piątek, 17 grudnia 2021

Cozy home

Dziś przytulny domowy wpis, mój idealny sposób na spędzenie wolnego czasu :) Relaks w domu, w wygodnych ciuchach, na kanapie. Tylko tyle i aż tyle.


Komfortowy set z prążkowanej beżowej dzianiny to doskonały wybór na wygodny dzień w domu. Jest miękki, przytulny i elastyczny. Zarówno sweter, jak i spodnie są ściągane na czarne troczki. 
Wygoda i efektowny wygląd w jednym :) Zrobię z nim na pewno stylizację w plenerze bo jestem nim oczarowana!



Zestaw sweter+spodnie Stronger (rabat 10% na wszystkie rzeczy nieprzecenione na hasło agabil10, działa od dziś przez 14 dni)

Pozdrawiam, Aga

czwartek, 16 grudnia 2021

Ginseng Berry Premium Cream Cliv Premium

Marka Cliv jest mi znana głównie z nawilżającej serii z kwasem hialuronowym, która mnie zachwyciła i, przede wszystkim, porządnie nawodniła. dziś przychodzę do Was z recenzją serii z jagodami żeń-szenia. 


Kosmetyki CLIV łączą efekty nowoczesnych badań laboratoryjnych ze składnikami naturalnymi. To koreańskie kosmetyki i składy, które odpowiadają na potrzeby Twojej skóry! Żeń-szeń to prawdziwy eliksir dla Twojej cery. 
Ta linia kosmetyków napina i oczyszcza skórę. Efekt? Odświeżenie, nawilżenie i lepsza elastyczność.




Krem odżywczo-ujędrniający to energia i sprężystość zamknięte w słoiczku. Ujędrnia, chroni i sprawia, że skóra jest skutecznie nawilżona. 
Marka CLIV dedykuje kosmetyk skórze, która potrzebuje elastyczności, odżywienia i nawilżenia. Krem doskonale zaopiekuje się cerą dojrzałą.

Krem ma raczej treściwą konsystencję i bogatą formułę, choć zaskakująco szybko się wchłania (czym mnie zauroczył i przekonał do regularnego stosowania)  Wystarczy niewielka ilość więc krem wystarczy nam na naprawdę długo.

Zapach... tu jestem nieprzekonana gdyż jako fanka kosmetyków bezzapachowych nie lubię produktów o wyrazistej woni a ten krem dość mocno pachnie. Na szczęście po kilku dniach przestało mi to tak bardzo przeszkadzać.

Jeśli wybaczymy mu ten intensywny charakterystyczny zapach, docenimy jego właściwości A jest co chwalić!

To produkt wielofunkcyjny o szerokim działaniu. Odżywia, nawilża, wygładza i dodaje blasku. Lubię takie wielozadaniowe kosmetyki a Wy? Nie muszę mieć rozbudowanej o wiele produktów pielęgnacji, wystarczy kilka konkretnych, jak ten krem właśnie.




Esencja do twarzy jest numerem jeden. To właśnie od niej zaczyna się rytuał koreańskiej pielęgnacji. Jej sekret tkwi w działaniu jagód żeń-szenia oraz opatentowanego składnika EM Vector. 
Skutecznie przywraca witalność i piękny wygląd skóry. W esencji znajdziesz energię i nawilżającą moc! Idealnie sprawdzi się dla skóry, która potrzebuje rozświetlenia oraz takiej, na której pojawiły się pierwsze zmarszczki.

To mój ulubieniec całej serii! Niby płyn, niby woda a jednak czary-mary wielkie. 
Esencja to pierwszy krok w pielęgnacji, zanim sięgnę po ampułkę czy krem. Nakładam ją na oczyszczoną skórę twarzy a ona w mig działa cuda. Nawilża i to jak! 

To płyn ale jego konsystencja jest jakby ... jedwabiście-oleista co wskazuje na bogactwo składników aktywnych. To takie serum albo krem w bardzo płynnej postaci :) Idealne dla cer tłustych, bo nie obciąża i nie zapycha. Zresztą każda cera będzie zachwycona po użyci tej esencji.

Odświeża, nawilża, odżywia, dodaje blasku. Cudownie przygotowuje cerę do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. 

Moim zdaniem to must-have tej serii, zdecydowanie.


 

Działanie żeń-szenia kodensujemy w ampułce z ekstraktem 80%. Mocne strony kosmetyku to energia dla skóry i zwiększenie jej elastyczności. Działa rozjaśniająco i ujędrniająco. Za skuteczną ochroną stoi ekstrakt ze śliwki i białka grochu. Szerokie działanie sprawi, że Twoja skóra zacznie naprawdę oddychać! 
Tak jak pozostałe kosmetyki z tej linii, ampułkę dedykujemy skórze matowej, zmęczonej, takiej, która potrzebuje ujędrnienia.

Ampułka-serum kupiła mnie już przy pierwszym użyciu swoją konsystencją, która sprawia, ze ta bogata w składniki aktywne formuła bezproblemowo się wchłania i nie pozostawia lepkiego filmu na powierzchni skóry. 

I działa jak najlepsze serum za miliony monet! efekty są widoczne gołym okiem i szybko, dwa tygodnie stosowania i skóra zupełnie odmieniona. Promienna, sprężysta, nawilżona. 


Cała seria to sztos kosmetyczny! Poszczególne produkty bardzo efektywnie się uzupełniają i wzmacniają działanie. Jeśli szukacie czegoś naprawdę skutecznego to pomyślcie o Ginseng Berry Premium Cliv, koniecznie. 


Pozdrawiam, Aga


środa, 15 grudnia 2021

Moon Flower Pure Beauty

Wiecie, że Pure Beauty ma już rok? Za nami 12 fantastycznych edycji boxów pełnych kosmetyków i nie tylko. 12  pudełek z pięknymi, wyjątkowymi grafikami, które stały się charakterystyczne dla Pure Beauty. 

Brawo! Oby tak dalej :)



Listopadowe pudełko nosi wdzięczną nazwę Moon Flower i jest po brzegi wypełnione różnorodnymi produktami. Czy wszystkie przypadły mi do gustu? 


Jowae, relaksująco-nawilżający żel pod prysznic z hibiskusem - miniatura 50 ml
Tołpa Authentic, serum promienna skóra - pełen wymiar
OnlyBio, mikrozłuszczający krem do twarzy na noc matcha&kwas azelainowy - pełen wymiar
So!Flow, wzmacniający booster do skóry głowy - pełen wymiar
Westlab Pink Gin, wegańska sól do kąpieli - pełen wymiar
Neo Make Up Length M!, wydłużający tusz do rzęs - pełen wymiar
SVR, nawilżające serum B3 - jedna ampułka 10 ml
Chitonecare, pianka łagodząca podrażnienia - pełen wymiar
Nature Queen, hydrolat imbirowy - pełen wymiar
Lierac Duo Hydragenist, maska do twarzy - saszetka 2x6ml
Uriage Age Protect, serum przeciwzmarszczkowe - 2x3ml
Vianek, nawilżające mleczko do ciała - pełen wymiar
Lirene Eco krem odżywczo-nawilżający do stóp - pełen wymiar
Lirene , nawilżający krem koloryzujący cc - pełen wymiar
Dermadic Normacne Preventi, matujący krem na dzień - pełen wymiar

Uff! Dotrwałam :)) Jak zawsze dużo, dużo wszystkiego. ale do rzeczy:
Żel pod prysznic - pięknie pachnie, już powędrował na półkę w łazience
Serum do twarzy - ciekawa byłam i to bardzo tej nowości Tołpa, cieszę się, że Pure Beauty czyta w moich myślach :))
Booster do skóry głowy - nie wiem jak Wy, ale ja kocham takie specyfiki!
Krem mikrozłuszczający do twarzy - rewelacja! Mogłabym się nim złuszczać w nieskończoność
Sól do kąpieli - jak ja kocham różowy gin.... dlaczego nie mam wanny? Ta sól jest idealna zapachowo dla mnie :/
Tusz do rzęs - już leży w szufladzie z zapasami maskar  i czeka na swoją kolej :)
Nawilżające serum SVR -  oby więcej produktów tej marki w Pure Beauty! 
Hydrolat imbirowy - idealny do cery trądzikowej i zanieczyszczonej, kocham hydropaty ale imbir dopiero teraz wpadł w moje ręce
Pianka łagodząca podrażnienia - cudowne ukojenie dla skory. nawilża, wycisza i likwiduje podrażnienia.
Maska do twarzy - i jeszcze Lierac w pudełku! Czuję się jak w niebie!
Serum przeciwzmarszczkowe - próbki Uriage to stały punkt w bokach Pure Beaty na który czekam zawsze
Mleczko do ciała - kolejny nawilżacz w pudełku, tym razem do ciała. Cieszę się!
Krem do stóp - kosmetyk, który zwykle wywołuje u mnie obojętność. Przy da się ale żeby wpadać w euforię?
Krem cc - ciekawa jestem koloru i efektu na twarzy, gdyż codziennie sięgam po kremy tego typu ale Lirene jeszcze nie poznałam
Matujący krem na dzień - markę lubię, efekt matowienia niekoniecznie


Piękny, bogaty box. Nowe marki, ciekawe formuły, dużo nowości. 


Pozdrawiam, Aga
 






 

wtorek, 14 grudnia 2021

Happy christmas home

Jak przygotowania do Świąt? U mnie leżą i kwiczą? :))) Choinka stoi ale bombki zaginęły w akcji a lampki ledwo zipią. Jednak uśmiech nie schodzi mi z twarzy, bowiem uwielbiam Boże Narodzenie! Nawet jeśli spędzam je tylko w domu, z moimi Kudłami. Magia Świąt znajdzie nas wszędzie!


Takie domowe, wygodne zestawy to ostatnio moje ulubione stylizacje. I o dziwo nie dresy, ha! 
Dziś miękki, komfortowy sweter w zestawieniu z czarnymi legginsami z wysoką talią i beżowymi skarpetami ze złotą nitką. 

Co o tym sądzicie?

  Total look by Orsay


Pozdrawiam, Aga