Jeszcze przed nadmorskim długim urlopem wpadłam do Was by pokazać zawartość czerwcowego pudełka beGLOSSY, cieszycie się? Zamiast pakować walizki, siedzę przed laptopem i stukam w klawisze :))
A w środku?
Mylaq, klasyczny lakier do paznokci - pełen wymiar |
Ingrid Cosmetics, mleczko & serum do twarzy z makiem - pełen wymiar |
Refectocil, Lash&Brow Booster - pełen wymiar, prezent dla klientek VIP |
Bielenda Cloud Mask, bąbelkująca maseczka do twarzy - pełen wymiar, dwie saszetki |
Pierre Rene Professional Pure Pigment - pełen wymiar |
Hask Argan Oil, szampon i odżywka do włosów - 2 x saszetka 10ml |
Vollare Cosmetics, puder sypki z glinką zieloną - pełen wymiar |
I już. Tym miesiącu jakoś mało zdjęć musiałam robić, hmmm...
Lakier do paznokci - początkowo byłam na nie ze względu na kolor, ale mam go właśnie na paznokciach i jestem oczarowana tym błękitem!
Mleczko i serum do twarzy - marka Ingrid powoli zaczyna mnie przekonywać do swoich produktów pielęgnacyjnych.
Serum do rzęs i brwi - najlepszy produkt w pudełku, szkoda że tylko dla VIP.
Maseczki bąbelkujące - użyłam już jednej i będzie miłość!
Sypki cień/pigment - niestety kolor zupełnie nie dla mnie, nie lubię niebieskich odcieni na powiekach.
Szampon i odżywka do włosów - fajna sprawa na wyjazd choć wolałabym małe buteleczki a nie saszetki.
Puder sypki z glinką - nie lubię matowego finiszu na twarzy więc zapewne go komuś podaruję.
Całość ok choć bez nadmiernej ekscytacji, spodziewałam się jakichś typowo letnich produktów, może czegoś do opalania lub po opalaniu, jakichś rozświetlaczy.
A Wam jak się podoba czerwcowy box beGLOSSY?
Pozdrawiam, Aga
Ps. Do zobaczenia za dwa tygodnie! Zapraszam na mój Instargram, tam codzienna dawka morza i wakacji :)
To serum z makiem mnie zaintrygowało najbardziej!
OdpowiedzUsuńMało rzeczy, ale szata graficzna iście wakacyjna :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość boxa wedlug mnie ;)
OdpowiedzUsuńTakie pudełka traktuje jako okazję, by poznać produkty, których nie miałam okazji używać. I tutaj by mi się ono sposobało, bo nic nie miała. :)
OdpowiedzUsuńRefectocil bym bardzo chętnie wypróbowała bo szukam czegoś na wzmocnienie rzęs :)
OdpowiedzUsuńZawartość naprawdę fajna :) lubię ich pudełka :)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tym serum od Ingrid, nie posądziłabym tej marki o równie ciekawy produkt pielęgnacyjny. Ja też niespecjalnie przepadam za niebieskimi kolorami na oczach, ale miałam kiedyś podobny pigment i byłam nim oczarowana. robił świetny efekt w makijażu wieczorowym <3
OdpowiedzUsuń