Filozofia marki PURE COSMETICS oparta jest na tworzeniu bezpiecznych dla nawet wrażliwej skóry, skutecznych kosmetyków o prostym składzie, z zastosowaniem wyselekcjonowanych , składników aktywnych najwyższej jakości.
Kilka lat temu miałam przyjemność testować ich serum z witaminą C, o którym możecie poczytać TUTAJ
Zachwyciło mnie swoim prostym, przejrzystym składem i dużą efektywnością działania. Gdy tylko pojawiło się ich kolejne serum, tym razem z witaminą E, zapragnęłam je wypróbować i przekonać się, czy również mnie oczaruje.
Linia preparatów PURE COSMETICS przeznaczona jest dla kobiet i mężczyzn w każdym wieku, do każdego typu cery narażonej na przedwczesne starzenie się, utratę wody, stres i powstawanie przebarwień.
Dziś opowiem Wam o najnowszym dziecku marki Pure Cosmetics, tj o Vit E 15 % Multi Active Nourishing Serum.
Zanim jednak przejdę do recenzji, chciałabym skupić się na głównym składniku tego produktu - na witaminie E.
Wiecie, że witamina ta jest nazywana witaminą młodości? Jest ona jednym z najważniejszych antyoksydantów, który hamuje procesy starzenia się skóry oraz chroni przed wolnymi rodnikami. Witamina E przenika do poszczególnych warstw skóry, regeneruje uszkodzone struktury, nawilżając skórę od wewnątrz.
Vit E 15 % Multi Active Nourishing Serum Pure Cosmetics
MULTI-AKTYWNE SERUM odżywczeUnikalna kuracja odżywcza oparta na bardzo wysokiej 15% dawce stabilniej postaci witaminy E. Zawiera minimum składników aktywnych, zapewnia maksymalne efekty.Przeznaczona dla każdego rodzaju skóry, w szczególności dla osób po 25 roku życia, narażonych na utratę kolagenu.Płynna, olejkowa konsystencja. Łatwo się wchłania. Do codziennej pielęgnacji oraz masażu twarzy.Jak działa?Octan witaminy E działa przeciwzmarszczkowo, chroni przed utratą wody i szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, wspomaga regenerację uszkodzeń warstwy lipidowej. Olej ze słodkich migdałów sprawia, że skóra staje się elastyczna i miękka. Estry lipex shea light na bazie masła shea poprawiają kondycję skóry. Skwalan z trzciny cukrowej wygładza, ujędrnia i regeneruje skórę twarzy. Aromatyczny olejek ze słodkiej pomarańczy z ekologicznej uprawy działa przeciwzapalnie, tonizująco i bakteriostatycznie. Sprawia, że kuracja staje się nie tylko skuteczna, ale i niezwykle przyjemna.
Serum zamknięto szklanej przyciemnianej butelce z pipetką (identycznej jak siostrzane serum z witaminą C) Konsystencja jest również bardzo podobna, lekka i wodnista. Serum szybko się wchłania, pachnie delikatnie (wyczuwam tu cytrusy) i jest wydajne (zwłaszcza gdy nakładamy je na zwilżoną skórę)
Można je aplikować rano i wieczorem, pod ulubiony krem, ja stosuję je w nocnej pielęgnacji (wówczas moja skóra wykorzystuje maksymalnie składniki aktywne zawarte w produkcie)
Muszę przyznać, że serum bardzo mnie zaskoczyło! Już po około tygodniu zauważyłam pierwsze pozytywne efekty, jak na przykład długofalowe nawilżenie i zmiękczenie skóry, wyciszenie drobnych wyprysków czy ukojenie.
Z każdym tygodniem było coraz lepiej! Skóra odzyskała dawny blask, stała się bardziej zwarta, zdecydowanie poprawiła się też jej elastyczność.
Co znalazło się w składzie serum?
INCI: Prunus Amygdalus Dulcis ( Sweet Almond ) Oil ,Shea Butter Ethyl Esters , Tocopheryl Acetate , Squalane ,Tocopherol,Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil , Citrus Dulcis ( Orange ) Peel Oil
Olej ze słodkich migdałów będący emolientem, który tworzy na skórze film, ograniczający nadmierne odparowywanie wody z naskórka (właściwości pośrednio nawilżające)
Dalej znajdują się estry etylowe masła Shea, będące emolientem nawilżającym i zmiękczającym naskórek.
Octan tokoferylu czy też octan witaminy E to najsilniejszy antyoksydant stosowany w kosmetyce. Neutralizuje wolne rodniki, chroniąc organizm przed ich szkodliwym wpływem. Spowalnia procesy starzenia, chroni zabezpiecza skórę przed negatywnym wpływem promieni UV. Jest też idealną ochroną przed wszelkimi zanieczyszczeniami środowiskowymi.
Kolejny emolient to skwalan, który jest kosmetycznym odpowiednikiem skwalenu (występującego w sebum, zanika on wraz z wiekiem co przyczynia się do starzenia skóry).
Następny składnik to witamina E czyli Tocopherol. To silny antyoksydant o dużych zdolnościach do przenikania w głąb naskórka. Przyspiesza procesy regeneracji skóry oraz spowalnia procesy starzenia.
Olej z nasion słonecznika czyli emolient tłusty o działaniu zmikczajacym i pośrednio nawilżającym.
Na końcu składu znajduje się olejek eteryczny ze słodkiej pomarańczy. Ma właściwości wzmacniające, odświeżające oraz stymulujące. Działa przeciwzapalnie i bakteriostatycznie. I pięknie pachnie!
Jak widzicie, skład naprawdę jest konkretny, krótki i bardzo skuteczny. Znajdziemy tu tylko niezbędne i działające składniki czynne.
Brawo Pure Cosmetics! Wielkie brawa za kolejny świetny produkt!
Serum to można kupić w sklepie internetowym Pure Cosmetics
Do 15 maja kupicie je (jak i serum z witaminą C) z 20% rabatem na hasło agabil20
Pozdrawiam, Aga
Wydaje mi się, że miałam coś od nich właśnie kilka lat temu 😊
OdpowiedzUsuńTej firmy jeszcze nigdy nie widziałam, dla mnie zupełna nowość!
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam kosmetyków z witaminą E :) koniecznie muszę wypróbować to serum :)
OdpowiedzUsuń