OdpowiedzUsuńPiękne, żałuję, że mi kompletnie brązy nie pasują.
OdpowiedzUsuńkażdemu pasują brązy :) trzeba znaleźć tylko odpowiedni odcień
UsuńDziękuję za swatche! Moje kolorki. ;-)
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z podkładem, bronzerem i rozświetlaczem z LL, czas spróbować innych.
(Choć prawdę mówiąc mam tyle cieni w brązach i beżach, że przynajmniej na razie poczekam z zakupem kolejnych).
brązów nigdy za dużo :)
Usuńcosmopolitan :)
OdpowiedzUsuńOba odcienie pięknie się prezentują, nie miałam przyjemności z cieniami mineralnymi jeszcze w ogóle, chyba muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, polecam Lily Lolo, piękne kolory i świetna jakość.
UsuńCosmopolitan mi się podoba :) Jeszcze chyba niz tej firmy nie miałam, czas nadrobic :D
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto Elle :)
Usuńpiękne, kocham ich pigmentacje!
OdpowiedzUsuńAgnieszko cieszę się że dzięki Tobie poznałam firmę Lilly Lolo :)
OdpowiedzUsuńPrzez moje AZS nie mogłam się malować z tymi minerałkami jest to możliwe :)
Cienie przepiękne Cosmopolitan jest dla mnie :)
Uwielbiam takie kolory :)
Ja juz nie mogę się doczekać na powrót do domku bo czeka juz na mnie przesyłka i testowanie tuszu od nich własnie :)
cieszę się ogromnie Cynamonku że Lily Lolo przypadły Ci do gustu :)
UsuńCosmopolitan faktycznie wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki, choć osobiście wolę cienie kamienne. Jakoś łatwiej mi się z nimi pracuje.
OdpowiedzUsuńkwestia przyzwyczajenia :)
Usuńoba ładne :)
OdpowiedzUsuńOba kolorki są piękne:)
OdpowiedzUsuńE.
nie używałam jeszcze cieni mineralnych, jakoś nie mogę się do nich przekonać, ale kolory są cudne! ;)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować, zwłaszcza Lily Lolo
Usuńładniuchne :)pokaaaz je w akcji co ?:)
OdpowiedzUsuńpokaże Cuksie :*
UsuńCoraz więcej mi się podoba, a w portfelu coraz mniej. A targi dopiero przed nami. =)
OdpowiedzUsuńnic tylko napaść na bank, co? ;)
UsuńCiekawe kolorki, ciągle jeszcze nie zamówiłam nic z tej firmy, chyba muszę to zmienić .
OdpowiedzUsuńPs Bardzo fajny nowy image bloga.
dzięki Dentico
UsuńPieknie wyglądają.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja niestety nie potrafię sie ładnie umalować cieniami z LL. Nie chcą mi sie równomiernie nałożyć i rozblendować. Miałam kilka podejść i nic z tego ;(
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu masz problemy, uważam te cienie za jedne z prostszych w obsłudze :)
Usuń*OFFTOP*
OdpowiedzUsuń...a te Twoje dwa środkowe zdjęcia z nagłówka w nowym layoucie bloga są po prostu... PRZEPIĘKNE. Nie mogę się na nie napatrzeć :D
Piękne kolory :) Aż wstyd się przyznać ale nie mam jeszcze ani jednego cienia mineralnego :P
OdpowiedzUsuńOba są bardzo ładne :]
OdpowiedzUsuńOba bardzo ładne i niebanalne :)
OdpowiedzUsuń