Dzisiaj Ostatki :) Jak minął Wasz Karnawał? Mój to większość czasu kanapa, termofor a potem poduszka elektryczna. I książki. Nie poszalałam w tym roku, może w następnym sobie odbiję ;)
Ostatkowo sukienka pieszczotliwie zwana Wielkim Ptakiem, srebrne dodatki i czarne szpilki. I już.
Sukienka H&M by Night
Torebka i buty StyloweButy
pozdrawiam, Aga
czekałam na Wielkiego Ptaka - ta sukienka jest booooooska a Tobie jak cudownie błyszczą się policzki :) cudowny rozświetlacz mmmmm
OdpowiedzUsuńdziękuję Aguś :* to sypki puder Kryolan, mega błyszczący
UsuńSukienka jest rewelacyjna! Pieknie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńdzięki Lenka!
UsuńWyglądasz rewelacyjnie! Świetna sukienka, super makijaż i ta figura...
OdpowiedzUsuń:)
miło mi Edyto, dziękuję :)
UsuńMoja droga małolatko:) świetnie wygladasz , sukienka super i bardzo podobaja mi sie buty:)
OdpowiedzUsuńhehe :) Nefku :*
UsuńWyglądasz olśniewająco, w zasadzie to dosłownie i w przenośni :) pięknie błyszcząca skóra <3
OdpowiedzUsuńzaszalałam z pudrem nabłyszczającym :)))
UsuńPięknie Aga ;) Zdradź co masz na policzkach, bosko lśni ;)
OdpowiedzUsuńElle, na policzkach i na ciele mam sypki puder nabłyszczający Kryolan w kolorze Dark Beige (tak naprawdę to jasny beżyk)
UsuńA wiesz, mam go, w życiu bym nie zgadła, że to to ;) Bosko! :)
UsuńWOW ! Wielki Ptak zrobił na mnie super wrażenie :-) Przepiękna sukienka :-)
OdpowiedzUsuń:)) polowałam na nią bardzo długo :)
UsuńPiękna ta sukienka! a i buty bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńbuty też śliczne, fakt :)
UsuńJaką Ty masz figurę! Wow :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAle pięknie wyglądasz! Prześliczna sukienka. Pamiętam kiedyś coś bardzo podobnego mieli w Zarze i strasznie chciałam kupić tą sukienkę, ale się na nią nie załapałam wszystkie wyprzedali. Obłędna stylizacja! Ja tez nie poszalałam w karnawale bo przepuklina daje mi popalić... Najchętniej bym się zaszyła sama bo jakoś wizyta w szpitalu mnie przeraża ;p
OdpowiedzUsuńMayu kochana, zdrówka :***
UsuńMoj karnawał w pracy hehe, Aga wygladasz boskooo<3
OdpowiedzUsuńdzięki Premku :* spokojnej pracy
UsuńJeśli od leżenia na kanapie ma się taką figure ,to ja się nie ruszam :D
OdpowiedzUsuńhahaha :) od leżenia to brzuch rośnie, nawet takiej szczapie jak ja
UsuńMój karnawał minął niemal równie szałowo (bez kanapy i termoforu - siedziałam przed kompem i stukałam - istne szaleństwo! ;-)) niestety nie wyglądam tak ładnie, jak Ty!
OdpowiedzUsuńhaha Uno :)) ja na kanapie rozczochrana, w dresach
UsuńIdeał, chodzący ideał :) boska figurka.
OdpowiedzUsuń<3 dzięki Friday
Usuńświetnie wyglądasz w tej sukience :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest przepiękna. Tylko pozazdrościć takiej figury :)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie fakt :) spodobała mi się ponad pół roku temu ale cena zabijała
UsuńPiękna sukienka i świetne szpileczki. Całość bomba :)
OdpowiedzUsuńAga, co ćwiczysz że masz tak pieknie zarysowane mięsnie nóg? :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak milion dolarów :)
dziękuję Karolino :) nie ćwiczę ale dużo chodzę
Usuńnogiszcza ! :) wyglądasz superkobieco :)
OdpowiedzUsuń:**** dzięki
Usuńwyglądasz jak milion dolarów :)
OdpowiedzUsuńeeeej, dopiero teraz widzę, że Karolina mnie już ubiegła z tym stwierdzeniem :D
Usuńhaha :))) wolałabym już ten milion :P
Usuńdzięki :)
łaaał Aga... cudownie!
OdpowiedzUsuńdzięki :*
UsuńWoow. Wyglądasz olśniewająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Boooosko!!
OdpowiedzUsuńNie wiem co lepsze, sukienka, Twoje świetliste policzki i szpilki! To zapytam o szpilki, wygodne? To jedyne da się aktualnie kupić, więc czekam na Twoją opinię, czy da się w nich chodzić czy bardziej spełniają tylko zadanie wizualnie :)
dzięki za miłe słowa :) Ja nie szpilkowa, w szpilkach nie chodzę raczej więc nie pomogę :/
Usuńszkoda, wielka szkoda ;) kupię w ciemno w takim razie, mam nadzieję, ze nogi mnie nie zamordują za decyzję o butach z takiej tkaniny :P
Usuń