Chyba każdy zna kultowe suche olejki Huile Prodigieuse® marki Nuxe. Nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez tych produktów, sięgam po nie od wielu lat i nie znam nic lepszego.
Szczególnie lubię je stosować latem, zwłaszcza wersje z drobinkami, które dodają niesamowitego blasku skórze twarzy, ciała oraz włosom.
Tego lata nie mogło być inaczej. Dwie buteleczki dumnie prężą się na półce w mojej łazience, a ja, w zależności od nastroju, sięgam po wersję ze złotymi drobinkami lub o blasku różowego złota.
Huile Prodigieuse® Or
Wiecie że złote drobinki w kultowym suchym olejku marki Nuxe są pochodzenia mineralnego?
Olejek, oprócz tego, że fantastycznie rozświetla naszą skórę i dodaje blasku włosom, ma też niesamowite właściwości pielęgnacyjne. Odżywia skórę, wygładza i zmiękcza ją. Można go stosować na twarz, ciało ale też na włosy, aby ujarzmić niesforne kosmyki i dodać włosom jedwabistego blasku.
Wersja ze złotymi drobinkami pachnie kwiatem pomarańczy, magnolią, wanilią i drewnem.
Huile Prodigieuse® Or Florale
Wersja z drobinkami w kolorze różowego złota pachnie magnolią, kwiatem pomarańczy, białym piżmem oraz cytrusami.
Oba olejki mają formułę wegańską, która nie zawiera składników ani produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego.
Pozdrawiam, Aga
niestety nie znam, a szkoda :/
OdpowiedzUsuń