poniedziałek, 3 marca 2014

Puder sypki Celia Woman

Puder sypki to niewątpliwie jeden z kosmetyków bez których nie wyobrażam sobie makijażu. O ile bez pudru w kamieniu żyć umiem choć na pewno przyda się do poprawek w ciągu dnia, to bez tego sypkiej formie już nie :) Też tak macie?



Kilka słów od producenta 
 
Zawiera wygładzające proteiny jedwabiu i naturalne filtry UV. Perfekcyjnie matuje, zapewniając satynowe wykończenie makijażu. Idealny do każdego rodzaju cery.
09 - Transparentny Glow
10 - Transparentny Mat
11 - Naturalny
12 - Beżowy
opis celia.pl
Pojemność:  25g
Cena: ok. 17zł

Moja opinia 

Puder ten stosuję od zeszłej jesienie\o jeśli śledzicie mój blog od dawna to wiecie że znalazł się on w moich kolorowych ulubieńcach roku 2013 :)

Opakowanie
plastikowe, niezbyt estetyczne. Wieczko mocno rysuje się w kosmetyczce. Mimo zakrycia, tzw zaślepki, przy otwieraniu puder jest dosłownie wszędzie. Dołączony jest do niego czarny puszek, którego nie używam.



Konsystencja 
bardzo miałki i drobno zmielony proszek


Kolor/zapach 
posiadam odcień 10 czyli transparentny mat.  Puder nie jest biały, to taki rozbielony chłodny róż który jednak nie uwidacznia się na skórze.



Aplikacja 
puder nakładam dużym pędzlem, delikatnie muskając twarz pokrytą wcześniej podkładem.

Działanie 
Lubimy się i to bardzo :) Przede wszystkim za konsystencję- lubię takie drobniutkie pudry sypkie. Bardzo ładnie wykańcza makijaż nie pozostawiając efektu mąki. W moim przypadku delikatnie matuje, nie jest to płaski i tępy mat. Mimo subtelnego matowienia trzyma moją mieszaną cerę w ryzach dość długo. Jest wydajny, nie wysusza skóry. Do tego niezła cena. Polecam :)

Podsumowując... 

Plusy 
niewysoka cena
duża pojemność
wydajny
drobny i miałki
subtelny mat
pięknie wykańcza makijaż
twarz nie błyszczy się przez kilka godzin
nie wysusza

Minusy 
opakowanie z dość cienkiego plastiku, przy otwieraniu puder się sypie brudząc wszystko

Skład/INCI 

Moja ocena 
4,5/5

pozdrawiam, Aga

19 komentarzy:

  1. Ja na co dzień wolę pudry w kamieniu, łatwiej się je aplikuje na szybko :) Sypkie też bardzo lubię, ale jak mam odrobinę więcej czasu na ewentualne sprzątanie tego, co się rozsypia (Jadwiga lubi się posypać na boki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście miałam na myśli "rozsypie" :)

      Usuń
    2. to tak jak ja kiedyś, tylko prasowane ze wzgl na ich wygodę. Jednak jest różnica w efekcie, wypróbuj :) rano makijaż wykończ sypkim a ten w kamieniu do poprawek :)

      Usuń
  2. Też sobie nie wyobrażam makijażu bez sypańca. Bardzo lubię Soft mat od Manhattan, matuje i trzyma mat i ogólnie cały makijaż cały dzień (z jedną poprawką), ale trzeba uważać, żeby z nim nie przesadzić, bo zrobi tapetę. Pewnie się skuszę na Celię, ale mam postanowienie, którego się już trzymam od kilku lat: żadnej nowej kolorówki, dopóki nie zużyję tego, co mam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korah, musimy wstąpić do klubu- zero nowej kolorówki :))

      Usuń
  3. Uwielbiam ten puder! Właśnie planuję zakup drugiego opakowania

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy go nie widziałam w żadnych sklepach, nawet w tych, w których spotykałam szminki Celii, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jest problem z dostępnością kosmetyków Celia :(
      btw, o szminkach już wkrótce :)

      Usuń
    2. A szkoda, bo w większości to naprawdę dobre kosmetyki..
      Super, będę czekać :)

      Usuń
    3. bardzo fajne- mam jeden cień i błyszczyk jeszcze

      Usuń
  5. Cena jest bardzo przystępna, zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie wyobrażam sobie makijażu bez pudry sypkiego. W tym momencie używam Lumene, ale zaciekawiłaś mnie tym. Muszę go gdzieś poszukać w Lublinie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś kosmetyki tej marki rzadko wpadają w moje ręce, a widać że to błąd;)

    OdpowiedzUsuń
  8. gdzie kupiłaś ten puder?
    allegro czy można stacjonarnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można stacjonarnie, spróbuj napisać maila do nich. Tu masz wykaz http://celia.pl/dystrybucja

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)