Powrót do luzu, choć na chwilę :)
Mam w zanadrzu jeszcze kilka stylizacji, zarówno tych casualowych jak i bardziej eleganckich. Dziś głos ma dres!
Szary komplet dresowy z cienkiej bawełny to moja propozycja na zabiegany dzień na mieście. Kawa w dłoń i mogę działać :) Jeśli zrobi się chłodniej, kurtka bamberka pomoże nie zmarznąć.
Czapka Lavirina
Buty Badura
Pozdrawiam, Aga
Kocham dresy :) twój wygląda przepięknie :)
OdpowiedzUsuńTen dres jest świetny, fajny dres to podstawa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie seciki dresowe <3
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz że i w dresie i w sukience wyglądasz bosko😍
OdpowiedzUsuńFajny outfit, choć ja w dresach chodzę tylko po domu :))
OdpowiedzUsuńCenię komfort i wygodę:)
OdpowiedzUsuń