Ciężko wrócić do codzienności i blogowania po Świętach. Przynajmniej (nie bynajmniej) mi ;)
Postanowiłam zacząć delikatnie, od notki o woskach Yankee Candle ze sklepu Goodies.pl
Dziś na tapecie dwa zimowe zapachy: Angel's Wings i Icicles.
Angel's Wings. Niesamowicie otulający, niczym wata cukrowa, niewinnie słodka i miękka jak puszysty śnieg. Zapach słodki ale nie za słodki. Wanilia przeplata się tu z płatkami delikatnych kwiatów, całość jest niezwykle otulająca i subtelna. Po tej słodyczy zęby nie bolą.
Icicles. Rozpaliłam go wczoraj i spadł śnieg :) Puszysty, skrzypiący biały puch. W tym zapachu rześkie zimowe nuty przeplatają się z ciepłą wonią cynamonu. Mój ulubiony.
Woski, samplery i świece Yankee Candle kupicie w sklepie internetowym Goodies.pl
Pozdrawiam, Aga
Muszą pięknie pachnieć :o)
OdpowiedzUsuńO tak :)
Usuńzapachy wydają się ciekawe:)
OdpowiedzUsuńIdealne na zimę :)
UsuńUwielbiam otulające zapachy :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza zimą <3
Usuńodkąd oglądam yt i zaglądam na urodowe blogi, zastanawia mnie po co Wam kobietom potrzebne tyle świeczek, wosków itp ? przecież nie zdążycie tego zużyć tym bardziej że ciągle się kupuje nowe :D
OdpowiedzUsuńps. jakim aparatem są robione zdjęcia na bloga ?
Spokojnie się wypali wszystkie :) ja jestem wręcz uzależniona od zapachu w domu;)
UsuńAparat Nikon D90 i szkło Tamron Marco 90
Pięknie wygląda Icicles i z Twojego opisu również cudownie musi pachnieć <3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić kominek i zagłębić się w te piękne zapachy <3
Koniecznie Kiniu! Ja właśnie odpalam kolejny zapach <3
Usuńja uwielbiam cranberry ;) Najcudowniejszy zapach ever ;D
OdpowiedzUsuńChyba nie paliłam :)
UsuńA ja o Icicles słyszałam same negatywy. Dobrze, że komuś się podoba :-). Może i ja się skuszę.
OdpowiedzUsuńO serio? Chyba dawno nie byłam na innych blogach :))
Usuń