niedziela, 2 lipca 2017

InstaWeek czyli mój tydzień na Instagramie

Co to był za tydzień! Burze, upały, ulewy, gradobicie, impreza imieninowa mojego taty... ;) Jeszcze dochodzę do siebie po tych siedmiu szalonych dniach:)



Działo się i to dużo! I to nie tylko w tym tygodniu, od jakiegoś czasu los miesza w moim życiu, na szczęście omijają mnie negatywne rzeczy a reszta jest do ogarnięcia. Dam radę, bo nie jak ja to kto? :)  Z Kluskami zawojuję świat!


1.  Poniedziałek na luzie, w towarzystwie Kudłatych Małp ;) Torebka Manzana, sukienka Sukienkowo i zegarek OPS!Posh.

2. Nowości pielęgnacyjne od Douglas Polska. Seria SPA Seathalasso a w niej m.in:  Orzeźwiająca pianka pod prysznic, Łagodzący krem do rąk, Rewitalizujący balsam do ciała, Pielęgnacyjne mycie rąk oraz Oczyszczający scrub solny. Super opakowania i piękne zapachy a już wkrótce sprawdzę ich działanie ;)

3. Wtorek w ciągłym biegu. Na szczęście na stopach miałam ulubione slipony Big Star. Torebka Michael Kors też się super sprawdziła :)



1. Jesteście przygotowani na lato? Ale dobrze przygotowani? Ochrona SPF to podstawa udanych wakacji, ja zaopatrzyłam się w cały zestaw Dax Sun i nie boję się słonecznych poparzeń :))

2. Nowości do włosów czyli seria Luxuious Volume John Frieda. Dam znać na pewno jak działają :)

3. Czwartek to imieniny mojego Taty, człowieka który jest mi ogromnie bliski i zapewnił mi udane wspomnienia z dzieciństwa, jak np. czytanie bajek przy lampie naftowej podczas wakacji na działce. Spełnienia marzeń Tato!


1. Lirene i fantastyczna seria Mineral Collection a w niej: Multi-regenerujący balsam do ciała, Lekki balsam odżywczy do ciała oraz Olejkowa mgiełka do ciała. Akcept od Lilly jest :))

2. Na te kosmetyki czekałam niecierpliwie od jakichś dwóch tygodni. Polska marka Tso Moriri która produkuje naturalne i ręcznie robione kosmetyki. Skusiłam się na : Serum do twarzy i dekoltu z olejem marchwi (liczę na zbrązowienie skóry) Złota pianka do biustu i dekoltu, Olej "Złoty Blask" oraz mydło "Tort Szwarcwaldzki". Mają piękne opakowania i liczę na równie cudowne działanie :)

3. Weekendowy relaks przy kawie zbożowej (prawdziwa odstawiłam jakieś 3 miesiące temu i żyję) i przy książce "Człowiek i pies" Wydawnictwa PWN.


Intensywny tydzień, szalony weekend na działce... padam na nos i marzę o kąpieli. Muszę korzystać z wanny póki ją mam ;)


A jak Wam minął ten tydzień?

Pozdrawiam, Aga

22 komentarze:

  1. Psiaki znowu wygrywają :))) Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lilly ma genialną minę na tym zdjęciu Lirene :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kawę zbożową! :) Psiaki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle nowości! Nic, tylko używać. :) Zgadzam się z dziewczynami wyżej - pieski wygrywają wszystko, a Biała jest lepsza niż niejedna modelka. Wszystkiego najlepszego dla Twojego Taty, Agnieszko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biała wymiata ze swoimi minami :))

      Dziękuję Sylwio w imieniu taty, przekażę mu:)

      Usuń
  5. Urocze pieski. Też testuję ten zestaw z Lirene. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam Ci się że w każdą niedzielę czekam na ten cykl zdjęciowy :)
    Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  7. Psiaczki kochane <3
    Najlepszego życzenia dla Taty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny wpis, burzowo, upwlnie, klorowo w doborowym towarzystwie psiakow...

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie intensywny tydzień za Tobą :))
    Głaski dla Kluseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oho, takie intensywne tygodnie są najlepsze, wtedy człowiek jest pełen energii i wbrew pozorom jest najlepiej zorganizowany!

    trafna.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam niecierpliwie na Twoją recenzję kosmetyków Tso Moriri.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testuję od kilku dni, pod koniec wakacji będzie recenzja :)

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)