Rajska Kraina to sierpniowa edycja pudełka Pure Beauty, która kilka dni temu wpadła w moje ręce. Nie przestając zachwycać się szatą graficzną (tym razem zwaliła mnie z nóg) zajrzałam do środka i ...
Pure Beauty jak zawsze bardzo na plus. Wszystko dopracowane, pudełko wypełnione po brzegi a produkty tak sprytnie poukładane by wykorzystać każdą najmniejszą przestrzeń - nigdy jeszcze nie udało mi się samej zapakować go z powrotem :)
Nie sfotografowałam prezentów od Ludwika- ekologicznego płynu do mycia nauczyć i tabletek do zmywarki, wybaczcie.
A kosmetyki?
Biolaven, odżywka mgiełka do włosów i skóry głowy bez spłukiwania - pełen wymiar |
Dr Irena Eris, pomadka matująca - pełen wymiar |
Floslek Skin Care Expert Sphere 3D, sferyczny krem z koenzymem Q10 - pełen wymiar |
Dermaglin, mydło dermatologiczne z węglem aktywnym - pełen wymiar |
Bielenda Skin Loving Oil, nawilżający olejek do ciała, konopie - pełen wymiar |
Vianek, intensywnie odżywcze masło do ciała - pełen wymiar |
Onlybio Body in Balance, peeling do ciała malinowy - pełen wymiar |
Westlab, oczyszczający żel pod prysznic z minerałami soli himalajskiej - pełen wymiar |
Vita Liberata Invisi Foaming Tan Water, samoopalająca pianka - miniaturka 25ml |
AA Wings of Color No-Limit Volume, tusz do rzęs - pełen wymiar |
Mustela, Bio krem nawilżający - pełen wymiar |
Wszystko zostawiałam dla siebie, nic nie powędruje do bliskich :))
Odżywka do włosów i skóry głowy - już jest w użyciu, pokładam w niej spore nadzieje
Pomadka matująca - kolor boski ale maty już sobie odpuszczam więc na razie poczeka na testy
Nawilżający olejek do ciała - po dwóch użyciach bardzo go lubię, skóra jest nawilżona i odżywiona
Mydło dermatologiczne - mam po lecie problemy z górną częścią pleców, zobaczę czy mydło poradzi sobie z drobnymi niedoskonałościami
Krem sferyczny - choć rzadko sięgam po typowe kremy, to te kuleczki mnie intrygują :)
Masło do ciała - intensywne o∂wianie skóry po lecie bardzo się przyda, oby tylko nie było zbyt tłuste
Malinowy peeling d ciała - naturalny skład i ta malina! Już go kocham
Oczyszczający żel pod prysznic - zaskoczył mnie pozytywnie, spodziewałam się nudnego żelu do mycia a on jest świetny i nie wysusza skóry
Samoopalająca pianka - użyłam wczoraj do twarzy, póki co nie zapchała i nie wysuszyła a opalenizna jest ciemna i równa
Tusz do rzęs - jak na razie wędruje do zapasów
Bio krem nawilżający - potrzebowałam takiego nawilżacza o bezpiecznym składzie
Rewelacyjna zawartość, jakby układana pode mnie. Pure Beauty zawsze trafia w moje potrzeby, tym razem niemalże w 100% :)
ciekawe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńAle super kosmetyki; ) Też bym nie oddała : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No faktycznie! Trzeba przyznać, że pudełko jest naprawdę fajne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość. Zwłaszcza, że prawie wszystko jest pełnowymiarowe:)
OdpowiedzUsuńW zasadzie wszystko z tego boxa bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zawartość :) lubię ich pudełka :)
OdpowiedzUsuń