Kilka lat temu w moje ręce wpadł pierwszy kosmetyk do włosów marki John Frieda. A ja przepadłam. Te produkty robią naprawdę dobrze moim włosów, praktycznie każda seria i nowość to mój hit, chyba żaden z kosmetyków tej marki nie zrobił krzywdy moim włosom :)
Dziś na tapecie mamy nową linię Frizz Ease- Dream Curls. Jest ona dedykowana włosom trudnym do zdyscyplinowania, puszących się. Skierowana jest głównie do włosów falowanych i kręconych, ale na moich wyprostowanych keratynowo działa tez cuda!
Cała linia ma fantastyczną szatę graficzną, zgodzicie się ze mną?
Szampon znajduje się w miękkiej tubie o pojemności 250 ml. Ma kremową konsystencję i piękny zapach. Nie spływa z włosów i jest wydajny.
Zaskoczył mnie tym, że włosy są dłużej świeże! Nie jest to szampon mocno oczyszczający, pozostawia włosy śliskie i nawilżone a jednak przy tym wszystkim bardzo dokładnie myje. Dawno nie testowałam tak fantastycznego szamponu!
Odżywka zamknięta jest w identycznej tubie jak szampon. Jest konsystencja jest gęściejsza i bardziej zwarta, wystarczy naprawdę malutka ilość by pokryć całe włosy. Pierwsze, co zauważyłam, to świetne wygładzenie i nawilżenie bez obciążenia! Włosy nie zbijają się w strąki, są jednolite i tworzą taflę.
Jeśli Wasze włosy są delikatne i cienkie jak moje, nakładajcie maskę od wysokości ucha w dół, by nie obciążyć kosmyków. Maska działa błyskawicznie i już po kilku minutach nasze włosy wyglądają o wiele lepiej. Są mięsiste, nawilżone i bardzo błyszczące. Rozczesują się bez problemu a po kilku stosowaniach można zauważyć wyraźną poprawę ich kondycji.
Tak, seria Frizz Ease Dream Curls oficjalnie staje się moją ulubioną linię kosmetyczną do pielęgnacji włosów.
Jeśli skusiłam Was recenzją, wybierzcie się do drogerii Rossmann, gdzie znajdziecie produkty marki John Frieda :)
Pozdrawiam, Aga
Wszyscy polecają A ja nadal nie używałam:) chyba czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj a na pewno je polubisz :)
UsuńA ja zachwycam się nie kosmetykami, lecz bzami, które przepięknie zdobią tło. Tak przykro, że już przekwitły. :(
OdpowiedzUsuńO tak, szkoda że tak szybko minął maj i bzy ...
UsuńJa lubie ta markę maja na prawdę fajne produkty ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńTeż mi się podoba szata graficzna :)
OdpowiedzUsuńJest charakterystyczna :)
UsuńBardzo lubie tą serię. Używałam kiedyś tego szamponu i odżywki. Widziałam dużą różnicę. Chyba musze kupić ponownie! ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Choć może wkrótce będzie coś nowego?
UsuńMuszę koniecznie przyjrzeć jej się z bliska <3
OdpowiedzUsuńTwoje włosy polubią te serię :) Zobaczysz
UsuńBardzo lubię ich kosmetyki, dwa lata temu kupiłam i przepadłam :)
OdpowiedzUsuńSama zatem widzisz :)) jesteś na nie skazana :))
UsuńJakie przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWiem jedno, chcę tą serię :))
OdpowiedzUsuńI to lubię :))
UsuńMam serię dla blondynek, jest genialna :)
OdpowiedzUsuńJako nie-blondynce trudno mi to potwierdzić ;))
Usuńnie znam tych kosmetyków i raczej nie eksperymentuję z włosami, ale moja siostra na pewno się ucieszy, jak jej podsunę te kosmetyki! dzięki!
OdpowiedzUsuńJa też nie eksperymentuję, ale spróbowałam kosmetyków JF i przepadłam :)
UsuńSkoro są dłużej swieze to muszę sie mu przyjrzeć!-😄
OdpowiedzUsuńSkoro są dłużej swieze to muszę sie mu przyjrzeć!-😄
OdpowiedzUsuńTa seria musi być świetna
OdpowiedzUsuńJa mam dużą ochotę na serię do blondu tej marki.
OdpowiedzUsuńWcześniej nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłas mnie tymi kosmetykami.
OdpowiedzUsuń