Markę Orientana znam odkąd tylko powstała i lubię wracać do jej kosmetyków tych już sprawdzonych przeze mnie jak i odkrywać nowości.
Jakiś czas temu wybrałam sobie kilka produktów, których byłam bardzo ciekawa. Coś do twarzy, coś do włosów :) I jak skończyły się moje testy? Zapraszam na recenzję.
Zacznijmy od linii Hello Daktyl.
Jest to seria uniwersalna, polecana w każdym wieku. Ekstrakt z daktyla ma silne właściwości odżywcze i nawilżające, wspiera też naturalny mikrobiom skóry.
Peeling ma konsystencję lekkiego płynnego żelu. W jego składzie znajdziemy 18% kwasów AHA. Jest to peeling kwasowy, nie mechaniczny - nie zawiera drobinek peelingujących.
Efektywnie oczyszcza skórę twarzy, wygładza ją i zmiękcza. Redukuje widoczność porów i przebarwień, wyrównuje naturalny koloryt cery.
Po peeling się sięgam dwa razy w tygodniu. Nakładam go na oczyszczona skórę twarzy na około 10 min, po tym czasie zmywam go wodą.
Żel ten nadaje się do codziennego stosowania, nie wysusza skóry gdyż zawiera łagodne substancje myjące.
Dobrze oczyszcza skórę, nie naruszając warstwy hydrolipidowej.
Nawilża, łagodzi podrażnienia i odświeża. Skóra po użyciu nie jest ściągnięta ani przesuszona.
Nie mogłam się też oprzeć, by nie przetestować ajurwedyjskich produktów do pielęgnacji włosów. Bo choć pielęgnację do skóry twarzy Orientana znam bardzo dobrze, to nie pamiętam bym miała przyjemność z ich kosmetykami do włosów. Do teraz :)
Kosmetyk przeznaczony do wcierania w skórę głowy przed myciem. W składzie aż 11 olejów i 12 wyciągów z indyjskich ziół - to robi wrażenie.
Terapia wzmacnia cebulki włosów i tym samym włosy, pogrubia je, pobudza ich wzrost oraz hamuje wypadanie. Ma też dobroczynny wpływ na skórę głowy. Odżywia ją i oczyszcza.
Jak stosować terapię do włosów? Olejek wcieram w skórę głowy. Aplikując go warto wykonać masaż skóry głowy. Najczęściej nakładam go wieczorem a rano myję włosy.
Tonik -wcierka do stosowania na skórę głowy, nie wymaga spłukiwania.
Przeciwdziała wypadaniu włosów, skutecznie je wzmacnia. Łagodzi podrażnienia skóry głowy, koi ją i odświeża.
W składzie same fantastyczne składniki aktywne np. olej z kozieradki, Amla, ekstrakt z liści neem, wąkrota azjatycka, aloes, ekstrakt z kwiatów lotosu, ekstrakt z Tulsi, olej Jojoba i olej z rozmarynu.
Pozdrawiam, Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)