Uwielbiam być konsekwentna i trzymać się tego co lubię :) tej wiosny postawiłam na beżowy trencz a dziś pokażę Wam kolejną odsłonę z tym ponadczasowym modelem płaszcza.
Wersja bardziej elegancka, kobieca, stylowa. Trencz uzupełniony o czarne dodatki i charakterystyczne szanelowskie czółenka. Polubiłam się z chustką na głowie, chyba będę często sięgać po to rozwiązanie :)
Torebka Ideal of Sweden
Czółenka Orsay
Pozdrawiam, Aga
Świetny trencz, jak dla mnie mógłby być nawet jeszcze dłuższy. Torebka cudna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest ten trencz :) warto mieć coś takiego klasycznego w swojej szafie :)
OdpowiedzUsuńCudowna chusta.
OdpowiedzUsuńJa też trzymam się ulubieńców, piękny trencz :)
OdpowiedzUsuńKocham Cię za tę apaszkę na głowie, normalnie Grace Kelly!
OdpowiedzUsuń