Lawenda ... mmmm, kocham :) zapach ten koi moje nerwy i relaksuje mnie jak żaden inny. Woski zapachowe, świece czy bajery kąpielowe pachnące lawendą zawsze skradną moje serce.
Wellness &Beauty, olejek do kąpieli z lawendą prowansalską i oliwką
Doznaj poczucia beztroski i radości – dzięki unikalnej mieszance olejku eterycznego z lawendy prowansalskiej i oleju z oliwek z pierwszego tłoczenia. Chroniąca skórę witamina E i oleje pielęgnacyjne zapobiegają wysuszeniu skóry i sprawiają, że skóra jest wyczuwalnie miękka i gładka.SKŁADNIKI
Carthamus Tinktorius Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Polysorbate 20, Lavandula Angustifolia Herbs Oil, Parfum, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Lycopin, CI 60725.
opis producenta
Pojemność: 150ml
Cena: ok 7-8zł

Olejek według producenta ma wystarczyć na około 9-10 kąpieli gdyż wlewamy 2 nakrętki do wanny. Po pierwszej kąpieli i niemalże artystycznych ślizgach podczas wychodzenia z niej wiem że przynajmniej w moim przypadku będzie to tylko jedna nakrętka. Olejek jest tłusty i zbyt duża jego ilość powoduje że ścianki i dno wanny jest śliskie niczym lodowisko a ekstremalne sporty jak próba wyjścia z naoliwionej wanny nigdy jakoś nie były mi szczególnie bliskie ;)
Ok, zębów nie wybiłam, nogi drugi raz nie złamałam ;) Pozostałe wrażenia?
Olejek jest przefantastyczny! Już sam jego zapach wprawia mnie w znakomity nastrój i genialnie odpręża po ciężkim dniu. Kąpiel z nim działa niczym najlepszy uspokajacz i wyciszacz nerwów, których ostatnio mam pod dostatkiem.
Mimo stosowania tylko jednej nakrętki skóra po wyjściu z wanny jest miękka, elastyczna, nawilżona i lekko natłuszczona. Nie znosicie balsamowania tak jak ja? Kupcie olejek, załatwi sprawę :)
Muszę zerknąć w Rossmannie czy to stała oferta bo zamierzam kupować go do końca życia :)))
Pozdrawiam, Aga
Kupiłam wannę, teraz mogę szaleć. Tylko może taki olejek zostawię sobie na relaksujące kąpiele już po ciąży. Już teraz wychodzę z wanny jak King Kong byleby czegoś nie urazić :)
OdpowiedzUsuńLepiej nie ryzykuj, taki olejek jednak utrudnia nieco poruszanie się w wannie i wyjście z niej.
Usuńja uwielbiam ten olejek. mam zamiar sięgnąć po inne olejki z tej serii.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ciekawe jak inne zapachy
Usuńmiałam go;) jest bardzo fajny, z tej serii polecam wanilię ale ta sprawdza się raczej w zimowe wieczory;) całus
OdpowiedzUsuńOj nie, wanilia feee :P
Usuńheheh no widzisz różne gusta i guściki ale fakt faktem, ten jest super;) całus
UsuńJak tylko wpadnie mi w oko to go kupię i wypróbuję osobiście :) Wygląda świetnie, a kosmetyki marki Wellness&Beauty bardzo lubię, przynajmniej te co miałam do tej pory sprawdzały się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna linia, też ją lubię
UsuńHaha to ja chyba też zacznę od jednej nakrętki :D Tego zapachu nie miałam, w sumie nie wiem dlaczego, bo zapach lawendy lubię ;)
OdpowiedzUsuńNataszo, wypróbuj zwłaszcza że lubisz lawendę. Przepadniesz ♥
UsuńLawenda! Ten olejek musi być mój ;) <3
OdpowiedzUsuńJesteś tak samo zbzikowana na punkcie tego zapachu jak ja? :)
UsuńDlatego właśnie żałuję, że nie mam wanny:(
OdpowiedzUsuńOj :( wanna to podstawa ♥
Usuńpięknie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuńI cudownie działa :)
UsuńJa mam wannę tylko u rodziców, ale może kupię na takie weekendowe kąpiele ;)
OdpowiedzUsuńMiałam i faktycznie jest świetny :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza jeśli chodzi o zapach :)
Usuń