To był trudny rok, lecz nie złamał mnie tak jak 2023.
Kilka nietrafionych, toksycznych znajomości, które otrzepałam niczym kurz z butów. Było, minęło.
Dałam radę go przeżyć i końcówka, odpukać, jest naprawdę dobra. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej :)
Razem z moimi dziewczynkami, zakatarzoną i lekko przeziębioną Figą i łobuziarą Lexie chciałybyśmy życzyć Wam pięknych dni. Spokojnych, uśmiechniętych, ciepłych. Niech się dzieje magia!
Pozdrawiamy!
Aga, Figa i Lexie