Czyli rolowanie :)
Do
zabiegu rolowania się w domu podchodziłam z nieufnością. Gdy wreszcie
podjęłam decyzję że spróbuję, jakoś nie było mi po drodze. Brak rolki,
odpowiednich kosmetyków, nastawienia, zapału... i tak mijał rok za
rokiem. Aż wreszcie dojrzałam do tego i chwyciłam rolkę w dłoń (na pewno
moją decyzję przyśpieszył rzut oka w lustro i widok moich bruzd- I hate them)
I
wiecie co... nie było czego się bać. Serio, to nie boli a nawet, po
którymś tam zabiegu czuję uzależnienie i wyczekuję kolejnego. Z żalem
odłożyłam rolowanie na jesień, gdyż latem lepiej tego nie robić.
Zanim opowiem jak ja to robię, na początku przybliżę Wam ogólnie czym jest rolowanie.
Co to jest ten dermaroler i do czego
służy?
Dermaroler
jest rewolucyjnym urządzeniem, o niezwykłej właściwości pobudzającej
produkcję kolagenu i elastyny w skórze, nie uszkadzając jej. Może być
stosowany zarówno przez mężczyzn jak i kobiety i ma szereg korzystnych
właściwości:
- pomaga w usuwaniu blizn, także blizn po trądziku
- a także blizn po rozstępach lub zabiegach
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- działa przeciwzmarszczkowo
- zmniejsza cellulit, może także zapobiegać jego powstawaniu
- wykorzystywany jest w celu usuwania zmian pigmentacyjnych czy przebarwień.
Jak to działa: Roler składa się ze 192 małych igiełek, umieszczonych w specjalnej ruchomej główce. Kiedy masujemy nim skórę powstają setki mikroskopijnych nakłóć w skórze właściwej, co uaktywnia procesy naprawcze, przyczynia się do produkcji większej ilości kolagenu i elastyny jak i tworzenia nowych komórek. Na wszelkiego rodzaju rany czy uszkodzenia ciało ludzkie odpowiada w sposób obronny, czyli poprzez uruchomienie procesów naprawczych. Zazwyczaj jednak naprawiany jest obszar bardzo ograniczony, tak aby dany organ mógł dalej sprawnie funkcjonować – co różni się zdecydowanie od procesów naprawczych na poziomie kosmetycznym. Poprzez umyślne (kosmetyczne) aktywowanie procesów naprawczych nasze ciało jest stymulowane do regenerowania się tak długo aż proces naprawczy zostanie ukończony.
Ten process podobny jest do tego, który zachodzi w wyniku zabiegów kwasami. Kwasy w sposób kontrolowany ‘uszkadzają’ skórę, na co skóra odpowiada produkcją nowych komórek i kolagenu, aby ‘naprawić’ zmiany powstałe w trakcie zabiegów. Jak wiadomo nie polega to na prawdziwym uszkodzeniu skóry – jest to po prostu sposób na pobudzenie jej precesów naprawczych.
Jest jeszcze jedna korzyść ze stosowania dermarolera. Skóra, w której znajdują się mikroskopije otworki jest bardziej chłonna, czyli zdecydowanie lepiej wchłania aktywne składniki z kremów czy serum. To oznacza, że wszelkie kremy nawilżające zastosowane po zabiegu będą o wiele skuteczniejsze (efektywniejsze). Dlatego warto rozważyć zatosowanie dermarolera z jednym z oferowanych kremów, bądź z Eliksir serum.
Czy zabieg boli? Wszystko zależy od wielkości igieł. Igły mogą mieć od 0.2mm do 2mm wielkości. W naszej ofercie mamy rolery o długości igieł 0.3mm. Przy takiej wielkości odczuwalne będzie lekkie mrowienie podczas zabiegów, które nie jest bolesne, a raczej podobne bardziej do łaskotania. Nie powinny zabiegowi towarzyszyć żadne nieprzyjemne odczucia. Profesjonalni chirurdzy, jak i salony kosmetyczne mogą używać igieł o długości 2mm, tak aby spowodować wyraźniejsze ‘naruszenie struktur’ skóry, w ten sposób wywołując bardziej dramatyczną reakcję. Takie zabiegi są wykonywane przy miejscowym znieczuleniu. Do zabiegów domowych dermarolerami nie wymagany jest środek znieczulający, można ewentualnie zastosować krem, który wywoła lekkie zdrętwienie twarzy przed zabiegiem, ale nie jest to konieczny produkt.
Czy zmiany na skórze będą widoczne? Nakłuć rolerem nie widać. Skóra może być lekko zaczerwieniona bezpośrednio po zabiegu, ale po dwóch godzinach powinna wrócić do swojego dawnego koloru. Nie występuje też krwawienie. Zalecamy stosowanie dermarolera wieczorem, ponieważ jeśli pojawiłoby się jakieś lekkie zaczerwienienie to na pewno zniknie do rana.
Jak często? Dermatolodzy zalecają stosowanie rolera nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Zwiększenie częstotliwości zabiegów nie spowoduje przyspieszenia procesów odbudowy i odnowy skóry, ponieważ skóra potrzebuje czasu, aby odpowiednio zareagować. Dermaroler używany zbyt często może działać wręcz odwrotnie, uniemożliwiając skórze zamknięcie cyklu regeneracji, co w konsekwencji doprowadzić może do większego jej uszkodzenia.
STOSOWANIE:
Przed zastosowaniem skóra powinna być czysta i sucha. Można przemyć twarz alkoholem kosmetycznym w celu sterylizacji; grubszą skórę można przemyć spirytusem salicylowym.
Zalecamy przeprowadzać zabieg dzieląc twarz na trzy obszary: czoło, lewy policzek i prawy policzek. Masować każdą część rolką kilkakrotnie, w różnych kierunkach: poziomo, pionowo i po skosie. Rolkę można zastosować także na kark i/lub szyję.
Prosimy nie naciskać zbyt mocno. Masaż nie powinien sprawiać bólu – jedynie wywoływać uczucie lekkiego mrowienia. Jeśli zabieg jest bolesny to znaczy, że zbyt mocno rolka jest naciskana.
Nie stosować na ustach!
Pod żadnym pozorem nie używać na powiekach. Skóra w tych miejscach jest zbyt cienka i można ją uszkodzić.
Można zastosować krem/ maść antyseptyczną (opcjonalnie).
Prosimy nie stosować dermarolera na takie problemy skórne jak: trądzik (niezagojony, z nadal zaoognionymi zmianami), egzemę, trądzik różowaty, łuszczycę (psoriasis), rogowacenie (słoneczne), wypukłe piegi, znamiona czy brodawki.
Czyszczenie i przechowywanie dermarolera. Po zakończeniu zabiegu prosimy przemyć główkę rolera pod gorąca wodą, może być bezpośrednio pod kranem trzymając ją tak około minuty; po czym rolkę należy osuszyć papierowym ręcznikiem. Przed schowaniem jej do pudełeczka należy upewnić się, że rolka jest sucha.
Uwaga: dermaroler nie powinien być dzielony z innymi osobami, ponieważ może to prowadzić do przenoszenia infekcji czy zmian skórnych.
- pomaga w usuwaniu blizn, także blizn po trądziku
- a także blizn po rozstępach lub zabiegach
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- działa przeciwzmarszczkowo
- zmniejsza cellulit, może także zapobiegać jego powstawaniu
- wykorzystywany jest w celu usuwania zmian pigmentacyjnych czy przebarwień.
Jak to działa: Roler składa się ze 192 małych igiełek, umieszczonych w specjalnej ruchomej główce. Kiedy masujemy nim skórę powstają setki mikroskopijnych nakłóć w skórze właściwej, co uaktywnia procesy naprawcze, przyczynia się do produkcji większej ilości kolagenu i elastyny jak i tworzenia nowych komórek. Na wszelkiego rodzaju rany czy uszkodzenia ciało ludzkie odpowiada w sposób obronny, czyli poprzez uruchomienie procesów naprawczych. Zazwyczaj jednak naprawiany jest obszar bardzo ograniczony, tak aby dany organ mógł dalej sprawnie funkcjonować – co różni się zdecydowanie od procesów naprawczych na poziomie kosmetycznym. Poprzez umyślne (kosmetyczne) aktywowanie procesów naprawczych nasze ciało jest stymulowane do regenerowania się tak długo aż proces naprawczy zostanie ukończony.
Ten process podobny jest do tego, który zachodzi w wyniku zabiegów kwasami. Kwasy w sposób kontrolowany ‘uszkadzają’ skórę, na co skóra odpowiada produkcją nowych komórek i kolagenu, aby ‘naprawić’ zmiany powstałe w trakcie zabiegów. Jak wiadomo nie polega to na prawdziwym uszkodzeniu skóry – jest to po prostu sposób na pobudzenie jej precesów naprawczych.
Jest jeszcze jedna korzyść ze stosowania dermarolera. Skóra, w której znajdują się mikroskopije otworki jest bardziej chłonna, czyli zdecydowanie lepiej wchłania aktywne składniki z kremów czy serum. To oznacza, że wszelkie kremy nawilżające zastosowane po zabiegu będą o wiele skuteczniejsze (efektywniejsze). Dlatego warto rozważyć zatosowanie dermarolera z jednym z oferowanych kremów, bądź z Eliksir serum.
Czy zabieg boli? Wszystko zależy od wielkości igieł. Igły mogą mieć od 0.2mm do 2mm wielkości. W naszej ofercie mamy rolery o długości igieł 0.3mm. Przy takiej wielkości odczuwalne będzie lekkie mrowienie podczas zabiegów, które nie jest bolesne, a raczej podobne bardziej do łaskotania. Nie powinny zabiegowi towarzyszyć żadne nieprzyjemne odczucia. Profesjonalni chirurdzy, jak i salony kosmetyczne mogą używać igieł o długości 2mm, tak aby spowodować wyraźniejsze ‘naruszenie struktur’ skóry, w ten sposób wywołując bardziej dramatyczną reakcję. Takie zabiegi są wykonywane przy miejscowym znieczuleniu. Do zabiegów domowych dermarolerami nie wymagany jest środek znieczulający, można ewentualnie zastosować krem, który wywoła lekkie zdrętwienie twarzy przed zabiegiem, ale nie jest to konieczny produkt.
Czy zmiany na skórze będą widoczne? Nakłuć rolerem nie widać. Skóra może być lekko zaczerwieniona bezpośrednio po zabiegu, ale po dwóch godzinach powinna wrócić do swojego dawnego koloru. Nie występuje też krwawienie. Zalecamy stosowanie dermarolera wieczorem, ponieważ jeśli pojawiłoby się jakieś lekkie zaczerwienienie to na pewno zniknie do rana.
Jak często? Dermatolodzy zalecają stosowanie rolera nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Zwiększenie częstotliwości zabiegów nie spowoduje przyspieszenia procesów odbudowy i odnowy skóry, ponieważ skóra potrzebuje czasu, aby odpowiednio zareagować. Dermaroler używany zbyt często może działać wręcz odwrotnie, uniemożliwiając skórze zamknięcie cyklu regeneracji, co w konsekwencji doprowadzić może do większego jej uszkodzenia.
STOSOWANIE:
Przed zastosowaniem skóra powinna być czysta i sucha. Można przemyć twarz alkoholem kosmetycznym w celu sterylizacji; grubszą skórę można przemyć spirytusem salicylowym.
Zalecamy przeprowadzać zabieg dzieląc twarz na trzy obszary: czoło, lewy policzek i prawy policzek. Masować każdą część rolką kilkakrotnie, w różnych kierunkach: poziomo, pionowo i po skosie. Rolkę można zastosować także na kark i/lub szyję.
Prosimy nie naciskać zbyt mocno. Masaż nie powinien sprawiać bólu – jedynie wywoływać uczucie lekkiego mrowienia. Jeśli zabieg jest bolesny to znaczy, że zbyt mocno rolka jest naciskana.
Nie stosować na ustach!
Pod żadnym pozorem nie używać na powiekach. Skóra w tych miejscach jest zbyt cienka i można ją uszkodzić.
Można zastosować krem/ maść antyseptyczną (opcjonalnie).
Prosimy nie stosować dermarolera na takie problemy skórne jak: trądzik (niezagojony, z nadal zaoognionymi zmianami), egzemę, trądzik różowaty, łuszczycę (psoriasis), rogowacenie (słoneczne), wypukłe piegi, znamiona czy brodawki.
Czyszczenie i przechowywanie dermarolera. Po zakończeniu zabiegu prosimy przemyć główkę rolera pod gorąca wodą, może być bezpośrednio pod kranem trzymając ją tak około minuty; po czym rolkę należy osuszyć papierowym ręcznikiem. Przed schowaniem jej do pudełeczka należy upewnić się, że rolka jest sucha.
Uwaga: dermaroler nie powinien być dzielony z innymi osobami, ponieważ może to prowadzić do przenoszenia infekcji czy zmian skórnych.
opis forever-young.pl
A w skrócie :)
Rolowanie
to nakłucia skóry które wywołują kontrolowane mikrouszkodzenia.
Pobudzają tym samym procesy syntezy kolagenu i elastyny oraz pomagają
wniknąć głębiej substancjom czynnym zawartym w kosmetykach.
Ja stosuję rolkę z igiełkami o długości 0,33mm i uważam ze taka jest idealna do twarzy. Mój roler pochodzi stąd KLIK
Jakie kosmetyki stosować pod rolkę i po zabiegu?
Pod
rolkę : najlepiej kosmetyki o prostych składach, samorobione. Ze swojej
strony polecam: serum z argireliną Forever Young solo lub w duecie z
serum olejowym kolorowka.com, ampułki Matricium Biodermy
Po rolowaniu: wyciszająca maseczka ze spiruliny (patent Arsenic), serum z argireliną Forever Young solo lub w duecie z serum olejowym kolorowka.com
Rolowanie od A do
Z
-Dzień przed rolowaniem stosuję peeling by pozbyć się martwych komórek naskórka.
-Przed
rolowaniem dokładnie oczyszczam twarz i dezynfekują ją przecierając
alkoholem. Starannie dezynfekuję też rolkę (zarówno przed jak i po
zabiegu, to konieczność!).
-Nakładam kosmetyk o krótkim i przyjaznym składzie.
-Zaczynam
rolowanie. Twarz dzielę na części-czoło, policzek lewy, policzek prawy
oraz broda. Wykonuję ruchy pionowe, poziome i skośne. Szczególnie
przykładam się do rolowania miejsc ze zmarszczkami. Całe rolowanie
twarzy to ok. 10min.
-Po rolowaniu myję i dezynfekuję rolkę oraz pudełeczko w którym się ona znajduje!
-Nakładam na twarz maskę wyciszającą a potem prosty kosmetyk.
-Przez
kilka następnych dni chronię skórę przed promieniami UV przy pomocy
bardzo wysokich filtrów. Unikam opalania i większej ekspozycji na
słońce.
-Zabieg rolowania powtarzam co 2 tygodnie.
I tyle :)
Wspomnę jeszcze o przeciwwskazaniach:
-aktywna opryszczka
-nadciśnienie, problemy z krzepliwością krwi i przyjmowanie leków zmniejszających krzepliwość
-stany zapalne skóry takie jak trądzik, wypryski etc etc
-brodawki, wypukłe pieprzyki, znamiona
-ciąża i okres karmienia piersią
-menstruacja
-choroby nowotworowe
-łuszczyca, wysypka
-tendencja do powstawania bliznowców
-ogólne osłabienie i spadek odporności
Proste, prawda? :) I działa, uwierzcie mi.
Skusicie się na rolowanie?
By Was zachęcić, nakręciłam filmik na którym opowiadam o rolowaniu oraz pokazuję jak to wygląda :) nic strasznego.
A za kilka dni opowiem Wam o ciekawym kosmetyku- serum z argireliną po które sięgam nie tylko podczas rolowania.
pozdrawiam
Aga
Wygląda trochę jak narzędzie tortur. Znam ten produkt z opowiadam 82Inez, ale ja na pewno nie skuszę się na rolowanie.
OdpowiedzUsuńczemu się nie skusisz? :)
UsuńNiestety mam cerę trądzikową i problematyczną. Nie będę ryzykować. :)
Usuńo rollerze długi czas już marzę
OdpowiedzUsuńna jesień na pewno kupię jakiś ;)
koniecznie :) warto!
UsuńA ja teraz myślę o rolce z dłuższymi igłami na uda i brzuch. Próbowałam rolować tą 0,33 - ale myślę, że znacznie lepsze efekty dadzą jednak dłuższe igiełki w tych rejonach.
OdpowiedzUsuńArsenic, ciało rolowałam w ubiegłym roku bodajże 0,5mm, chyba nie mam odwagi na dłuższe :)
UsuńA mnie to ciągle przeraża...
OdpowiedzUsuńUno, strach ma wielkie oczy, naprawdę. 0,33 mm to bardzo mało :) mniej boli niż depilacja brwi pęsetą :)
UsuńA gdzie można kupić taki roller z igłami 0,5mm, żeby można było użyć go do ciała?
OdpowiedzUsuńw necie :) poszukaj na naturaliskosmetyki.pl
UsuńWygląda strasznie ale nie ma się czego bać. Może nie jest to głaskanie ale też nic strasznego nie robi. Poza tym dla mnie dochodzenie skóry do siebie jest bardziej nieprzyjemne.
OdpowiedzUsuńKiedyś o nim myślałam, może się skuszę?!
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do tego!
OdpowiedzUsuńAguś, ja to robię ludziom! Ale metodą ciu bardziej inwazyjną, bo przy pomocy igły. Są specjalne preparaty do mezoterapii w ampułkach. Hm. http://sklep.broadwaybeauty.pl/pl/122-koktajl-dermeso-face.html tu znajdziesz całkiem dobrą i sprawdzona markę. Może być ciężko z dostępnością, ale gdybyś chciała... ;)
OdpowiedzUsuńWidać już poprawę??
OdpowiedzUsuńI tak się boję :) Ale o serum chętnie poczytam, bo jeszcze o tej wariancji nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńKurcże z firmowego maila napisałam komentarz :) - Natasza :D
UsuńJa sie nie skusze, ale rzecz na pewno przydatna :P Jak nabawie sie wiekszych zmarzczek, wtedy wyprobuje :P
OdpowiedzUsuńpost juz stary ale nie moge sie powstrzymac przed skomentowaniem. Jestem kosmetologiem i wykonuje zabiegi w gabinecie. Wczesniej odbylam 7 h szkolenie gdzie pod okiem instruktora uczylam sie jak go prawidlowo wykonywac. Jestem w szoku a jednoczesnie pelna podziwu za odwage aby robic ten zabieg sobie samemu a dodatkowo w domu bez przeszkolenia, fachowej wiedzy a przedewszystkim sterylnych warunkow. Producenta tych rolerow nie znam.... napewno nie firma wiodaco w ich sprzedazy i jak widac malo profesjonalna skoro udostepnia rolery do uzytku domowego bez przeszkolenia... ale najwidoczniej liczy sie zysk i pieniadz dla nich.
OdpowiedzUsuńFakt igielki sa male wiec te nakucia nie sa wielkie ale jednak sa ... brr az mam dreszcze jak pomysle ze taka skore latwo zainfekowac...
A na receptę mają być? :)
UsuńWszystkie firmy, które mają w ofercie takie zabawki sprzedają je bez wymagań. Czego mają oczekiwać? Zgody na zabiegi, certyfikatu? Przysięgi Hipokratesa? :)
Wykonywanie tego zabiegu jest proste jak budowa cepa. Igłami 0,2 czy 0,33 trudno sobie coś zrobić.
Zainfekować można się tak samo w domu, jak w gabinecie.
W domu też trzeba się dezynfekować (skórę i narzędzie), też można założyć rękawiczki, a potem nałożyć serum z ampułki.
Już nie przesadzajmy.
Więcej możliwości zakażenia przy zwykłym wyciskaniu pryszcza z nosa. Albo przy goleniu nóg, pach, miejsc intymnych.
Czy można stosować taki roler na dłonie? Jeśli tak jakich kosmetyków użyć?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej można. Skóra tu jest delikatna i cienka, tak jak na twarzy czy szyi. Kosmetyki podobne jak w przypadku rolowania twarzy.
Usuńtwój wpis utwierdza mnie w fakcie że trzeba w końcu spróbować i przestać się bać tych igiełek, bo to większość osób przeraża. Kawał dobrej roboty, świetna lektura kochana.
OdpowiedzUsuń