Sierpień to taka niedziela wśród miesięcy :) lato jeszcze trwa ale widmo nadchodzącej jesieni powoli zaczyna gasić uśmiech na jej twarzy.
Póki co staram się nie myśleć o najbardziej znienawidzonej porze roku i wyciskam z lata ile się da!
Biała bawełniana sukienka, pozornie zwyczajna, ale skradła mi serce tego lata. Może za piękny fason, gdzie dół wiruje wokół nóg przy każdym kroku. A może za to, że jest tak uniwersalna i pasuje zarówno do sandałków na obcasie jaki do zwykłych tenisówek.
Pozdrawiam, Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)