Taki listopad lubię. Słoneczny i ciepły, trzymający szaliki i czapki głęboko w szufladzie komody. Krótkie dni, szybko zapadający zmrok, ciemne noce... jestem w stanie wszystko wybaczyć za tę cudowną aurę.
Efektowna koszula w zestawieniu z subtelnymi beżowymi plisami drugiej spódnicy. Całość, nieco przekornie, uzupełniłam ciemnobrązowymi dodatkami w postaci niewielkiej torebki i kozaków.
Koszula i spódnica NA-KD ( kod rabatowy w wysokości 15% na hasło a.bil15)
Kozaki Zapato
Torebka Manzana
Pozdrawiam, Aga
Uwielbiam plisowane spódnice. Twoja ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam plisowanki. Co prawda dopiero w tym roku się do nich przekonałam, ale przepadłam na amen.
OdpowiedzUsuńKocham krok twojej spódnicy. Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńKrój* - nieszczęsny słownik mi zmienił :)
OdpowiedzUsuńJak Ty pięknie wyglądasz w spiętych włosach :) Ja niestety nie czuję się najlepiej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na tego typu spódnicę:)
OdpowiedzUsuńPogoda sprzyja jesiennym stylizacjom i można się wyżyć modowo i zdjęciowo, bo jesień trochę w tym roku nam odpuszcza. Mnie akurat taka pogoda odpowiada, bo zimy nie lubię ;). A Ty takie piękne miejsca do zdjęć znajdujesz, że miło patrzeć <3.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci ładnie w takim delikatnym kobiecym upieciu.
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam taką pogodę i się do niej przyzwyczaiłam. Bardzo mi się podoba twój look. Sama bym się tak ubrała: )
OdpowiedzUsuńŚwietna ta spódnica. Nadaje takiej lekkości :)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to połączenie :-)
OdpowiedzUsuńSpódnica skradła moje serce tutaj.
OdpowiedzUsuń