Ten kolor towarzyszy mi już od wiosny i chyba nie schowam go do szafy z początkiem jesieni :) Kość słoniowa, krem, złamana biel.. Bardzo twarzowa, rozświetlająca barwa, pasująca niemalże każdemu.
Marynarka dobrana kolorystycznie do prążkowanych kremowych legginsów oraz jasnobeżowe dodatki w postaci torebki i mokasynów. Mocniejszym akcentem są okulary p/słoneczne i apaszka na włosach.
Legginsy Lilalou
Mokasyny Wojas
Torebka Fabiola
Okulary p/słoneczne Guess
Pozdrawiam, Aga
Bardzo lubię ten odcień bieli :) ślicznie wyglądasz w tej marynarce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten odcień bieli :) ślicznie wyglądasz w tej marynarce :)
OdpowiedzUsuńSuper odcień bieli, nawet też mam podobną marynarkę :)
OdpowiedzUsuń