Zanim jednak podzielę się z Wami moimi wrażeniami i niezliczoną ilością zdjęć, przybliżę Wam nieco samą markę.
W Make-up Designory (MUD)
opracowywanie i tworzenie doskonałych produktów do makijażu oraz
zapewnianie najwyższej jakości szkoleń był o naszą pasją przez ostatnie
10 lat i planujemy pozostać wierni tej tradycji. Co odróżnia MUD od
innych marek dostępnych na rynku? To, iż wszystkie nasze produkty
poddawane są surowym testom i ocenom przez profesjonalistów z branży i
naszych studentów kończących renomowane szkoły makijażu Make-up
Designory w Los Angeles i w Nowym Jorku. Ta wiedza i doświadczenie
pomagają nam w osiąganiu profesjonalnych standardów dziś i jutro.
Bez znaczenia, czy
odważysz się na wytworny efekt, czy po prostu chcesz wyglądać
naturalnie, MUD zapewnia najwyższą jakość i trwałość produktów,
doskonałe możliwości ich aplikacji oraz wierność kolorystyki. Oddając w
Wasze rę ce katalog z kosmetykami podzielonymi na kategorie oraz
doskonałe narzędzia wraz z przejrzystymi instrukcjami i radami,
staraliśmy się odpowiedzieć na najczę ściej pojawiające się pytania.
MUD to prosty, uniwersalny, perfekcyjny makijaż. Dlatego też nasza marka
przez ostatnią dekadę inspiruje ekspertów w dziedzinie make-up oraz
wymagających klientów indywidualnych.
(...)
Każdy z oferowanych przez
nas kosmetyków i narzędzi poddawane są testom i ocenom przez
profesjonalistów pracujących w najbardziej wymagających warunkach,
począwszy od odległych planów zdjęciowych, a skończywszy na intensywnie
oświetlonych scenach Broadwayu. Dzięki temu jesteśmy w stanie stale
ulepszać nasze produkty, aby w rezultacie uzyskiwać doskonałe rezultaty.
Tylko wtedy możemy oznaczyć je jako 'MUD-Certified' ("Certyfikowane
przez MUD"). Uczciwość jest dla nas niezwykle ważna.
Począwszy od
wygrywającej nagrody maskary MUD, poprzez luksusowe pomadki, a kończąc
na jedwabistych cieniach do oczu, wymagania jakie stawiamy naszym
produktom to precyzyjna aplikacja, a w efekcie zdumiewający efekt.
źródło www.mudshop.pl
Jedyny sklep stacjonarny MUD w Polsce mieści się w Łodzi, przy ul. Wróblewskiego 16.
Możecie tez zaopatrzyć się w ich kosmetyki przez internet klik
Spotkanie odbyło się w dość kameralnym gronie. Poznałam oczywiście Swirruskę (która jest fantastyczna, śliczna i uzdolniona :))) oraz p. Magdę Guminiak (make-up Art Director szkoły Make-up Designory w Polsce.)
Mimo zacinającego deszczu, zimna, gradobicia i śnieżycy spotkanie odbyło się i uważam je za niezwykle ciekawe :) obejrzałam i pomacałam dokładnie kosmetyki MUD, zmyłam nawet swój makijaż zrobiony w domu i pod czujnym okiem p.Magdy (nie rozcieramy... :)) wykonałam nowy, oczywiście przy użyciu kosmetyków i pędzli MUD.
Produkty te a dokładniej ich aplikacja są dość specyficzne, np. podkład nakładamy gąbką i nie rozcieramy tylko stemplujemy twarz ruchami odrywającymi. Puder sypki kładziemy bokiem pędzla również przy pomocy metody wciskania. Cienie najpierw na dłoń a dopiero z niej na powiekę.
Miałam też nałożony tusz przy użyciu małego pędzla-wachlarza. Zobaczyłam kilka trików z podgrzewaniem kosmetyków.
Kosmetyki MUD zawierają duże ilości pigmentów, przeznaczone są głównie dla profesjonalistów do pracy w telewizji HD choć oczywiście amatorzy również mogą po nie sięgnąć.
Podkład w kremie mimo tego że nieźle kryje nie obciąża skóry, jest mało wyczuwalny. Dobrze prezentuje się zarówno na żywo jak i na zdjęciach. Piękne odcienie róży od razu przyciągnęły mój wzrok. Pudry sypkie- miałkie, drobniutkie i jedwabiste. Cienie- niezwykle gładkie (zwłaszcza maty) bardzo dobrze się ze sobą łączą i rozcierają. Liner w kamieniu, podobny nieco do mojego ulubionego cake eye linera Kryolan ale łatwiejszy w obsłudze.
Dowiedziałam się też że jestem ciepła i moja tonacja skóry została określona jako czerwona (hmm?)
Jednym słowem mile spędzone kilka godzin, na pewno warto wybrać się na takie dni otwarte ( najbliższe będą w kwietniu).
Zapraszam Was teraz do obejrzenia zdjęć. Ponieważ mam ich całe mnóstwo, część zaprezentuję tutaj a część w osobnej notce- by Was nie przytłoczyć :)
miłego oglądania :)
I na koniec zdjęcie mojego makijażu MUD wykonane po powrocie do domu
pozdrawiam
Aga
Powiem szczerze, że bardzo mnie zaciekawiłaś. Czy można je dostać przez internet? Paletka bardzo mi wpadła w oko:-)
OdpowiedzUsuńtak, mają swój sklep internetowy, zaraz go podlinkuję w notce
UsuńDziękuję:-)
UsuńSuper kosmetyki! Zwłaszcza podobają mi się róże. A podkład rzeczywiście mocno kryjący.
OdpowiedzUsuńróże są obłędne :) podkład może nie jest tak mocno kryjący jak podkłady sceniczne, kamuflaże itp. Ale kryje porządnie przy jednoczesnym naturalnym wyglądzie.
UsuńNo prosze,interesujące przeżycie:)muszę poszperac conieco o tej marce:)ciekawia mnie twoje makijaże przy użyciu tych kosmetyków,więc czekam niecierpliwie:)
OdpowiedzUsuńArt, niestety nie wiem ile poczekasz więc uzbrój się w cierpliwość- nie mam tych kosmetyków :)
UsuńJak fajnie miałaś :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie cos od nich bym wyprobowala
Ech, gdybym tylko była wczoraj bliżej Łodzi :(
OdpowiedzUsuńA Twój makijaż, MUD nie MUD, jak zwykle idealny :)
Krzyklo, dziękuję! Choć mam wrażenie że na tym MUD mam nieco za ciemn twarz i za ciepło-czerwoną?
UsuńAguś, dokładnie to samo wrażenie odniosłam.
Usuńuff, Śnieguś, czyli to nie moje zwidy. odcień dobierano mi na szyi ale nawet na fotkach widzę tę smugę podkładu. Czyli jednak nie jestem ciepła i czerwona. Usłyszałam bowiem ze mam dużo czerwonego pigmentu, może twarz się taka wydaje bo akurat stosuję kwasy i jest lekko podrażniona, ale szyja jest widocznie szarawo-żółtawa.
UsuńO ile różnica ta nie była tak widoczna w świetle sklepowycm to jednak w domu zauważyłam od razu. Przy kolejnej wizycie muszę obadać inny odcień.
Czy MUD organizuje jakieś szkolenia w Polsce?
OdpowiedzUsuńPolecam ich filmy na YT:)
tak, na Wróblewskiego jest salka szkoleniowa
UsuńW lutym miałam okazję iść na warsztaty z MUD, lecz uziemiło mnie ostre zapalenie zatok i lipa... jednak jestem lekko zrażona do marki, gdyż chciałam paletkę zamówić przez internet... zamówiłam... najpierw zadzwonili, że teraz ich nie mają, ale jak tylko przyjdą ze Stanów to mi ją wyślą... do dnia dzisiejszego nie otrzymałam zamówionej paletki i pomimo wielu interwencji i zapewnień i dostawie, paletki nie mam!!!
OdpowiedzUsuńCapri, to nieładnie z ich strony
Usuńciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie : http://x3paulina.blogspot.com/
A ja myślałam, że masz zimny typ urody :)
OdpowiedzUsuńooo tak bylo fajnie :))) ja tez coś szykuje na jutro :***
OdpowiedzUsuńbyło bardzo bardzo fajnie :))) no i poznałam Ciebie :*
Usuńkochana :** :)))
UsuńOoo! A tej firmy to ja nie znałam. Szkoda, że nie mogę pomacać w Wawie buu ;/.
OdpowiedzUsuńIle Ty masz lat? Od dawna się zastanawiam. Wyglądasz na 20-25, a chyba masz więcej??
OdpowiedzUsuńCo robisz że tak młodo wyglądasz?
he he, kobiety się o wiek nie pyta ;)) ale więcej niż napisałaś. Czy wyglądam młodo? Hmm, ostatnio na YT przeczytałam ze wyglądam na 50 lat więc to bardzo jak widać względne na ile wyglądam :)
UsuńNa YT są trole i chamy, na złość tak Ci ktoś napisał. Wyglądasz naprawdę młodo :)
Usuńo, bardzo mi miło, dziękuję! Są jednak dni że czuję się i wyglądam faktycznie na grubo więcej niż mam :/ a mam 36.
Usuńhmm... ciekawe czy sklep wciąż istnieje stacjonarnie, bo w necie już go nie ma... coś chyba nie przyjęła się ta firma u nas w Polsce... a szkoda...
OdpowiedzUsuń