czwartek, 5 marca 2020

Sensum Mare

Jakiś czas temu na moim Instagramie wspomniałam Wam o produktach marki Sensum Mare, naturalnych dermokosmetykach, posiadających składy na wysokim poziomie.

Dziś chciałabym opowiedzieć wam o dwóch pozycjach w ofercie marki, które szturmem zdobyły moje serce!

Symbolem marki jest kropla, która odnosi się do pierwotnego bogactwa świata morskiego skąd czerpiemy składniki aktywne. Pojedyncza kropla dermokosmetyków SENSUM MARE kryje bogactwo i skuteczność działania zawartych w niej silnie skoncentrowanych składników. 
Tworząc naszą markę skupiliśmy się na opracowaniu wyjątkowych produktów, których skład będzie odpowiedzią na potrzeby dzisiejszych kobiet. Wierzymy, że unikatowe receptury oraz wyselekcjonowane surowce, dotychczas niespotykane w jednym produkcie, stanowią najlepszy wybór.



ALGOTONIC bogaty tonik do twarzy o działaniu odżywczym i nawilżającym

Bogaty tonik do twarzy Algotonic stanowi pierwszy krok w codziennej pielęgnacji skóry twarzy. 
Unikalne połączenie wody z lodowca norweskiego i pięciu rodzajów alg morskich odżywia skórę dostarczając jej witamin, minerałów i pierwiastków śladowych. 
Niskocząteczkowy kwas hialuronowy przenika warstwę rogową skóry i dogłębnie ją nawilża oraz zapobiega jej wysuszeniu. Organiczna woda z chabru bławatka ma działania tonizujące, przeciwzapalne i łagodzące. 
ALGOTONIC to doskonały wybór dla osób poszukujących bogatych w składniki odżywcze kosmetyków. 
Produkt przebadany dermatologicznie.


Czy to tonik czy wodna esencja pielęgnacyjna? Jedno wiem, musicie go mieć!

Tonik zwykle kojarzy mi się z kosmetykiem, którego głównym zadaniem jest przywrócenie skórze właściwego pH. Ten tonik to nie tylko tonik! Oczywiście tonizuje, ale oprócz tejże jakże oczywistej roli, ma mnóstwo innych właściwości.

Cóż z niego za wyśmienity nawilżacz. Moja cera przestała wreszcie wołać "pić" na każdym kroku. Algotonic podniósł jej poziom nawodnienia już po pierwszej aplikacji. Wyraźnie poczułam ulgę, moja skóra przestała być ściągnięta i przesuszona (działam od kilku tygodni z retinolem i przesusz to moje drugie imię). 

Coś poza nawilżeniem? Kojenie i wyciszenie! Tego moja skora też potrzebowała a ALGOTONIC jest jak okład z aloesu... bez aloesu. Uspokaja i łagodzi podrażnienia, niweluje zaczerwienienia. 

Cery niewymagające treściwej pielęgnacji mogą poprzestać na tym toniku. Zrobi on to, co każdy lekki krem a nawet więcej bo w składzie dzieje się bardzo bardzo dobrze. 
Hit! 


ALGOLIGHT zaawansowane serum rewitalizujące i przeciwzmarszczkowe cera tłusta i mieszana

Skoncentrowane serum do twarzy zostało stworzone z myślą o specjalistycznej pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. Potężna dawka 18 składników aktywnych skutecznie redukuje zmarszczki oraz oznaki starzenia. 
Unikalne połączenie alg z wodą z lodowca, bogate w minerały i pierwiastki śladowe, umacnia skórę oraz normalizuje pracę gruczołów wydzielniczych. 
Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy zwiększa poziom wygładzenia, działa liftingująco zwiększając jędrność skóry. 
Wyciąg z pereł działa antybakteryjnie, powstrzymuje odpływ wody z bariery naskórka. Ekstrakt z 7 alg wzmacnia i rewitalizuje skórę oraz łagodzi podrażnienia. 
Wyjątkowy rodzaj algi – zielony kawior – dostarcza cennych składników odżywczych i jak gąbka przyciąga wilgoć, a później stopniowo ją uwalnia, gdy skóra tego potrzebuje. 
Arginina, zapewnia nawilżenie głębszym warstwom skóry oraz wzmacnia barierę lipidową. 
Każda kropla skoncentrowanego serum przywraca skórze siłę i blask. 
Produkt przebadany dermatologicznie.


Perły, lodowce, kwas hialuronowy, algi i moja ukochana arginina! Czy ktoś czyta w moich myślach? Monitoruje moje marzenia odnośnie kosmetyku idealnego?

Serum do twarzy w wersji Light (mam też wersję Rich, która czeka na koniec kuracji retinolem by zająć wieczorną miejscówkę) mimo przebogatej formuły, ma lekką, nieobciążającą konsystencję, którą moja kapryśna skóra kocha!

Kosmetyk do zadań codziennych jak i specjalnych. Nawilża, koi, reguluje pracę gruczołów łojowych i działa antybakteryjnie. Rewitalizuje, wzmacnia, głęboko odżywia i wykazuje właściwości przeciwzmarszczkowe. 
Do tego wydajne jak jasny pierun!

I mam zagwozdkę, hmmm. Czy moim hitem ostatnim miesięcy zrobić ALGOTONIC czy ALGOLIGHT? I czy w ogóle muszę wybierać?


Kochani, to nie ściema, to działa naprawdę. 

Pozdrawiam, Aga

10 komentarzy:

  1. Gdzieś już coś mi się obiło o uszy jeśli chodzi o tę markę, ale do tej pory nie miałam jeszcze okazji poznać nic z ich asortymentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Markę kojarzę, ale jeszcze niczego nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten tonik mnie mega zainteresowal. Serum też. Nie mogłabym wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię tą markę kosmetyków 😊mają naprawdę super produkty 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to zupełna nowość! Fajnie wiedzieć, bo pierwszy raz spotykam się z tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak w ogóle to jestem pod wrażeniem składu. Bardzo bogata formuła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze się nie spotkałam z tą marką... Więc koniecznie muszę zerknąć co oferują

    OdpowiedzUsuń
  8. Tonizuje i dobrze nawilża? Jestem jak najbardziej zainteresowana!

    OdpowiedzUsuń
  9. No Ci powiem że tym opisem toniku czy też esencji bardzo mnie kusisz.

    OdpowiedzUsuń
  10. WYpóbowałabym ten tonik nie tonik :) Uważam, że nadawałby się do mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)