wtorek, 23 lipca 2013

Kremy do rąk Kamill

Znacie? To chyba jedne z najbardziej popularnych kremów do rąk :) 

 
Marka Kamill która początkowo należała do niemieckiej firmy Blendax
Group, rozpoczęła się w 1956 roku, kiedy wprowadzono na rynek niemiecki pierwszy krem o przeznaczeniu uniwersalnym. Rok później odnowiono wizerunek Kamill, proponując tym razem specjalistyczny krem do pielęgnacji rąk.

W 1969 roku firma poszerzyła swój asortyment o balsam (lotion) do ciała, następnie w 1974 roku o żel pod prysznic. W 1982 roku do serii Kamill dołączył nawilżający krem do twarzy.

Druga faza rozwoju marki miała początek w 1987 roku, gdy Blendax Group przeszła pod zarząd Procter & Gamble. W 1991 roku koncern wprowadził na rynek nową ulepszoną formułę kremu do rąk i paznokci Kamill - o przedłużonym 12-godzinnym działaniu.
Po kampanii skoncentrowanej na promocji kremu Kamill do twarzy, rozpoznawalność marki w Niemczech sięgała aż 95%! Lata 1995 i 1996 to okres udoskonalania opakowań i receptury obu kosmetyków. Badania przeprowadzone w Niemczech wskazują, że krem do rąk Kamill jest jednym z najpopularniejszych kosmetyków pielęgnacyjnych na rynku.
W 1999 roku marka Kamill została zakupiona przez firmę Burnus GmbH, która aktualnie jest jedynym właścicielem marki. Jest to jeden z najpopularniejszych na rynku niemieckim kosmetyków pielęgnacyjnych.
opis kamill.pl

Mam spory sentyment do kremów Kamill. Mój pierwszy krem do rąk to właśnie  słoiczek bodajże z charakterystycznym rumiankiem na opakowaniu.

Już wkrótce na blogu zaczną się pojawiać recenzję tych kremów :) Kolorowe tubki Kamill na dobre zagościły w moim domu :) a w Waszych?

pozdrawiam
Aga

12 komentarzy:

  1. Mam ten błękitny, jak dla mnie paskudnie śmierdzi - ale nawilża świetnie :) Tani i dobry krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam od wielu, wielu lat. Ostatnio bardzo rzadko u mnie gościł, ale może uda Ci się mnie skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ma ten zielony, jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja jakoś nigdy nie miałam okazji go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielobiam :)
    w szczególności miniaturki, gdzie zawsze jedna jest na półce w pokoju a cała reszta porozdzielana po torebkach :D

    OdpowiedzUsuń
  6. pewnie, że znam :) i co więcej nawet lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam intensive, dobry ale mnie nie zachwycił, choć wiązałam z nim spore nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś kupowałam mojej mamie, lata temu ale teraz jakoś nie zwracam uwagi na niego na sklepowych półkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne maja opakowania, takie kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak wszyscy chwalą te kremy, że jeden na pewno na zimę zakupię do rąk. Pamiętam ,że podkradałam mamie ten krem będąc małą dziewczynką:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znacie, znacie. Są niestety coraz gorsze.

    Pamiętam niemieckiego Kamila sprzed lat. Moja babcia używała. Nawet na suche, popękane pięty pomagał. A teraz nie robi nic... No, może trochę nawilża. Koniec.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)