wtorek, 4 marca 2014

Wielki Ptak na Ostatki

Dzisiaj Ostatki :) Jak minął Wasz Karnawał? Mój to większość czasu kanapa, termofor a potem poduszka elektryczna. I książki. Nie poszalałam w tym roku, może w następnym sobie odbiję ;)


Ostatkowo sukienka pieszczotliwie zwana Wielkim Ptakiem, srebrne dodatki i czarne szpilki. I już.


Sukienka H&M by Night
Torebka i buty StyloweButy

pozdrawiam, Aga

46 komentarzy:

  1. czekałam na Wielkiego Ptaka - ta sukienka jest booooooska a Tobie jak cudownie błyszczą się policzki :) cudowny rozświetlacz mmmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Aguś :* to sypki puder Kryolan, mega błyszczący

      Usuń
  2. Sukienka jest rewelacyjna! Pieknie jak zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz rewelacyjnie! Świetna sukienka, super makijaż i ta figura...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja droga małolatko:) świetnie wygladasz , sukienka super i bardzo podobaja mi sie buty:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz olśniewająco, w zasadzie to dosłownie i w przenośni :) pięknie błyszcząca skóra <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie Aga ;) Zdradź co masz na policzkach, bosko lśni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle, na policzkach i na ciele mam sypki puder nabłyszczający Kryolan w kolorze Dark Beige (tak naprawdę to jasny beżyk)

      Usuń
    2. A wiesz, mam go, w życiu bym nie zgadła, że to to ;) Bosko! :)

      Usuń
  7. WOW ! Wielki Ptak zrobił na mnie super wrażenie :-) Przepiękna sukienka :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna ta sukienka! a i buty bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale pięknie wyglądasz! Prześliczna sukienka. Pamiętam kiedyś coś bardzo podobnego mieli w Zarze i strasznie chciałam kupić tą sukienkę, ale się na nią nie załapałam wszystkie wyprzedali. Obłędna stylizacja! Ja tez nie poszalałam w karnawale bo przepuklina daje mi popalić... Najchętniej bym się zaszyła sama bo jakoś wizyta w szpitalu mnie przeraża ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Moj karnawał w pracy hehe, Aga wygladasz boskooo<3

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli od leżenia na kanapie ma się taką figure ,to ja się nie ruszam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha :) od leżenia to brzuch rośnie, nawet takiej szczapie jak ja

      Usuń
  12. Mój karnawał minął niemal równie szałowo (bez kanapy i termoforu - siedziałam przed kompem i stukałam - istne szaleństwo! ;-)) niestety nie wyglądam tak ładnie, jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha Uno :)) ja na kanapie rozczochrana, w dresach

      Usuń
  13. Ideał, chodzący ideał :) boska figurka.

    OdpowiedzUsuń
  14. świetnie wyglądasz w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka jest przepiękna. Tylko pozazdrościć takiej figury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robi wrażenie fakt :) spodobała mi się ponad pół roku temu ale cena zabijała

      Usuń
  16. Piękna sukienka i świetne szpileczki. Całość bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga, co ćwiczysz że masz tak pieknie zarysowane mięsnie nóg? :)
    Wyglądasz jak milion dolarów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Karolino :) nie ćwiczę ale dużo chodzę

      Usuń
  18. nogiszcza ! :) wyglądasz superkobieco :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wyglądasz jak milion dolarów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eeeej, dopiero teraz widzę, że Karolina mnie już ubiegła z tym stwierdzeniem :D

      Usuń
    2. haha :))) wolałabym już ten milion :P
      dzięki :)

      Usuń
  20. Woow. Wyglądasz olśniewająco :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Boooosko!!
    Nie wiem co lepsze, sukienka, Twoje świetliste policzki i szpilki! To zapytam o szpilki, wygodne? To jedyne da się aktualnie kupić, więc czekam na Twoją opinię, czy da się w nich chodzić czy bardziej spełniają tylko zadanie wizualnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za miłe słowa :) Ja nie szpilkowa, w szpilkach nie chodzę raczej więc nie pomogę :/

      Usuń
    2. szkoda, wielka szkoda ;) kupię w ciemno w takim razie, mam nadzieję, ze nogi mnie nie zamordują za decyzję o butach z takiej tkaniny :P

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)