Macie jakiegoś kosmetycznego bzika? Bo ja mam ich kilka. Oprócz miłości do maseczek, serum czy specyfików pod oczy, uwielbiam wszystko co nawilża. Każdy produkt do twarzy, włosów czy ciała o działaniu mocno nawilżającym znajdzie moje duże uznanie.
Gdy w moje ręce trafiły kilka tygodni temu dwa kosmetyki nawilżające marki Bioderma, czułam że będzie z tego miłość. Czy była i nadal jest? Sprawdźmy!
Hydrabio H2O
Nawilżający płyn micelarny do oczyszczania twarzy i zmywania makijażu
"Hydrabio H2O to pierwszy płyn micelarny do skóry odwodnionej, w pełni kompatybilny ze skórą. Znajdujące się w nim estry kwasów tłuszczowych, elementy składowe miceli, przypominają budową fosfolipidy błon komórkowych skóry, co sprawia, że w naturalny sposób przyczyniają się do odbudowy płaszcza hydrolipidowego. Dzięki temu płyn Hydrabio H2O jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę i stanowi idealny produkt do demakijażu. Zawiera również opracowany w laboratoriach badawczych BIODERMA patent AquageniumTM, który pozwala skórze ponownie aktywować jej naturalne mechanizmy nawilżające: produkcję akwaporyn (białek odpowiedzialnych za transport wody między komórkami) i zatrzymywanie wody potrzebnej skórze."
Zacznę od tego że uwielbiam micele Bioderma. Zużyłam w swoim dość długim już życiu wiele butli ich płynów micelarnych i każdy to geniusz jeśli chodzi o demakijaż. Wersja Hydrabio jest równie znakomita.
Przede wszystkim micel ten doskonale usuwa makijaż. Nie trzeba maltretować skóry poprzez tarcie jej i rozciąganie, wystarczy przyłożyć płatek kosmetyczny i delikatnie usunąć make up. Skuteczność tego płynu micelarnego robi ogromne wrażenie.
Wraz z efektywnością idzie w parze niezwykła delikatność. Płyn ten w żaden sposób nie podrażnia skóry i nie wywołuje pieczenia oczu! Mam wrażenie że nawet wycisza zaczerwienienia i podrażnienia skóry, uspokaja ją i koi.
Mimo niezbyt niskiej ceny warto go kupować gdyż jest bardzo wydajny. Niewielka jego ilość wystarczy by oczyścić skórę całej twarzy z makijażu i zabrudzeń, nie ma potrzeby wylewania hektolitrów na płatek.
Geniusz w swej dziedzinie!
Hydrabio Gel-Crème
"Patent AquageniumTM zapewnia doskonałe nawilżenie wszystkich warstw naskórka:Witamina PP wspomaga zatrzymywanie wody w skórzeWyciąg z pestek jabłek stymuluje powstawanie akwaporyn, które stanowią naturalne kanały przepływu wody w skórze.Aktywne składniki patentu AquagéniumTM wnikają głęboko w skórę, dzięki czemu odzyskuje ona swoje naturalne zdolności nawodnienia, na długi czas.
Poprzez wyeliminowanie martwych komórek i stopniowe zmniejszenie grubości warstwy rogowej, kwas salicylowy wyrównuje i wygładza skórę, pozostawiając skórę promienną na długi czas.
Witamina E chroni skórę przed stresem oksydacyjnym i zwalcza przedwczesne starzenie się skóry."
Pielęgnacja mojej twarzy jest dość bogata z racji wieku. Lubię serum, maseczki, treściwe kremy ale... rano muszę mieć coś lekkiego i nawilżającego. Wiecie jak trudno znaleźć dobry krem który nie obciąży skóry ale porządnie ją nawilży podczas całego dnia? Krem który będzie znakomity pod każdy makijaż, nawet mineralny?
Hydrabio Gel-Creme jest ideałem. Ma lekką, żelową konsystencję, przypomina połączenie kremu z żelem. Szybko się wchłania i świetnie współpracuje z makijażem. Do tego przez cały dzień czuję że moja skóra jest nawilżona i elastyczna, nie czuję ściągnięcia po kilku godzinach co często niestety idzie w parze z lekką konsystencją. Sprawdza się też na okolice podoczne.
W gorące dni lubię włożyć go do lodówki i zaaplikować potem na cała twarz jako kompres chłodząco-nawilżający.
Mój nawilżający dzienny Graal. Bioderma, brawo!
Pozdrawiam, porządnie nawilżona Aga
Uwielbiam ich micele, nie dość, żę dobrze zmywają makijaż to i nie podrażniają oczu, kremu jeszcze nie miałam, ale wygląda bardzo ciekawie, a czytając, że na lato włożony do lodówki świetnie się sprawdza to już całkowicie przypadł mi do gustu - nie trzeba mnie dwa razy zachęcać, przy najbliższej okazji trafi w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńEmilio, ten krem jest idealny na lato i polecam Ci go gorąco :)
UsuńBez nawilżenia piękna skóra nie istnieje dla mnie. :) A o Biodermie słyszałam bardzo dużo dobrego, więc chyba coś w tym jest. Ale przyznaję szczerze, że jeszcze nic nie miałam od tej marki. :P Ten nawilżający krem to musi być strzał w dziesiątkę! Wydaje się idealny na lato z racji swej konsystencji.
OdpowiedzUsuńSylwio, nawilżenie to podstawa pielęgnacji wg mnie :)
UsuńMoja ulubiona apteczna marka.
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobra i skuteczna :) Też lubię Biodermę.
UsuńMiałam kiedyś płyn micelarny, ten czerwony. Był rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec ♥
UsuńMicel z Biodermy jest po prostu świetny :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy!
UsuńUwielbiam Biodermę a ich płyny micelarne są najlepsze!
OdpowiedzUsuńZgadzam się Dagmaro :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten krem <3
OdpowiedzUsuńWypróbuj a się zakochana ;)) Tak jak ja.
UsuńMarkę znam ale serii Hydrabio nie miałam jeszcze przyjemności wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić :)
UsuńBardzo lubię serię do skóry wrażliwej, nie znam lepszej.
OdpowiedzUsuńTeż jest znakomita :)
UsuńOd dawna jestem wielką fanką różowej wersji płynu micelarnego, a krem mam w planach kupić ;)
OdpowiedzUsuńPolecam. Szczerze :)
UsuńJa zdecydowałam się na wypróbowanie różowego płynu Biodermy. Na razie zamówiłam 100 ml, wydaje mi się, że to jest idealna wielkość opakowania do testowania. Na szczęście w moim mieście jest Apteka Melissa i w niej zamówiłam to małe opakowanie, a za wysyłkę nie musiałam płacić bo była darmowa. :) Mam nadzieję, że będę równie zadowolona jak Ty!
OdpowiedzUsuń