niedziela, 29 listopada 2015

Cosmabell Beauty Touch

Towarzyszą mi codziennie od ponad miesiąca. Beauty Touch Cosmabell, bo o nich tu mowa, to rękawiczki żelowe do intensywnej pielęgnacji dłoni. Nigdy nie miałam do czynienia z czymś takim, a Wy?



Cosmabell Beauty Touch to kosmetyk, który kompleksowo dba o zniszczoną i przesuszoną skórę dłoni. Idealnie sprawdza się zarówno w codziennej pielęgnacji skóry dłoni u osób, które zmagają się z delikatnym odwodnieniem naskórka, jak również w przypadkach dużego problemu z suchością, szorstkością i łuszczeniem się naskórka.


Innowacyjność Cosmabell Beauty touch polega na zastosowaniu specjalnego samoaktywującego się żelu polimerowego, będącego kompozycją lepkosprężystych związków chemicznych i oleju mineralnego o stuprocentowej czystości chemicznej. Tajemnica żelu polega na systematycznym uwalnianiu do skóry substancji pielęgnujących zawartych w kosmetyku. Rękawiczki dostosowują ilość uwalnianych składników aktywnych do aktualnych potrzeb skóry, dzięki czemu dłonie zawsze będą w doskonałej formie!




W żelu zawarto:




  • oliwę z oliwek – jeden z najbardziej wszechstronnych składników kosmetyków – doskonale nawilża i odżywia skórę, wzmacniając naturalne bariery zapobiegające utracie wody; dodatkowo koi i łagodzi podrażnienia, zmiękcza naskórek oraz chroni skórę przed negatywnym wpływem promieni słonecznych,
  • olej jojoba – głęboko nawilża, zmiękcza i uelastycznia naskórek, łagodzi stany zapalne i doskonale natłuszcza,
  • witaminę E – nazywana witaminą młodości, kompleksowo regeneruje i odżywia skórę dłoni, opóźniając jednocześnie procesy starzenia skóry; dodatkowo chroni naskórek przed działaniem szkodliwych czynników środowiskowych,
  • olejek różany – łagodzi stany zapalne, przeciwdziała podrażnieniom, przyspiesza regenerację skóry i zapewnia jej doskonałą ochronę przed groźnymi bakteriami.

opis producenta


Beauty Touch zapakowane są w kartonik i  strunowy woreczek z grubej folii do którego chowamy rękawiczki po każdym zabiegu i przechowujemy go w suchym i chłodnym miejscu. 
To produkt wielokrotnego użytku który wystarcza na 50 aplikacji czyli ok dwa miesiące codziennego stosowania. A jak je stosujemy? Zakładamy je na suche i oczyszczone dłonie na 20 min każdego dnia (można też nałożyć je na noc, wówczas efekty będą bardziej spektakularne) . No właśnie, zakładamy i co? Relaksujemy się :) Rękawiczki w środku są wyścielone powłoczką żelową, z zewnątrz zaś miłym w dotyku materiałem który nie wymusza od nas specjalnego zachowania podczas trzymania rękawiczek na dłoniach. Nie ograniczają one ruchów, jednak sugeruję w czasie gdy mamy je na dłoniach oddać się relaksowi, np. oglądając ulubiony serial :)



Nie jestem sumienna i systematyczna, zawsze zapominam o stosowaniu kremu do rąk. Rękawiczki te są idealne dla takich leniuchów w kwestiach pielęgnacji dłoni jak ja ;) Intensywny różowy kolor przyciąga uwagę a zakładanie ich podczas wieczornego oglądania tv czy czytania książki stało się swoistym rytuałem.

Czy rękawiczki Beauty Touch działają?
Wystarczy spojrzeć na ich skład.



W skład żelu pielęgnacyjnego wchodzą: oliwa z oliwek, witamina E, olej jojoba czy olejek różany. Już po pierwszym użyciu zauważyłam wyczuwalną różnicę w gładkości dłoni. Skóra nie była tak sucha i szorstka jak przed zabiegiem, nie czułam dyskomfortu związanego ze ściągnięciem i wysuszeniem.



Beauty Touch nakładam na dłonie na przepisowe 20 min, raz w tygodniu funduję sobie intensywną kurację zostawiając rękawiczki na cała noc. I uwierzcie mi, że to bardzo optymalny plan regeneracji nawet bardzo przesuszonych rąk. Skóra jest ukojona i nawilżona. Zawarte w żelu składniki skutecznie zmiękczają naskórek i dodają gładkości. Nieprzyjemne ściągnięcie skóry zniknęło a ona sama jest znacznie bardziej elastyczna i sprężysta. Nawet niekorzystne warunki atmosferyczne jak niska temperatura, mróz, wiatr i moje nagminne zapominanie rękawiczek nie niszczy efektu pielęgnacyjnego. Poprawił się też stan skórek paznokci :)



Bardzo pomysłowy i co najważniejsze- działający gadżet :)

To nie wszystko! Mam dla Was rabat w wysokości 20%.  Wystarczy podczas zakupów w sklepie Cosmabell podać hasło "agowepetitki". Rabat jest ważny od od 17 listopada do 2 grudnia 2015 czyli jeszcze 3 dni, warto się zatem pośpieszyć!
Enjoy!


Pozdrawiam, Aga

12 komentarzy:

  1. Moje ręce zimą przypominają jaszczurzą skórkę;). Przydałoby się;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zapominasz o codziennym kremowaniu dłoni jak ja?

      Usuń
  2. ooo, mnie się strasznie dłonie przesuszają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealne rozwiązanie dla przesysxonej skóry dłoni :)

      Usuń
  3. Muszę je kupić. Mam duże problemy z łuszczeniem się skóry oraz na dodatek mam AZS. Liczę że mi pomogą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno! Skóra moich dłoni była w opłakanym stanie, uwierz mi

      Usuń
    2. Ze swojej strony mogę tylko polecić. :)

      Usuń
  4. Te rękawiczki prezentują się naprawdę świetnie! Zaintrygowałaś mnie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość że świetnie się prezentują to jeszcze świetnie działają :)

      Usuń
  5. Już gdzieś je widziałam, ale byłam przekonana, że to są rękawiczki ochronne np. do sprzątania czy mycia naczyń ;) O proszę jaki wynalazek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :))) no trochę przypominają takie typowo ochronne. Ale tylko wizualnie.

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)