Dziś rano wyjęłam pudło z lakierami hybrydowymi by wybrać nowy kolor. I znowu stanęło na odcieniu nude, wybaczcie :) Choć mam całą feerię barw, nieprzerwanie ciągnie mnie do pasteli i stonowanych jasnych kolorów, to jest silniejsze ode mnie :) I tym sposobem na paznokciach wylądował Nude Pink który niewiele ma wspólnego z różem oraz pyłek Sequin marki Provocater.
Nude Pink na pierwszy rzut oka jest mocno rozbieloną bardzo stonowaną brzoskwinią, gdy jednak dobrze się przypatrzę, zauważę w niej cieplejsze, nawet lekko żółtawe tony. By nie był to kolejny nudny manicure, miejsce tuż przy nasadzie ozdobiłam pięknym efektem Sequin, również Provocater.
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam, Aga
Lubię takie delikatne, nierzucające się w oczy zdobienia. :)
OdpowiedzUsuńZdobienie jest piękne, ale ja się jakoś nie umiem dogadać z lakierami Provocater.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Uwielbiam takie klasyki ☺
OdpowiedzUsuńLubię ich lakiery... i te buteleczki! Ale dla mnie byłoby zbyt jasno...
OdpowiedzUsuńMi się bardzo kolor podoba 😁
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery tej firmy, piękny kolor ❤️
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba 🙂
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba 🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńTo zdobienie wygląda przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak :) Uwielbiam paznokcie w nudziakowych kolorach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne kolory :)
OdpowiedzUsuńZawsze sie zachwycam Twoim kształtem paznokci.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny manicure ci wyszedł kochana :)
OdpowiedzUsuń