Co o mydle mówi producent?
Mydła Bio firmy Maison Berthe Guilhem produkowane są ręcznie, metodą na zimno, dzięki czemu zachowują wszystkie cenne składniki. Świeże kozie mleko używane do produkcji mydła nadaje mu wyjątkowo delikatną konsystencję. Dzięki zawartym w nim witaminom B, D oraz prowitaminie A, mydło nawilża i odżywia skórę. Mydło arganowo-cytrynowe to prawdziwy eliksir młodości. Olejek arganowy, używany od wieków przez marokańskie kobiety, dzięki zawartych w nim nienasyconym kwasom Omega 6 i witaminie E, regeneruje, nawilża i działa przeciwzmarszczkowo. W skład mydła wchodzi także żółta glinka, która stymuluje produkcję kolagenu i dotlenia komórki. Mydło może być również stosowane u niemowląt.
polecane do skóry suchej i wrażliwej, skłonnej do alergii
posiada certyfikat Cosmebio
100% naturalnych składników, w tym 97,98% z upraw ekologicznych
Skład: sól sodowa oleju palmowego, sól sodowa oleju kokosowego, woda, gliceryna, swieże kozie mleko, olejek arganowy, pigmenty naturalne.
Zapakowane w kartonowe pudeleczko.
źródło bioonline.pl
Jest kilka wersji tego mydła, ja posiadam aktualnie arganowo-cytrynowe. Kusi mnie jeszcze różane z geranium oraz migdałowe z olejkiem yang yang.Muszą przepięknie pachnieć :)
Mydło arganowo-cytrynowe to 100g-owa kostka w kolorze kremowym z widocznymi kropkami. Pachnie taką swojską cytryną (za którą akurat nie przepadam jeśli chodzi o kosmetyki).
Mydło Maison Berthe Guilhem w swoim składzie posiada prawdziwe cuda. Są to między innymi: świeże kozie mleko, olej arganowy czy żółta glinka. Dzięki temu nie tylko oczyszcza skórę ale ją pielęgnuje. Po zastosowaniu nie wyczuwam żadnego ściągania, mydło to nie wysusza, wręcz przeciwnie- odżywia i nawilża skórę. Nie podrażnia nawet delikatnej i wrażliwej skóry dzięki czemu może być stosowane przez osoby ze skłonnościami do alergii a nawet w przypadku niemowląt. W zasadzie nic złego na jego temat powiedzieć nie mogę, jedynie mój subiektywny wrażliwy nos mówi nie aromatowi cytryny.
100g mydła to koszt 22zł. Do kupienia w sklepie BioOnLine KLIK
Skusiłam się jeszcze na dwa inne mydła z tego sklepu, ale o nich opowiem Wam innym razem :)
Pozdrawiam, Aga
Nie przepadam za takim zapachem ale dla takich właściwości mogłabym się przemóc :-)
OdpowiedzUsuńWidzę Justynko że mamy podobny gust w kwestii zapachów kosmetyków :)
UsuńCiekawa recenzja:) nie miałam jeszcze tego mydła, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto:)
Usuńwygląda bardzo ciekawie ;)))
OdpowiedzUsuńI działa równie dobrze
UsuńNo No już widzę kilka razy te mydełka na blogach , widzę że warto je zakupić, a zapach cytrynowy powala;)
OdpowiedzUsuńObserwuje ♥
Pozdrawiam! :)
O, ciekawe bo ja szukałam tej marki w polskiej blogosfery i nie znalazłam ;) podasz jakieś namiary?
UsuńPozdrawiam również
Rewelacja - uwielbiam takie mydła. Tych nie znam - do tej pory używałam Organique i Starej Mydlarnii:).
OdpowiedzUsuńTeż mam hopla na punkcie naturalnych mydeł :))
UsuńBardzo zachęcające jest to mydło;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować
UsuńZapamiętam to mydło i z chęcią kiedyś je wypróbuję:) Skład rewelacyjny jak na mydło!
OdpowiedzUsuńPolecam :) teraz testuję inne mydło z tego sklepu, jest ciekawie :)
UsuńLubię mydła w kostce, moim ulubieńcem było piżmowo-jeżynowe mydło marsylskie :)
OdpowiedzUsuńMusiało genialnie pachnieć!
UsuńJeszcze nigdy nie używałam takiego mydła do twarzy ;) Zawsze musi być ten pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńTe naturalne świetnie sprawdzają się do twarzy, spróbuj :)
Usuń