Wiecie, że Pure Beauty ma już rok? Za nami 12 fantastycznych edycji boxów pełnych kosmetyków i nie tylko. 12 pudełek z pięknymi, wyjątkowymi grafikami, które stały się charakterystyczne dla Pure Beauty.
Brawo! Oby tak dalej :)
Listopadowe pudełko nosi wdzięczną nazwę Moon Flower i jest po brzegi wypełnione różnorodnymi produktami. Czy wszystkie przypadły mi do gustu?
Jowae, relaksująco-nawilżający żel pod prysznic z hibiskusem - miniatura 50 ml |
Tołpa Authentic, serum promienna skóra - pełen wymiar |
OnlyBio, mikrozłuszczający krem do twarzy na noc matcha&kwas azelainowy - pełen wymiar |
So!Flow, wzmacniający booster do skóry głowy - pełen wymiar |
Westlab Pink Gin, wegańska sól do kąpieli - pełen wymiar |
Neo Make Up Length M!, wydłużający tusz do rzęs - pełen wymiar |
SVR, nawilżające serum B3 - jedna ampułka 10 ml |
Chitonecare, pianka łagodząca podrażnienia - pełen wymiar |
Nature Queen, hydrolat imbirowy - pełen wymiar |
Lierac Duo Hydragenist, maska do twarzy - saszetka 2x6ml |
Uriage Age Protect, serum przeciwzmarszczkowe - 2x3ml |
Vianek, nawilżające mleczko do ciała - pełen wymiar |
Lirene Eco krem odżywczo-nawilżający do stóp - pełen wymiar |
Lirene , nawilżający krem koloryzujący cc - pełen wymiar |
Dermadic Normacne Preventi, matujący krem na dzień - pełen wymiar |
Uff! Dotrwałam :)) Jak zawsze dużo, dużo wszystkiego. ale do rzeczy:
Żel pod prysznic - pięknie pachnie, już powędrował na półkę w łazience
Serum do twarzy - ciekawa byłam i to bardzo tej nowości Tołpa, cieszę się, że Pure Beauty czyta w moich myślach :))
Booster do skóry głowy - nie wiem jak Wy, ale ja kocham takie specyfiki!
Krem mikrozłuszczający do twarzy - rewelacja! Mogłabym się nim złuszczać w nieskończoność
Sól do kąpieli - jak ja kocham różowy gin.... dlaczego nie mam wanny? Ta sól jest idealna zapachowo dla mnie :/
Tusz do rzęs - już leży w szufladzie z zapasami maskar i czeka na swoją kolej :)
Nawilżające serum SVR - oby więcej produktów tej marki w Pure Beauty!
Hydrolat imbirowy - idealny do cery trądzikowej i zanieczyszczonej, kocham hydropaty ale imbir dopiero teraz wpadł w moje ręce
Pianka łagodząca podrażnienia - cudowne ukojenie dla skory. nawilża, wycisza i likwiduje podrażnienia.
Maska do twarzy - i jeszcze Lierac w pudełku! Czuję się jak w niebie!
Serum przeciwzmarszczkowe - próbki Uriage to stały punkt w bokach Pure Beaty na który czekam zawsze
Mleczko do ciała - kolejny nawilżacz w pudełku, tym razem do ciała. Cieszę się!
Krem do stóp - kosmetyk, który zwykle wywołuje u mnie obojętność. Przy da się ale żeby wpadać w euforię?
Krem cc - ciekawa jestem koloru i efektu na twarzy, gdyż codziennie sięgam po kremy tego typu ale Lirene jeszcze nie poznałam
Matujący krem na dzień - markę lubię, efekt matowienia niekoniecznie
Piękny, bogaty box. Nowe marki, ciekawe formuły, dużo nowości.
Pozdrawiam, Aga
Ale to zleciało :) całkiem bogata zawartość :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość, jestem pod wrazeniem :)
OdpowiedzUsuńOo już rok :) zawsze zachwyca mnie zawartość tych pudełeczek :)
OdpowiedzUsuńTe boxy są naprawdę sztosem, mnóstwo fajnych marek :)
OdpowiedzUsuń