wtorek, 14 kwietnia 2015

Tusz do rzęs 100% Pure

To mój drugi w życiu naturalny tusz o krótkim i dobrym składzie. Byłam ciekawa czy tym razem będę bardziej zadowolona. I.... ?


Tusz do rzęs 100% naturalny ,wydłuża, rozdziela, pogrubia rzęsy i zawiera  barwniki owocowe oraz  pigmenty z czarnej  herbaty. Ma bardzo ładny zapach czekolady :)
Zawiera ponadto  prowitaminę B5, witaminę E, owies i  białko pszenicy co czyni twoje rzęsy zdrowsze i mocniejsze . Delikatne, naturalne,  jest odpowiedni dla każdego, nawet jeśli nosisz szkła kontaktowe lub masz wrażliwe oczy.

Prawdziwa witaminowa bomba dla Twoich rzęs ,pożegnaj kruche i zniszczone rzęsy!

Wskazówka: Jeśli chcesz  by  mascara była bardziej płynna - dodaj kroplę wody lub oleju naturalnego, takiego jak witamina E. Jeśli masz tłuste powieki - używaj wody.
 Ma bardzo ładny zapach jagodowy :) 
opis plantsforbeauty.pl


Tusz 100% Pure zapakowany jest w estetyczne srebrne opakowanie zdobione charakterystycznymi dla tej marki esami floresami :)



Szczoteczka nie jest silikonowa (szkoda bo jestem fanką takowych) ale nie jest też gęstą i wielką szczotą którą można wyszorować sedes a nie wytuszować oko ;) Jest zgrabna, z przewężeniem na srodku i dociera do każdej rzęsy.




 
Chyba wszystkie tusze naturalne mają kremową konsystencję a ja wolę te bardziej płynne. Jednak tusz 100% Pure nie jest tak suchy na szczęście. To taki gładki niezbyt gęsty krem, bardziej... emulsja?

Aplikacja jest prosta a tusz nie stwarza problemów przy nakładaniu. Zgrabny aplikator aplikuje kosmetyk na wszystkie rzęsy, nawet te krótkie i trudniej dostępne. Przy dwóch warstwach mamy fajny wyrazisty efekt.
 


Tusz nie kruszy się w ciągu dnia i nie osypuje, chyba że wystawimy go na ekstremalne warunki pogodowe- śnieg, deszcz czy zawieruchę - wtedy nie ma mocnych, musi się zbuntować i wyemigrować z rzęs na policzki.

Podsumowując- gdyby był rzadszy i miał silikonową szczoteczkę stałby się moim ulubieńcem. Stara i wybredna baba ze mnie więc ciężko mnie usatysfakcjonować w 100% ;) nawet marka 100% Pure zrobiła to tylko w ...90 ;) Ale jest moc. No i ten skład. Za to brawa mocne.

Ingredients: Camellia Sinensis Leaf Extract (Organic Green Tea), Tocopherol (Vitamin E), Cera Alba (Honey Beeswax), Rubus Fruticosus Fruit Extract (Blackberry Extract), Ribes Nigrum Fruit Extract (Blackcurrant Extract), Rubus Idaeus Fruit Extract (Raspberry Extract), Hydrolyzed Oat Protein (Oat Protein), Hydrolyzed Wheat Protein (Wheat Protein), Pantothenic Acid (Pro-vitamin B5), Fucus Vesiculosus Extract (Seaweed Powder), Coconut Stearic Acid (Coconut Acid), Mica, Theobroma Cacao Seed Butter (Cocoa Butter), Pearl Powder, Oryza Sativa Germ Powder (Rice Powder), Theobroma Cacao Extract (Cocoa Powder), Coffea Arabica Seed Extract (Powdered Coffee Beans), Mel (Lavender Honey), Origanum Vulgare Leaf Extract (Oregano Extract), Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract (Thyme Extract), Rosmarinus Officinalis Leaf Extract (Rosemary Extract), Lavandula Angustifolia Flower/Leaf/Stem Extract (Lavender Extract), Hydrastis Canadensis Extract (Goldenseal Extract)


Tusz 100% Pure kupicie w sklepie internetowym Plants For Beauty KLIK
7g to koszt 87zł.

17 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie fest! Maskara wygląda bardzo interesująco i efekt daje niezły. Ja najbardziej lubię klasyczne szczoteczki i bardziej suchą konsystencję, więc kto wie czy u mnie nie byłoby efektu WOW :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pat, jeśli takie są Twoje preferencje w kwestii maskary to byłabyś zachwycona, tak mi się wydaje :)

      Usuń
  2. uwielbiam odbicie aparatu w oku :) sama to dostrzegłam po długim czasie :d

    tusz fajnie się prezentuje, pewnie sama bym go kupiła ze względu na super opakowanie. ;) ale nie miałam go nigdy, obecnie w ogóle nie maluję rzęs bo stosuję kurację odbudowującą. w sumie teraz przerwałam, bo mam ospę, ale od przyszłego tygodnia chcę powrócić do dbania o rzęski.

    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze wątpiłam w naturalne tusze i podkłady płynne. Dobrze wiedzieć, że można znaleźć coś z dobrym składem i działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testowałaś już jakieś tusze czy podkłady płynne o naturalnych składach?

      Usuń
  4. wygląda słodko, ale marka jest dla mnie nieznana, a w tym miesiącu nie mam kasy na nieznane nowości;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 100 % Pure nie jest popularne bo to nie marka drogeryjna

      Usuń
  5. dość wysoka cena jak na to, że jednak jakieś tam minusy ma...ja też jestem fanką silikonowych szczoteczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma minusów, są tylko dwie drobne uwagi wynikające z moich osobistych preferencji ;) to tusz naturalny i moim zdaniem cena jest adekwatna co do jego jakości

      Usuń
  6. Ja chyba nadal zostanę wierna L'oreal, aczkolwiek ten prezentuje się dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie Loreal Volume Million Lashes nie ma równych przeciwników, mimo że ten tusz prezentuje się całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, nigdy nie lubiłam maskar L'oreal :/ z takich drogeryjnych tylko Max Factor Collistar i Benefit

      Usuń
  8. Fajnie, że naturalny, super, że pachnie jagodami. :D Ładny efekt i śliczne opakowanie. Może kiedyś, przy jakimś większym przypływie gotówki się na niego skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)