Są takie dni, kiedy zamiast gonić za trendami, chcemy po prostu zanurzyć się w czymś, co daje ukojenie – również wizualne. Coś, co nie krzyczy, a raczej szepcze pod nosem historie minionych dekad. Stylizacja, którą dziś pokazuję, to właśnie taki cichy ukłon w stronę retro.
Aksamitny kostium – dopasowana marynarka i spódnica – w głębokim, ciepłym brązie od razu przywołuje klimat lat 70. Aksamit łapie światło, dodając nuty luksusu bez nadęcia. To styl, który wygląda jak wyjęty z garderoby filmowej bohaterki – tej, która zawsze skrywa coś więcej.
Do tego zamszowa torebka w kolorze gorzkiej czekolady – miękka, ale z charakterem. Jakby mogła przechować nie tylko klucze i szminkę, ale też jakiś sekret. Całość dopełniają buty mule z klamerką – klasyczne, wygodne, z wyraźnym retro sznytem.
Ten zestaw nie potrzebuje biżuterii ani mocnego makijażu. On działa sam z siebie – subtelnie, ale skutecznie. Dla kobiety, która lubi, gdy ubrania opowiadają historie.
Zestaw marynarka i spódnica Rihoas
Torebka Fabiola
Buty Cosy Island
Pozdrawiam, Aga
bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń