sobota, 1 maja 2021

Sensum Mare/Topestetic

Sensum Mare to marka, o której już Wam opowiadałam. Rok temu testowałam serum i tonik i to z takim powodzeniem, że pokusiłam się na kolejne produkty Sensum Mare.


Symbolem marki Sensum Mare jest kropla, oznaczająca bogactwo morza, z którego pozyskiwane są najcenniejsze składniki aktywne do kosmetyków SM.

Składy opierają się głównie na algach, będących cennym składnikiem pochodzącym z głębi mórz i oceanów. Kosmetyki cechuje wysokie bezpieczeństwo, posiadają bowiem badania alergologiczne i dermatologiczne - cenna informacja dla wszystkich wrażliwców!



Kosmetyki Sensum Mare  znajdziecie m.in. na topestetic.pl
Wysyłka jest bardzo szybka, do tego darmowa (tak jak i zwrot). Znajdziemy tam bezpłatne porady kosmetologów, którzy dopasują indywidualnie odpowiednie kosmetyki do naszych potrzeb. Warto też wspomnieć o punktach, stałych rabatach i przeróżnych promocjach.  Przy każdym zamówieniu otrzymujemy też gratisy w postaci miniaturek i próbek. 
Topestetic dba o klienta, który czuje się tu doceniony i dopieszczony :)



Delikatna emulsja do demakijażu z linii ALGOPURE to unikalne połączenie olejów i naturalnego prebiotyku, które skutecznie rozpuszcza makijaż nawet wodoodporny. Wyjątkowo delikatna formuła oparta na 14 składnikach aktywnych chroni skórę przed podrażnieniami, nawilża i ujędrnia dzięki zastosowaniu kompleksu z 5 alg morskich oraz wody z lodowca norweskiego. Ekstrakt z algi czerwonej działa odmładzająco na skórę, opóźnia proces starzenia, a ekstrakt z algi brunatnej poprawia koloryt skóry oraz zmniejsza widoczność przebarwień. Olej Jojoba pomaga zachować równowagę sebum, pielęgnuje skórę, dostarczając jej składników odżywczych, regenerujących i ochronnych. Kompleks z dwóch mikroalg i ostropestu jest dodatkowym źródłem witamin i soli mineralnych, chroni warstwę lipidową skóry, działa przeciwzapalnie i zapobiega nadmiernej utracie wody.

97,20% zawartość składników pochodzenia naturalnego


Emulsja do demakijażu pachnie subtelnie i ma lekką, przyjemną w aplikacji konsystencję. idealnie sprawdzi się przy cerach wrażliwych, dojrzałych, i suchych - w żaden sposób nie podrażnia i nie obciąża skóry. 
Mimo swej delikatności, bardzo dobrze radzi sobie z usunięciem makijażu i oczyszczeniem skóry. 
Na ogół nie przepadam za tego typu emulsjami do demakijażu ale ta jest świetna!




Żel oczyszczający do twarzy z linii ALGOPURE łączy delikatne składniki myjące z nawilżającym i odżywczym działaniem alg morskich i wody z lodowca norweskiego. Delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę twarzy pozostawiając ją lekko nawilżoną. Usuwa nadmiar sebum i zanieczyszczenia oraz domywa makijaż, daje przyjemne uczucie świeżości, pozostawia skórę oczyszczoną i dobrze przygotowaną do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Wyjątkowa formuła żelu działa na skórę łagodząco i kojąco, nie powodując efektu ściągnięcia.

100% VEGAN

EKO TUBY wykonane w 96% z biomasy uzyskiwanej z trzciny cukrowej

Po zmyciu makijażu micelem, olejkiem lub emulsją do demakijażu, lubię sięgnąć po żel do mycia, który w połączeniu z wodą, usunie resztki poprzednich kosmetyków. Wybieram żele lekkie, by moje wieloetapowe oczyszczanie było oparte na kilku ale delikatnych produktach.

Żel Algopure i kropka nad i w codziennym oczyszczaniu skóry twarzy.  Ma lekki zapach a jego konsystencja jest gęsta co sprawia, że  jest szalenie wydajny. Po miesiącu stosowania dwa razy dziennie nie zużyłam nawet polowy opakowania :)

Nie pieni się spektakularnie co świadczy o braku agresywnych detergentów - brawo Sensum Mare!
Nie wysusza mojej skóry, nie odnotowałam też uczucia ściągnięcia. Mam wrażenie że ma działanie łagodzące, oczyszcza też i odświeża. 



Hydrostabilizująco regeneracyjna maska nocna w kremie ALGOMASK stanowi ukoronowanie innowacji i najwyższej jakości kosmetyków naturalnych SENSUM MARE. Bogata formuła oparta na 20 składnikach aktywnych posiada silne właściwości nawilżające i regeneracyjne, sprawdzi się u osób poszukujących zaawansowanych i bogatych receptur.

Maska, o jedwabiście kremowej konsystencji, przynosi ukojenie i relaks skórze twarzy podczas snu dostarczając jej cennych składników aktywnych. Hiperferment z aloesu zwiększa jędrność skóry oraz poprawia jej nawilżenie. Nektar z agawy błękitnej działa liftingująco, zmniejsza widoczność zmarszczek, pozostawiając skórę aksamitną w dotyku. Uzyskany w drodze fermentacji wodorostów morskich bioferment dostarcza skórze składniki odżywcze i nawilżające. Unikatowa alga perłowa wykazuje działanie oczyszczające, wygładza oraz obkurcza pory. Działa ściągająco poprawiając koloryt skóry i nadając jej blasku.

Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy przenika w głąb skóry, doskonale nawilża i ujędrnia redukując zmarszczki. Olej z oliwek bogaty w witaminy A,B,C, E i F koi i łagodzi podrażnienia a kompleks hipernawilżający pomaga zachować równowagę hydrolipidową. Zawarty w masce nocnej kompleks 5 alg morskich potęguje nawilżenie, a krystalicznie czysta woda z lodowca norweskiego, naturalnie bogata w minerały i pierwiastki śladowe, stanowi dopełnienie unikalnych składników aktywnych zawartych w masce

ALGOMASKA działa podczas snu jak kuracja nawilżająco regeneracyjna, pozostaje aktywna przez całą noc, w czasie gdy skóra najsilniej się regeneruje. Po przebudzeniu skóra będzie wypoczęta, bardziej jędrna, doskonale nawilżona, a zmarszczki mniej widoczne.

97% składników pochodzenia naturalnego 100% VEGAN

I na koniec mój faworyt czyli nocna pielęgnacja w postaci maski. 
Jestem leniwcem i jeśli tylko widzę, że coś jest bez zmywania to od razu ląduje w moim koszyku. Zwłaszcza w pielęgnacji wieczornej nie Lubie czekać 15-20 minut by zmyć jakiś kosmetyk, jestem wówczas zmęczona i marzę już o śnie. Maski całonocne stworzono z myślą o mnie, zdecydowanie!


Maska ma bogatą odżywczą formułę, każdy ze składników spełnia ważną pielęgnacyjną rolę. Gdy śpię, maska działa i robi mojej skórze naprawdę dobrze. 

Początkowo sięgałam po nią co drugą noc, po ok dwóch tygodniach aplikuję ją dwa razy w tygodniu by podtrzymać efekt. Zapytacie jaki efekt?

Po nocy z Algomask moja skóra jest zmiękczona i rozświetlona. Czuć wyraźne odprężenie i nawilżenie. Maska sprawia, że nie sięgam codziennie po kremy tonujące, gdyż naturalny koloryt jest wyrównany i odświeżony. I pisze to osoba, która swego czasu sięgała codziennie po kryjące podkłady i korektory :)) 

Maska wyraźnie regeneruje skórę. Po kilku tygodniach zauważam zdecydowaną poprawę w wyglądzie skóry twarzy. Jest zwarta, bardziej sprężysta, a zmarszczki mimiczne wygładzone. 


Sensum Mare po raz kolejny przybija High Five! z moją skórą. Uwielbiam! 


Pozdrawiam, Aga

5 komentarzy:

  1. Ja swego czasu miałam właśnie tą maskę nocną i bardzo mi odpowiadała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nie próbowałam kosmetyków tej marki. Czas to zmienić, bo tyle osób chwali 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kosmetyki tej marki :) moim ulubieńcem jest ich krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tę markę znam na razie jedynie ze słyszenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Maska mnie teraz będzie kusić... Tak długo, aż się skusze

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)