Kilka miesięcy temu moją uwagę przyciągnęła firma Deni Carte oferująca nie tylko kosmetyki kolorowe ale i akcesoria kosmetyczne. Postanowiłam wypróbować kilka pędzli tej marki. Wybrałam jeden z serii klasycznej i dwa z serii profesjonalnej. I jakie są moje wrażenia?
Wizualnie prezentują się całkiem przyzwoicie. Jest to grzebyk do brwi i rzęs, skośny pędzelek do cieni oraz pędzelek do blendowania. Zacznę od grzebyka :)
Grzebyk do rzęs #7344
Seria Deni Carte "Professional". Profesjonalny kompaktowy grzebyk do stylizacji brwi i rzęs wraz ze szczoteczką do rozczesywania. Wykonane z wysokiej jakości stali. Odpowiednio gęsto ułożone ząbki grzebyka pozwalają na bardzo precyzyjne rozdzielenie każdej rzęsy. Sprężysta szczoteczka z naturalnego włosia dzika dodatkowo umożliwia dokładne rozczesanie oraz modelowanie brwi. Elegancka drewniana rączka odpowiedniej długości ułatwia zastosowanie. Polecany zarówno do rzęs naturalnych jak i tych po zabiegu przedłużania metodą one by one.
opis producenta
Cena: 19,40zł
Nie uwierzycie ale jest to pierwszy metalowy grzebyk do rzęs jaki wszedł w moje posiadanie. Zawsze myślałam nad kupnem tego z Inglota ale jakoś nie było mi po drodze. Nie mam więc porównania jeśli chodzi o grzebyczki innych marek. Ten konkretny, Deni Carte, wywiązuje się ze swojej roli. Metalowy grzebyk dokładnie rozczesuje rzęsy choć przy podwójnej porcji tuszu wydaje się ciut za gęsty i ściąga maskarę z rzęs. Ale Inglotowski jest taki sam więc taki urok tych grzebyczków. Z kolei druga strona, przeznaczona do brwi, dobrze je wyczesuje i rozprowadza wcześniej zaaplikowany cień. Jestem z tego grzebyka naprawdę zadowolona :)
***
Seria Deni Carte "Professional". Profesjonalny skośny pędzel do precyzyjnego nakładania cieni sypkich i prasowanych na powiekę. Szczególnie przydatny do modelowania kącików oka. Wykonany z ukośnie i płasko ułożonego delikatnego włosia sobola. Wyjątkowy kształt pędzla, długość oraz zwartość włosia powodują, że pędzel idealnie nadaje się do wykonywania makijaży artystycznych. Drewniana rączka odpowiedniej długości ułatwia precyzyjną i szybką aplikację.
opis producenta
Cena: 19,40zł
Kolejny pędzelek, również z serii pro to skośny pędzel do cieni. Jeśli śledzicie mojego bloga od dawna to zapewne dobrze wiecie że uwielbiam taki kształt pędzelków do aplikacji cieni. Idealnie nadaje się do podkreślania załamania czy zewnętrznego kącika oka, w zasadzie wystarczy przyłożyć go tylko do powieki i efekt gotowy. Pędzelek ma, moim zdaniem, idealną wielkość główki. Nie jest ani zbyt duży ani zbyt mały. Jedynie jego grubość nie do końca mnie zadowala, mógłby być bardziej puchaty. Włosie elastyczne, średnio miękkie, nie drapie powieki choć wolałbym by było subtelniejsze w dotyku. Gdyby był grubszy objętościowo, byłabym zadowolona. A tak podarowałam go koleżance :)
Pędzel do cieni #HE 70
Seria Deni Carte "Classic". Miękki pędzel do łączenia i mieszania kolorów cieni w załamaniu powieki - blending. Wyjątkowy zaokrąglony kształt umożliwia modelowanie i podkreślenie łuku brwiowego poprzez punktowe nakładanie kosmetyku i rozcieranie granic między kolorami. Wykonany z naturalnego włosia kucyka pony.
opis producenta
Cena: 6,40zł
Pędzelek z serii klasycznej. Przeznaczony do rozcierania i blendowania cieni. Włosie elastyczne ale nie sztywne. Dobry do rozcierania cienia w załamaniu oka, jednak do rozcierania granic mniej wygodny- tu preferuję nieco sztywniejsze włosie, ułożone rzadziej na kształt miotełki.
Pędzle Deni Carte, mimo swej niewysokiej ceny, wydają się porządnym produktem. Żaden z nich się nie rozleciał a używam ich kilka miesięcy. Na początku wyszło z pędzli kilka, dosłownie kilka włosów, teraz już nie linieją. Myślę że warto je wypróbować :)
pozdrawiam, Aga
nie słyszałam o tej firmie, ale pędzle wydają się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa marka :) nieźłe lakiery do paznokci, szminki :)
UsuńCeny niezłe, więc warto spróbować :-)
OdpowiedzUsuń:) warto choć pomagać
UsuńJak dla mnie, to one wyglądają bardzo słabo. Nigdy ich nie miałam, ale design jakiś taki bazarowy. Nie zainteresowały mnie, a ceny moim skromnym zdaniem bardzo zawyżone, jak na takie pędzle. Wolałabym dopłacić tą dyszkę, lub dwie i kupić coś porządnego ;)
OdpowiedzUsuńZrecenzowałam je jako przyzwoite ;) myślę że jako osoba zajmujaca się profesjonalnie wizażem od kilkunastu lat mam jako takie pojęcie o pędzlach . Nie wiem co wygląda w nich bazarowo według Ciebie? Trzonki?
UsuńNie posiadam żadnego pędzla tej firmy, ale już nie pierwszy raz czytam pochlebne opinie na ich temat :)
OdpowiedzUsuńO, nie widziałam w sieci opinii nt tych pędzli. Muszę poczytać :)
UsuńTen ostatni pędzel przykuł moją uwagę, i nie jest drogi ; ) Dodaję twój blog do ulubionych ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Wczoraj blendowałam nim cień w załamaniu powieki i efekt był bardzo fajny :)
UsuńCzasami to co tanie wcale nie jest złe. HE 70 mnie zainteresował. Oczywiście współczuję kucykowi pony, że go ogolili, ale pędzel fajny :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJest miękki i nieźle rozciera