Choć ostatnio pogoda się zepsuła, ja nadal uparcie wyglądam wiosny. Moje nabytki, typowo wiosenne, pysznią się na wieszakach, czekając na cieplejsze dni.
Dziś wygodnie i swobodnie. Bluzka w stylu hippie, luźne spodnie... uwielbiam ten set. Postanowiłam, że ta wiosna będzie nieco romantyczna, potargana, ubrana w biel, krem i jasny beż.
Koszula, spodnie, apaszka Cellbes
Bransoletki Nomination
Pozdrawiam, Aga
Pogoda ostatnio strasznie chwiejna, ale wypatrywać wiosny będziemy do skutku :) ładna ta koszula :)
OdpowiedzUsuńA buty? Skąd buty? <3
OdpowiedzUsuńChyba Brilu :)
UsuńSpodnie od razu wpadły mi w oko. Wyglądasz świetnie
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie. Szczególnie w oko wpadła mi koszula.
OdpowiedzUsuńTaką wiosnę to ja rozumiem :) Jesteś piękna, świeża i aż miło się na Ciebie patrzy :)
OdpowiedzUsuńTa koszula to dla mnie ogromne zaskoczenie.
OdpowiedzUsuńA buty skąd? Są fantastyczne, bardzo podoba mi się kolor :)
OdpowiedzUsuńBodajże Brilu :)
UsuńWidzę, że na wiosnę jesteś przygotowana :)
OdpowiedzUsuńAga! Kurcze czy jest coś w czym Ty wyglądasz źle?
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny fantastyczna stylizacja!
U nas już co prawda pogoda całkiem przyjemna, ale ciągle pada.
OdpowiedzUsuń