poniedziałek, 19 sierpnia 2024

Mini skirt story

Ja w mini? Czemu nie!
W tym roku przeprosiłam się z długością mini, do swej szafy wprowadziłam krótkie spódniczki, sukienki i szorty. I choć midi w sercu mi gra niezmiennie, to mini noszę i lubię.


Prosty zestaw, składający się z pasiastego topu i plisowanej mini-spódniczki. Uwielbiam ją za to, że podszewką są ... szorty, dzięki czemu nie boję się w niej pochylać i nie drżę, gdy tylko lekko zawieje. 
Do tego baleriny a la Chanel i beżowa torebka.



Top Rihoas
Spódnica Chicwish
Baleriny Lasocki
Torebka Fabiola


Pozdrawiam, Aga

1 komentarz:

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)