Jak się macie? Ja trochę kiepsko, od środy mocno choruję i wciąż nie czuję się zbyt dobrze. Ale dwa dni na działce trochę postawiły mnie na nogi, nie cierpię chorować w samotności. Niedawno wróciłam z Kluskami, patrzę na bałagan w pokoju i szczerze mi się nic absolutnie nie chce ;)
A jak Wasze samopoczucie?
Piękne słońce za oknem, za to kocham wiosnę i lato - dzień jest długi, wydaje się bez końca... Oprócz tych urokliwych promieni słońca dociera do mnie disco polo ;) sąsiedzi z naprzeciwka są w imprezowym nastroju, jak słychać.
W środę byłam z Białym Gnojem u weta, zastrzyki i leki, poza tym gra i buczy. I szczeka.
1. Poniedziałek to przede wszystkim urodziny mojej młodszej siostry :) obie jesteśmy czerwcowe dziewczyny :)
Na zdjęciu ulubiona szara ramoneska Floree Design oraz szara torebka Manzana.
2. Czas na sezon japonkowy! Bardzo lubię ten model Zaxów, super trzymają stopę i są nieziemsko piękne :))) Tak jak i torebka Zaxy. Na zdjęciu widać też kawałek sukienki ze sklepu Sukienkowo.com
3. Przesyłka od Halier a w niej: suplementy diety, szampon i odżywka. Przeanalizowałam składy, moje włosy będą w siódmym niebie!
1. Nowy puder brązujący ArtDeco, muszę przyznać że to tłoczenie zachwyca!
2. W piątek, mimo choroby wybrałam się z Kluskami na działkę, rozpoczynając weekend nieco wcześniej. Potrzebowałam wreszcie odpoczynku.
Na zdjęciu krem BB Organique, bransoletka ACHA Studio oraz pierścionek EgoCentric.
3. Działka, działeczka! Ładuję baterie, nabieram sił, zapominam o codzienności. To mój wentyl bezpieczeństwa.
1. Nowa pianka brązująca Bielendy już u mnie. Wiosną i latem lubię być opalona dlatego w mojej łazience zawsze stoi kilka samoopalaczy. Wkrótce na blogu wpis o ulubionych :)
2. Pastelowo i różowo. Zaxy, pierścionek EgoCentric oraz podkład Shiseido SynchroSkin (chcecie recenzję?)
3. Mimo choroby uśmiecham się :) W końcu jest wiosna a wkrótce moje urodziny :))
Ooo, a teraz chyba inny sąsiad przejął muzyczną pałeczkę, słyszę piękne wydanie: "Que sera sera"
Udanego wieczoru kochani :)
Pozdrawiam, Aga
Heh, ja niestety dzisiaj zostałam w łóżku cały dzień. Migrena to zło. :/ O, to myślę, że za jakiś czas dasz znać odnośnie do przesyłki od Halier. Gdybym miała ten puder brązujący od ArtDeco to chyba szkoda by mi było go używać. :P Piękne zdjęcia. ❤
OdpowiedzUsuńSylwio, mnie migrena dopadła dzisiaj :/
UsuńInteresują mnie te produkty Halier, będę wyczekiwać recenzji.
OdpowiedzUsuńUdanego poniedziałku.
Za ok 2 msc pojawią się recenzje :)
UsuńUdanego wieczoru Doroto :)
Mam ochotę na tę piankę Bielendy, ona występuje chyba w dwóch wersjach?
OdpowiedzUsuńTak Moniko, do jasnej i ciemnej karnacji :)
UsuńSame cuda pokazujesz <3 samoopalacz, japonki, puder brązujący...
OdpowiedzUsuńOkropna jestem wiem ;)
UsuńZdjęcia <3 Uwielbiam oglądać Twoje podsumowanie tygodnia, tyle fantastycznych fotek!
OdpowiedzUsuńAleż mi miło z tego powodu Kasiu!
UsuńTorebka-serduszko boska :D
OdpowiedzUsuńCacuszko♥
UsuńPiękne zdjęcia *-* Ja nie dodaję tyle zdjęć na ig w ciągu tyg, ale taki post dotyczący miesiąca u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://meeveryday98.blogspot.com/
Dziękuję za komentarz :)
UsuńNa przyszłość nie umieszczaj linków, bardzo proszę.
Cudowne zdjęcia, jak zwykle zresztą :) zaciekawił mnie ten bronzer ArtDeco, nie wygląda bardzo ciepły.
OdpowiedzUsuńMa fajny odcień i sprawdza się przy konturowaniu :)
UsuńZ niecierpliwością czekam na recenzję samoopalaczy, po Twojej recenzji skusiłam się na mgiełkę bielendy z olejkiem arganowym 3W1 i jestem z niej już drugi sezon bardzo zadowolona. Torebka serduszko wymiata:-)
OdpowiedzUsuńAniu, mgiełka była fantastyczna ♥ i ten zapach.
UsuńDżins super wydobywa Twoje oczy <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdo :*
UsuńPrzepiękne zdjęcia ;) Ślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń